Na terenie dawnego niemieckiego KL Plaszow działa już muzeum. Ustalili dane niespełna pięciu tysięcy ofiar

Źródło:
PAP / TVN24 Kraków
Ocalały z Holocaustu Edward Mosberg uhonorowany przez prezydenta (wideo archiwalne)
Ocalały z Holocaustu Edward Mosberg uhonorowany przez prezydenta (wideo archiwalne)tvn24
wideo 2/4
Ocalały z Holocaustu Edward Mosberg uhonorowany przez prezydentatvn24

KL Plaszow był ostatnim niemieckim obozem koncentracyjnym, którego ofiary nie zostały należycie upamiętnione. Teraz się to zmienia – na jego terenie utworzono muzeum, jesienią ruszą kursy dla przewodników. Podczas tworzenia muzeum zadbano o zachowanie reliktów z czasów funkcjonowania obozu, starano się też unikać rekonstrukcji.

Przez teren dawnego obozu prowadzi kilka tras, na które zwiedzający będą mogli udać się w grupie lub indywidualnie, przy pomocy przewodnika multimedialnego. Każda z nich obejmuje punkty kluczowe dla historii obozu, w tym pozostałości po barakach mieszkalnych, warsztatach i dawnych żydowskich cmentarzach, miejsca straceń oraz plac apelowy.

Na terenie muzeum wybudowany zostanie budynek Memoriału z wystawą stałą, w nim też będzie zaczynać się część tras dla zwiedzających.

Jak powstawało muzeum

Od utworzenia Muzeum KL Plaszow, współprowadzonego przez miasto oraz Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, mija pół roku. W najnowszym numerze "Krzysztoforów. Zeszytów Naukowych Muzeum Historycznego Miasta Krakowa" podsumowane zostały cztery lata pracy i badań nad sposobem upamiętnienia dawnego obozu i jego ofiar.

Monika Bednarek, pełnomocniczka dyrektora ds. zarządzania Muzeum KL Plaszow napisała w tekście wchodzącym w skład zbioru, że w ciągu dekady od momentu powstania pierwszej koncepcji upamiętnienia zmieniły się oczekiwania wobec muzeów powstających na terenach poobozowych – nadrzędną wartością staje się "sam teren miejsca pamięci wraz z wpisanym w niego autentyzmem". Dlatego przy tworzeniu nowych muzeów tak ważne jest zarówno zachowanie ostatnich reliktów z czasów funkcjonowania obozu, jak i nawarstwień historycznych oraz unikanie rekonstrukcji, a jeśli jest ona konieczna, jasne jej oddzielenie od oryginału.

W pracy nad scenariuszem muzeum korzystano z doświadczeń innych muzeów na terenach poobozowych z Polski, Niemiec, Austrii oraz Czech i Litwy. - Chcemy pokazać naszą pracę w kontekście działań innych podobnych placówek i szerzej koncepcji pamięci oraz sposobu upamiętniania ofiar – podkreśliła Monika Bednarek. Stąd w poświęconych KL Plaszow Zeszytach Naukowych znalazł się tekst niemieckiego historyka Jörga Skriebeleita o walce o właściwe upamiętnienie ofiar byłego obozu koncentracyjnego we Flössenburgu. Jest też artykuł Katarzyny Kocik o tym, jak krakowianie po wojnie starali się kultywować pamięć o ofiarach KL Plaszow i oddać im cześć - oraz Romy Sendyki "uGruntowana pamięć" o byłych niemieckich obozach z czasów II wojny światowej, które wciąż pozostają bez upamiętnienia.

Według autorki trudno oszacować ich liczbę. Z danych amerykańskiego Holocaust Memorial Museum wynika, że podczas 12 lat panowania w Niemczech narodowego socjalizmu powstało 44 tys. miejsc, w których więzieni byli przeciwnicy władzy, a po wojnie tylko nieliczne z nich zostały przekształcone w muzea.

- W tej publikacji opisujemy także to, co już udało nam się znaleźć i zbadać, choć wiemy, że nie jest to podsumowanie, ale pewne otwarcie, bo historia KL Plaszow wciąż potrzebuje pogłębionych badań – podkreśliła Monika Bednarek.

13 700 zabytków

Kamil Karski podsumował w publikacji badania archeologiczne prowadzone na terenie dawnego obozu od 2016 do 2019 roku, a - wspólnie z Aleksandrem Schwarzem z Komisji Rabinicznej ds. Cmentarzy - opisał istniejące przed II wojną światową cmentarze żydowskie w Podgórzu, na których Niemcy zlokalizowali obóz. Archeolodzy znaleźli na terenie dawnego obozu 13.7 tys. pojedynczych zabytków – głównie przedmioty osobiste należące do więźniów (plakiety z gwiazdą Dawida, guziki, sztućce, naczynia metalowe i emaliowane, fragmenty biżuterii), ale też związane z oprawcami oraz elementy konstrukcyjne obozowej infrastruktury.

Marta Śmietana podsumowała, co wiadomo dziś o fotografiach wykonanych w KL Plaszow w czasie wojny. W archiwach różnych instytucji w Polsce i za granicą zachowało się ich 249 (nie licząc powtarzających się odbitek). Autorem części z tych zdjęć był Rajmund Titsch – kierownik w firmie odzieżowej Madritscha, który prowadził produkcję na terenie obozu, a niektóre z nich – jak wynika z kontekstu musiał wykonać komendant obozu Amon Göth lub jego przyjaciółka Ruth Kalder.

Wokół obozu i postaci jego komendanta narosło wiele makabrycznych opowieści. Göthowi przypisuje się śmierć około 500 więźniów. Miał też – kiedy wybierał się na egzekucję – ubierać rękawiczki i biały szal, a w trakcie kaźni puszczać muzykę. Wszystko to jednak jest trudne do zweryfikowania.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Wokół obozu i postaci jego komendanta narosło wiele makabrycznych opowieściAllie_Caulfield | commons.wikimedia.org

Szukają nazwisk ofiar

Niemiecki nazistowski obóz Plaszow został założony w październiku 1942 r. na terenie dwóch cmentarzy żydowskich. Początkowo funkcjonował jako obóz pracy, a od stycznia 1944 r. został przekształcony w obóz koncentracyjny. Jego teren stale powiększano, z kilkunastu rozrósł się do 80 ha. Szacuje się, że przez cały okres funkcjonowania KL Plaszow Niemcy więzili tam około 30-40 tys. osób, a zamordowali - ok. 5-6 tys. Prochy ofiar rozsypano na terenie obozu.

Obozowe archiwum zostało zniszczone, zachowały się jedynie pojedyncze listy transportowe. Do tej pory udało się zidentyfikować niespełna 5 tys. ofiar. - Każdej z nich chcemy dać imię. Tym, którzy przeżyli i tym, którzy, nie przeżyli. Przez pięć lat gromadziliśmy rozproszone informacje z archiwów polskich i zagranicznych, publicznych i prywatnych – mówiła Marta Śmietana.

Jak podkreśliła Monika Bednarek, to żmudna praca wymagająca poszukiwań w archiwach publicznych instytucji i osób prywatnych oraz wielokrotnego analizowania i często "krzyżowego" sprawdzania danych, by ustalić nazwiska i imiona osób, ich inskrypcję, stopień pokrewieństwa i zebrać jak najwięcej informacji na temat więźniów. Dzięki pomocy Lili Haber - przewodniczącej Związku Krakowian w Izraelu – udało się nawiązać korespondencję z byłymi więźniami obozu i uzupełnić zasoby Archiwum Cyfrowego KL Plaszow o cenne informacje, pochodzące z archiwów rodzinnych i bezpośrednich relacji osadzonych i ich bliskich.

Jesienią tego roku mają ruszyć kursy dla przewodników po KL Plaszow.

Zespół pracujący nad realizacją nowego muzeum, które dla zwiedzających jest dostępne już teraz - poprzez odbywające się na terenie byłego obozu spacery edukacyjne - podkreśla, że zaproponowany kształt upamiętnienia będzie miał sens wtedy, gdy zostanie zaakceptowany zarówno przez potomków ocalałych więźniów, jak i współczesnych krakowian.

Tereny byłego obozu w PłaszowieIPN Sygnatura: IPNKr-2-15-4-1

Autorka/Autor:wini/gp

Źródło: PAP / TVN24 Kraków

Źródło zdjęcia głównego: IPN Sygnatura: IPNKr-2-15-4-1

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium