Patrolowali drogę, ale zamiast kierowców napotkali jelenia. Niewiele myśląc, postanowili eskortować zwierzę i ostrzegali innych kierujących. Jeleń cały i zdrowy dotarł do lasu.
W czwartek na portalu tvn24.pl pisaliśmy o wielbłądzie, który uciekł z cyrku i biegał ulicą z Zatora do Oświęcimia. Jego właściciel został ukarany mandatem.
Kilka dni temu policjanci z Limanowej patrolując ul. Piłsudskiego, napotkali… jelenia.
- W asyście radiowozu, którym policjanci przy użyciu sygnałów świetlnych ostrzegali innych uczestników ruchu drogowego, zwierzę całe i zdrowe dotarło do bardziej przyjaznych mu terenów leśnych – relacjonują.
Jak dodają, ostatnio na terenie powiatu limanowskiego doszło do kilku wydarzeń z udziałem dzikich zwierząt.
"Tylko w pierwszych dniach października tutejsza policja odnotowała dziewięć przypadków potrąceń zwierząt przez kierowców. Najczęstszą przyczyną takich kolizji jest nagłe wtargnięcie zwierzyny wprost przed jadący pojazd – opisują policjanci i apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze. Dodają też, że spotkanie z jeleniem na drodze może spowodować znaczne szkody.
W Chełmku uciekł koń
Tymczasem w Chełmku policjanci interweniowali po tym, jak z jednej z posesji uciekł koń.
"Na miejscu okazało się, że również i kierowcy podjęli już interwencję, gdyż koń stał przywiązany do latarni. Funkcjonariusze od razu rozpoznali, że rumak należy do 50–letniego mieszkańca Chełmka. Niestety właściciela nie było w miejscu zamieszkania, więc drugi patrol zaczął jego poszukiwania – opisują policjanci. Okazało się, że właściciel zwierzęcia już po raz kolejny zaniedbał swoje obowiązki i sprawa trafi do sądu.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji