Słup na środku chodnika, a obok samochody. "Wózek może się wywrócić"

Słup na środku chodnika utrudnia poruszanie się osobom na wózkach
Chodnik w Krakowie
Źródło: Lilla/Kontakt24
Stoi tam "od zawsze" i zagradza przejście osobom z niepełnosprawnościami oraz rodzicom z małymi dziećmi. Słup na środku chodnika wzdłuż ulicy Kuźnicy Kołłątajowskiej w Krakowie zagraża bezpieczeństwu osób na wózkach - alarmuje jedna z mieszkanek, która o sprawie opowiedziała dziennikarzom Kontaktu24. - Nie zostawię tak tej sprawy - zapewnia nas Bogdan Dąsal, pełnomocnik prezydenta miasta do spraw osób z niepełnosprawnościami.
Artykuł zawiera materiały przesłane na KONTAKT24

Syn pani Lili, mieszkanki Prądnika Białego w Krakowie, jest osobą z niepełnosprawnością ruchu. Porusza się on na wózku. By dostać się między innymi na pobliski przystanek tramwajowy, musi on pokonać fragment chodnika wzdłuż ulicy Kuźnicy Kołłątajowskiej. Problem w tym, że w pewnym miejscu natrafia na słup dzielący chodnik na dwie niemal równe części. Obie zbyt wąskie, by w pełni bezpiecznie i komfortowo przejechać wózkiem.

"Syn nie może bezpiecznie ominąć słupa"

Problem obrazuje nagranie, które pani Lila wysłała na Kontakt24. Widać na nim, jak jej syn z trudem przeciska się między masywnym słupem podtrzymującym linię energetyczną a ogrodzeniem osiedla. Od strony ulicy wózek w ogóle by się nie zmieścił.

Słup na środku chodnika utrudnia poruszanie się osobom na wózkach
Słup na środku chodnika utrudnia poruszanie się osobom na wózkach
Źródło: Lilla/Kontakt24

- Mieszkam tutaj ponad 20 lat i ten słup na środku chodnika jest od zawsze, chodnik był remontowany, była kładziona nowa kostka, ale sam słup nie był ruszany. Lokalnie wcześniej podnoszono ten problem, ale nic się nie udało zrobić. Jak widać syn nie może bezpiecznie ominąć słupa, gdyż z prawej strony jest ulica i wózek może się wywrócić - zrelacjonowała pani Lila.

Kobieta podkreśliła w rozmowie z dziennikarzami Kontaktu24, że według relacji innych mieszkańców osiedla problem miał być zgłaszany wielokrotnie. - Natomiast gdybym miała zgłaszać każdą taką przeszkodę u mnie w mieście, to nie starczyłoby czasu, bo jest tego bardzo dużo - skomentowała.

Pełnomocnik prezydenta: nie zostawię tak tej sprawy

Nagranie, które otrzymaliśmy, widział już między innymi Bogdan Dąsal, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. osób z niepełnosprawnościami. - W żadnym wypadku tej sprawy tak nie zostawię - zapewnił urzędnik w rozmowie z tvn24.pl.

Urzędnik poinformował nas, że o sprawie dowiedział się na początku grudnia i zwrócił się z nią do Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

- Mamy w ustawie o drogach publicznych przepisy, które mówią o tym, jaka powinna być odległość słupów umieszczanych na chodnikach od krawędzi jezdni. Nie byłoby problemu, gdyby została zachowana minimalna szerokość chodnika, czyli jeden metr i osiemdziesiąt centymetrów. Z tego filmiku wynika, że szerokość tego chodnika jest znacznie mniejsza. Sytuacja nie jest jednak patowa, bo z drugiej strony ulicy też jest chodnik i tam nie ma takiego słupa - zwrócił uwagę Dąsal. Zapewnił jednocześnie, że urzędnicy będą szukać rozwiązania, które poprawi sytuację.

Urzędnicy "rozpoczęli rozmowy"

Z informacji przekazanych nam przez Zarząd Dróg Miasta Krakowa wynika, że słup został w tym miejscu ustawiony prawdopodobnie w latach 80. ubiegłego wieku - możliwe, że stał tam jeszcze przed powstaniem chodnika. Należy on do firmy telekomunikacyjnej.

"W 2019 roku podczas prac związanych z odwodnieniem ulicy na chodniku została wymieniona nawierzchnia w ramach odtworzenia. Był to remont a nie przebudowa i w związku z tym nie można było przestawić słupa, do tego miasto nie jest jego właścicielem" - podkreślił w odpowiedzi na nasze pytania rzecznik ZDMK Krzysztof Wojdowski. Dodał, że skoro to własność prywatna, to urzędnicy nie mogą tej przeszkody "po prostu przestawić".

Jak podkreślił urzędnik, zarząd otrzymał zgłoszenia dotyczące słupa na ulicy Kuźnicy Kołłątajowskiej pod koniec października bieżącego roku.

"Rozpoczęliśmy rozmowy z właścicielem dotyczące rozwiązania ustawienia w/w słupa" - zaznaczył Wojdowski i dodał, że ma nadzieję, że w porozumieniu z nim uda się tę sprawę możliwie szybko załatwić

Według Bogdana Wąsala możliwe jest nie tylko przestawienie słupa, ale też poszerzenie chodnika. Jednak nie na całej szerokości, a tylko przy kłopotliwym słupie.

- Mój wstępny pomysł jest taki, by obok słupa, na niewielkim pasie zieleni przylegającym do ogrodzenia, poszerzyć chodnik o kilkadziesiąt centymetrów. Chodzi o to, by zrobić tam taką zatoczkę, z której mogłyby korzystać i osoby poruszające się na wózkach, i matki z małymi dziećmi. To najprostsze rozwiązanie, który wchodzi w rachubę - powiedział nam Bogdan Dąsal. Pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. osób z niepełnosprawnościami podkreślił jednak, że to tylko jedno z wielu możliwych rozwiązań i na razie nie wiadomo, które zostanie zrealizowane.

OGLĄDAJ: "Reszta musi zachować się jak Polska". Rozmowa Piotra Kraśki z ambasadorem USA w Polsce
Tom Rose

"Reszta musi zachować się jak Polska". Rozmowa Piotra Kraśki z ambasadorem USA w Polsce
NA ŻYWO

Tom Rose
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: