Kraków chce przeznaczyć ponad 130 mln zł na walkę ze smogiem. Oprócz środków pozyskanych z zewnątrz, miasto planuje zwiększyć własne wydatki na ten cel. Samorządowcy chcą, by w ciągu pięciu lat jakość krakowskiego powietrza zaczęła spełniać dopuszczalne normy.
Kraków zamierza pozyskać ponad 130 mln zł na realizację planu walki ze smogiem obejmującą pięć najbliższych lat. O 120 mln zł wystąpi do dwóch instytucji. Pozostałe 10 mln zł dołoży sam. W ten sposób planuje zwiększyć pulę środków przeznaczanych z miejskiego budżetu na poprawę jakości powietrza.
Taka decyzja zapadła na spotkaniu, którego gospodarzem był Bogusław Kośmider, przewodniczący krakowskiej Rady Miasta.
Dwa źródła finansowania
Jak poinformował Jan Machowski z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa, jeden z wniosków trafi do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Kraków będzie chciał od niego dostać 70 mln zł. Środki te miałyby zostać uzyskane z programu priorytetowego dotyczącego likwidacji niskiej emisji. Ich wykorzystanie rozłożono by w ten sposób, by jeszcze w tym roku na program walki ze smogiem wydać 10 mln zł, a pozostałe 60 mln przeznaczyć na ten cel do 2018 r.
Drugi wniosek miasto wystosuje do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Będzie on dotyczył 50 mln zł (do 2018 r.). W tym przypadku kwota 10 mln zł zostanie przeznaczona na działania skierowane na likwidację niskiej emisji jeszcze w bieżącym roku.
Dodatkowa współpraca
Władze Krakowa chcą także współpracować z obiema wymienionymi jednostkami w działaniach takich jak termomodernizacja, czy też wymiana taboru komunikacyjnego na bardziej ekonomiczny. Planują też instalację dwóch nowych stacji monitorujących stan powietrza.
Problem ze smogiem
Paweł Ciećko, Małopolski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, przekonywał na początku stycznia, że głównych przyczyn smogu należy szukać u mieszkańców. A konkretnie w ich piecach, w których palą węglem najgorszej jakości, i do których często wrzucają różne odpady i śmiecie. W ten sposób powstaje 55 proc. zanieczyszczeń znajdujących się w powietrzu. Do tego dochodzi blisko 35 proc. wydobywających się z samochodów. Tylko 8 proc. to przemysł.
W Krakowie normy zanieczyszczenia tzw. pyłem zawieszonym przekraczane są wielokrotnie. Zawiera on drobinki węgla i substancje lotne takie jak siarczany, azotany, chlorki oraz substancje toksyczne, wśród których wymienić można wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, dioksyny i furany.
Smog wpływa negatywnie na układ oddechowy człowieka. Szczególnie narażone są tu osoby chore na astmę. Wśród częstych objawów wymienić można stany zapalne, podrażnienia błon śluzowych oka, gardła i nosa. Przebywania na zewnątrz podczas wysokiego zanieczyszczenia powietrza odradza się także kobietom w ciąży i dzieciom.
Autor: jś//kv / Źródło: PAP, TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24