Od poniedziałku uczniowie klas 4-8 w szkołach podstawowych i szkół ponadpodstawowych uczą się zdalnie. Jak podkreśla Ewa Piaseczna-Donhoeffner, dyrektorka Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 105 w Krakowie, jest to "okres bardzo trudny, zarówno dla nauczycieli, jak i dla uczniów".
Decyzję o skierowaniu wszystkich starszych uczniów na edukację zdalną premier Mateusz Morawiecki ogłosił w piątek po południu. Przedszkolaki i uczniowie klas 1-3 w podstawówkach uczą się stacjonarnie.
- Piątek to był bardzo gorący termin i trzeba było bardzo szybko podjąć decyzje, do których przygotowywaliśmy się od początku roku. Faktycznie, dziś przed szkołą zobaczyłam tylko klasy 1-3, w szkole jest cicho – mówi w rozmowie z TVN24 Ewa Piaseczna-Donhoeffner.
Jak zaznacza dyrektorka, szkoła już wcześniej przygotowywała się do przejścia na platformę online. Jednak zmiana jest duża. - Ten okres jest bardzo trudny, zarówno dla nauczycieli, jak i dla uczniów – podkreśla pedagożka.
Jak uczyć niepełnosprawne dzieci?
Przed nauczycielami ze szkoły nr 105 stoi dodatkowe wyzwanie – część uczniów to dzieci niepełnosprawne. - Z doświadczeń, które mieliśmy na wiosnę, wiedzieliśmy, że dzieci z pewnymi deficytami nie podchodzą do ekranu komputera. Boją się – tłumaczy Piaseczna-Donhoeffner.
Rozmówczyni TVN24 zaznacza jednak, że wdrożono rozwiązania, które pozwolą wszystkim uczniom na kształcenie się podczas epidemii. - Będzie to nauczanie pedagoga specjalnego, który będzie miał wszelką pomoc od specjalisty przedmiotowego. Będziemy też przekazywać pewne materiały rodzicom, na co rodzice się już zgodzili. Możemy też ustalać indywidualne spotkania w szkole – wylicza dyrektorka.
Stacjonarna nauka dla najmłodszych
Od poniedziałku klasy 4-8 w szkołach podstawowych w całym kraju pracują zdalnie. - Chodzi o to, żeby zmniejszyć kontakty społeczne i natężenie ruchu w komunikacji publicznej - tłumaczył tę decyzję premier Mateusz Morawiecki. Żłobki i przedszkola pozostają otwarte. Stacjonarnie pracują również szkoły w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych i młodzieżowych ośrodkach socjoterapii. Dyrektorzy szkół specjalnych i specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych mogą sami w tym okresie decydować o trybie nauczania w klasach 4-8 podstawówek i w szkołach ponadpodstawowych.
Przedszkola i szkoły podstawowe, ale tylko klasy I-III, działają tak, jak do tej pory - stacjonarnie, z zachowaniem wymogów sanitarnych. W dalszym ciągu w tych placówkach wymagana jest zgoda sanepidu na zawieszenie zajęć stacjonarnych dla części lub wszystkich uczniów.
Stacjonarnie pracują również szkoły specjalne w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych i młodzieżowych ośrodkach socjoterapii.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24