Tragiczny wypadek na stoku narciarskim w Krynicy-Zdroju. Zderzyli się tam dwaj narciarze. Jeden z nich zginął, drugi trafił do szpitala.
Do tragedii doszło na trasie na Słotwinach. Podczas zjazdu zderzyło się tam dwóch narciarzy. Na miejscu pomagali ratownicy GOPR. Jednego narciarza reanimowano na stoku, mężczyzna miał rozległe obrażenia klatki piersiowej. Mimo wysiłków ratowników zmarł.
Drugi z narciarzy trafił do szpitala. Przyczyny wypadku badają policja i prokuratura.
- Ponieważ śnieg jest zmrożony, narciarze mogli zjeżdżać z dużą prędkością. To mogło przyczynić się do tragedii. Jest tam prokurator, policja, biegły sądowy. Na pewno doszło do nieszczęśliwego wypadku - mówi Michał Słaboń, naczelnik Grupy Krynickiej GOPR.
To pierwszy tak poważny wypadek w tym sezonie w regionie. GOPR apeluje, by podczas wizyty na stoku uważać na siebie oraz na osoby postronne.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24