22-latek, który kilkanaście dni temu w Rzeszowie znieważył 4-letniego chłopca, został zatrzymany. Dziecko miało usłyszeć mi. in. "Czarnuchu, jak dorośniesz, to cię dojedziemy" - informuje Gazeta Wyborcza. Mężczyzna usłyszał zarzuty, grozi mu do 3 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło 4 maja w Rzeszowie, ale dopiero dzisiaj informuje o nim policja.
- Przechodzącą ulicą Grunwaldzką kobietę z dzieckiem zaczepiło dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich zaczął głośno wykrzykiwać pod adresem czarnoskórego chłopca obraźliwe słowa o treści rasistowskiej – informuje Adam Szeląg, oficer prasowy komendanta miejskiego policji w Rzeszowie.
"Ty bambusie, ty czarnuchu"
Jak zaznacza Gazeta, 4-latek miał usłyszeć "Ty bambusie, ty czarnuchu, co tutaj robisz?". Natomiast jego matka miała zostać zwyzywana od "szmat". - "Z kim się zadajesz?" - usłyszała.
Kobieta nie zatrzymywała się. Ponownie została jednak zaatakowana na terenie galerii handlowej. – Mężczyzna wykrzykiwał obraźliwe epitety, cały czas koncentrował się na dziecku z uwagi na jego kolor skóry – dodaje Szeląg.
Matka chłopca, po dwóch dniach zawiadomiła o zdarzeniu funkcjonariuszy. Jak informuje rzeszowska policja, w jej opinii tylko wiek dziecka powstrzymał sprawcę przed bardziej agresywnym zachowaniem. - Drugi z mężczyzn podczas całego zdarzenia był bierny – zaznacza rzecznik.
Policjanci zabezpieczyli monitoring. Sporządzono także rysopis mężczyzn, który przekazano pracownikom ochrony centrum handlowego. Funkcjonariusze sprawdzili również środowiska pseudokibiców, z którymi mógł być związany mężczyzna.
Zatrzymany 22-latek
Jak informuje rzeszowska policja, przełom nastąpił w piątek, kiedy pracownicy ochrony zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. 22-latni mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego został przez nich ujęty i przekazany policji.
- Zebrany materiał dowodowy pozwolił funkcjonariuszom przedstawić zatrzymanemu zarzuty znieważenia publicznego małoletniego na tle rasowym oraz kierowania w tym samym kontekście gróźb bezprawnych – wylicza Szeląg.
Jak dodaje, mężczyzna nie przyznał się do winy, grozi mu do 3 lat więzienia. – Materiał zostanie przekazany prokuraturze rejonowej, a my będziemy wnioskować o zastosowanie środków zapobiegawczych w postaci dozoru policji.
Prowadzone są także czynności zmierzające do ustalenia drugiego mężczyzny.
Do zdarzenia doszło w Rzeszowie:
Autor: just/r / Źródło: TVN24 Kraków/ Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Rzeszowie