Krakowską komunikację miejską w tym tygodniu zaatakowali hakerzy. Jak przekazał prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w nocy z 3 na 4 grudnia doszło też do "działań, które można nazwać sabotażem w zakresie infrastruktury energetycznej".
Na tvn24.pl informowaliśmy, że krakowski przewoźnik zmaga się ze skutkami ataku hakerskiego, który spowodował problemy z funkcjonowaniem m.in. systemów sprzedaży biletów komunikacji miejskiej, strony internetowej przewoźnika oraz innych systemów informatycznych. W piątek wieczorem prezes MPK w Krakowie Rafał Świerczyński przekazał, że doszło też do aktu sabotażu wymierzonego w infrastrukturę energetyczną. Zaznaczył, że udało się zapobiec jakimkolwiek szkodom.
- Atak hakerski rozpoczął się o godzinie 7 rano 3 grudnia. W nocy z 3 na 4 grudnia doszło do pewnych działań, które dzisiaj mógłbym nazwać sabotażem w zakresie infrastruktury energetycznej. Udało się to wszystko bardzo ładnie zidentyfikować, zapobiec jakimkolwiek szkodom i oczywiście przekazać to do właściwych służb, które podjęły działania - powiedział Świerczyński.
Grupa hakerska "od strony wschodniej"
Według prezesa MPK wiele wskazuje na to, że atak zaczął się od wysyłania zawirusowanych mejli do pracowników spółki. Jego zdaniem jest prawie pewne, że w ataku chodziło o spowodowanie paraliżu komunikacyjnego. - Sposób, tryb i przygotowanie do tego ataku dotyczyły infrastruktury wewnętrznej informatycznej - podkreślił. Dodał, że za atakiem, według informacji MPK, stoi grupa hakerska pochodząca "od strony wschodniej".
W związku ze skalą i charakterem tego ataku krakowskie MPK sprawę zgłosiło policji oraz odpowiednim służbom państwowym zajmującym się cyberbezpieczeństwem. Jednocześnie przewoźnik skierował zawiadomienie do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych o potencjalnej możliwości kradzieży danych osobowych pracowników MPK oraz pasażerów.
Walka ze skutkami ataku
Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zaapelował do wszystkich administratorów o to, aby sprawdzali oprogramowanie i zachowali higienę cyfrową. Gawkowski przekazał również, że eksperci Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK) udzielają MPK wsparcia. Działania NASK mają pomóc jednostce jak najszybciej wrócić do funkcjonowania. Eksperci m.in. zabezpieczają do analizy informacje o ataku, aby ustalić wektor wejścia.
W odpowiedzi na problemy dotyczące kupowania biletów w sieci w sobotę w godz. 8-13 będą czynne Punkty Obsługi Pasażerów. W punkcie każdy mieszkaniec może wyrobić status mieszkańca na plastikowej karcie, na której później będzie mógł kupić bilet sieciowy mieszkańca za 90 zł. Po naprawie systemu kolejny bilet będzie można kupić znów w aplikacji
Jak kupić bilet w trakcie awarii?
Według przewoźnika obecnie trwają prace nad etapowym uruchamianiem systemów informatycznych, z uwzględnieniem najwyższego poziomu bezpieczeństwa. Spółka w tym zakresie współpracuje ze specjalistycznymi firmami, dostawcami usług informatycznych oraz jednostkami Urzędu Miasta Krakowa.
Obecnie bilety okresowe można kupić w aplikacji mobilnej iMKA oraz w automatach zamontowanych w pojazdach i w automatach biletowych KKM – w tych urządzaniach można płacić kartą płatniczą oraz gotówką. W przypadku chęci zakupu biletów do kasowania można to zrobić także w aplikacjach mobilnych (mPay, iMKA, moBiLET, SkyCash, jakdojade lub zbiletem.pl (bilety wspólne 70-minutowe w aplikacjach: iMKA oraz mPay). Kontrolerzy biletowi podczas kontroli w tramwajach i autobusach respektują wszelkie potwierdzenia płatności, w tym mailowe.
Obecnie jedyną możliwą i najszybszą formą kontaktu z MPK jest infolinia – 12 19 150. Swoje uwagi pasażerowie mogą także przekazywać na naszych portalach społecznościowych na Facebooku i portalu X.
Źródło: PAP, TVP3 Kraków, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock