16-latka z Przemyśla (woj. podkarpackie) uratowała owczarka niemieckiego, którego ktoś przywiązał do kamienia w rzece San. Dziewczyna zauważyła zwierzę podczas spaceru z koleżanką. Trwają poszukiwania właściciela czworonoga.
Młoda mieszkanka Przemyśla powiadomiła o sytuacji swojego ojca. Zawiadomiona została też policja i straż miejska.
- Pies usilnie próbował płynąć pod prąd. Zwierzę w ogóle się nie przemieszczało, znajdowało się ciągle w jednym miejscu – relacjonuje Marta Fac, rzecznik prasowy przemyskiej komendy policji.
Szukają sprawcy
Ojciec 16-latki przyjechał na miejsce i wyciągnął owczarka z Sanu. Okazało się, że do smyczy psa ktoś przywiązał sznurek, który był przyciśnięty na dnie rzeki kamieniem.
- Pies był wyziębiony i bardzo przestraszony, ale nie był agresywny. Niewiele brakowało, by utonął – zauważa rzeczniczka. Zwierzę zostało przekazane straży miejskiej.
Teraz trwają poszukiwania sprawcy. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KPP Przemyśl