Historyk nie ma wątpliwości: „Płaszów to wielki cmentarz, który aż woła o szacunek”

Wokół obozu i postaci jego komendanta narosło wiele makabrycznych opowieścicommons.wikimedia.org | Allie_Caulfield

Pieniędzy na podstawowe utrzymanie terenu dawnego niemieckiego obozu koncentracyjnego w Płaszowie z roku na rok jest coraz mniej, a konkretnych działań prowadzących do stworzenia choćby izby pamięci wciąż brak. Wpis do rejestru zabytków, pomnik i tablica z apelem, by zachowywać się zgodnie z powagą miejsca, to za mało. Ludzie wyprowadzają tam psy, wyrzucają śmieci, młodzież imprezuje. - Nie mają pojęcia, co to za miejsce, że tutaj rozstrzeliwano i palono tysiące osób - mówi Ryszard Kotarba, historyk z IPN. - O tę pamięć trzeba zadbać.

Dlaczego tak się dzieje? Z pewnością nie ze względu na brak pomysłów. Te ma zarówno Gmina Żydowska, Urząd Miasta, jak i krakowscy przewodnicy.

- Naszym marzeniem jest, żeby upamiętnić to miejsce, żeby ci, którzy tam przyjadą, mogli się czegoś dowiedzieć -mówi Tadeusz Jakubowicz, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie. Dodaje, że jego pomysłem na takie edukowanie odwiedzających są np. telebimy wyświetlające informacje o historii obozu, ustawione na jego terenie.

- Nie chcę, żeby to był piękny zabytek. To miejsce było świadkiem dramatycznej historii i jako takie musi być postrzegane. Teraz nie ma możliwości upilnowania tego terenu. Powinna tam czasem podjechać na przykład straż miejska – zauważa Jakubowicz.

Podobnego zdania jest Emil Bajorek, krakowski przewodnik: - Wystarczyłoby regularnie kosić trawę, dyskretnymi tabliczkami oznaczyć ruiny zabudowań obozowych - bo jest ich sporo wbrew pozorom - i konserwować te ruiny. Parę razy tam oprowadzałem wycieczki i generalnie wszyscy byli zdziwieni, że tak to nieoznaczone.

Sugestiami służy również Ryszard Kotarba, historyk z IPN, specjalizujący się w przeszłości płaszowskiego obozu. – Powinny zostać oznaczone kluczowe miejsca w obozie, powinien być przekaz informacyjny, co się z nimi wiąże – zauważa.

Tymczasem na terenie obozu można znaleźć tylko trzy tablice po hebrajsku, upamiętniające pomordowanych tam Żydów i kamienny pomnik "Ludzi z wyrwanymi sercami", według projektu Witolda Cęckiewicza. Za jedyne oznaczenie terenu obozu służy tablica, zwracającą się z prośbą do odwiedzających, by "zachowali się zgodnie z powagą miejsca". Nie są natomiast oznaczone dawny plac apelowy i stary żydowski cmentarz, na którym obóz został zbudowany. Teren, jak zauważa Kotarba, nadal nie jest chroniony, bywa natomiast użytkowany w niewłaściwy sposób (głównie przez imprezującą młodzież) i zaśmiecany. Historyk, jako przyczynę takiego stanu rzeczy, wskazuje niewiedzę: - Ludzie nie mają pojęcia, co to za miejsce, że tutaj rozstrzeliwano i palono tysiące osób. Cały ten obszar jest wielkim cmentarzem, który aż woła o szacunek.

Z relacji byłych więźniów wynika, że - gdy likwidowano obóz przed nadejściem Armii Czerwonej - masowe groby były rozkopywane, a zwłoki palone. Prochy zostały rozsypane właśnie po terenie Płaszowa.

Coraz mniej pieniędzy na utrzymanie terenu

W 2007 roku został rozstrzygnięty konkurs na projekt zagospodarowania płaszowskiego terenu. Zwycięski dokument autorstwa Borysława Czarakcziewa przewidywał rekonstrukcję obrysów fundamentów, montaż nisz świetlnych na dawnym placu apelowym oraz, między nim a wejściem na teren dawnego obozu, pomostu zakończonego podziemnym miejscem kontemplacji. Do dziś nic z powyższych planów nie zostało zrealizowane.

Jak przekazał TVN24 Jan Machowski z Urzędu Miasta w Krakowie, "z uwagi na wydłużające się procedury pozyskania istotnych dla sprawy opinii i uzgodnień oraz trudności w ustaleniu właścicieli jednej z nieruchomości, postępowanie w sprawie wydania decyzji pozwolenia na budowę zostało zawieszone". Co prawda decyzja pozwalająca na modyfikację tego terenu zapadła w 2014 roku, nie wiadomo jednak, czy i w jaki sposób miasto zrealizuje projekt Czarakcziewa.

W oczywisty sposób te działania są uzależnione od pieniędzy. Te jednak, nawet na proste prace porządkowe, są z roku na rok coraz mniejsze. W 2012 z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa wydano na ten cel blisko 340 tysięcy złotych, a w 2013 juz tylko niecałe 200 tysięcy. W 2014 z NFRZK i budżetu Krakowa przeznaczono na ten cel około 234 tys. zł.

Nie tylko finansowanie stoi na przeszkodzie osobom. Jakubowicz potwierdza, że kilkakrotnie pojawiał się pomysł urządzenia izby pamięci w tzw. Szarym Domu, czyli dawnym obozowym kacerze. Uniemożliwia to jednak fakt, że budynek jest obecnie zamieszkany.

- Urząd Miasta obiecał nam pomóc w znalezieniu lokatorom nowych mieszkań, więc możliwe, ze w przyszłości to miejsce faktycznie tampowstanie – mówi z nadzieją Jakubowicz.

Izba pamięci? "Na pewno nie w willi komendanta"

Innym budynkiem, związanym z obozem jest dawna willa komendanta obozu Amona Gotha, w tym roku zakupiona przez firmę Dabster. Jej właściciel planuje stworzenie w budynku lokali mieszkalnych oraz usługowych.

- Wszyscy się tego budynku strasznie bali, ze względu na jego historię i to, że jest objęty opieką konserwatorską. Prawda jest jednak taka, że budynek nie ma wartości zabytkowej – został wpisany do rejestru na życzenie poprzedniego właściciela. Moja opinia jest taka, że ten dom nie nadaje się zbytnio do funkcji muzeum, wiązanie go ze zbrodniarzem nie jest właściwe – ocenia Artur Niemyski, prezes Dabsteru.

Faktycznie, poprzedni właściciel willi przy ul. Heltaman 22 starał się zainteresować nieruchomością miejskie instytucje. Jednak zarówno Urząd Miasta, jak i Muzeum Historyczne są zgodne – w budynku, w którym mieszkał komendant, znany ze swoich sadystycznych skłonności, nie powinno się honorować jego ofiar.

- Właściciel willi, chcąc pozbyć się budynku, tworzył wrażenie, że jest to bardzo ważny obiekt, którym nikt nie chce się zainteresować. Tymczasem nie ma powodów, żeby był to obiekt muzealny - stwierdza stanowczo Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Historycznego w Krakowie.

- Zgadzam się, gdyby była mowa o muzeum, to na pewno nie w tym domu - ocenia Kotarba.

Historia obozu i jego sadystycznego komendanta

Niemcy w 1942 roku założyli w Płaszowie obóz pracy, mieszczący m.in. szwalnie, zakłady drukarskie oraz warsztaty samochodowe, elektryczne, stolarskie i ślusarskie. Dwa lata później został przekształcony w obóz koncentracyjny. Jak wyjaśnia Kotarba, więźniowie powitali tę zmianę z pewną ulgą: - Wbrew powszechnej opinii, warunki w obozach pracy nie były lepsze, niż w obozach koncentracyjnych, wręcz przeciwnie. W tych drugich racje żywnościowe były przynajmniej nieco większe.

Historyk szacuje, że na terenie obozu Niemcy zabili do 5000 osób. Jednak liczba pochowanych tam była znacznie większa, ponieważ po likwidacji krakowskiego getta zwłoki zamordowanych tam Żydów były zwożone do Płaszowa. W obozie wykonywano również egzekucje więźniów z podległego gestapo więzienia Montelupich. Tablica znajdująca się na terenie obozu mówi o kilkudziesięciu tysiącach pomordowanych tam Żydów.

Wokół obozu i postaci jego komendanta narosło wiele makabrycznych opowieści. Amonowi Gothowi przypisuje się śmierć około 500 więźniów. Miał też – kiedy wybierał się na egzekucję – ubierać rękawiczki i biały szal, a w trakcie kaźni puszczać muzykę. Wszystko to jednak jest trudne do zweryfikowania.

- Dziś trudno określić, co jest prawdą. Część rzeczy można sprawdzić w rejestrach, mamy też relacje świadków, jednak nie wszystkie się pokrywają. Niektórzy mówią o tym, że kogoś rozszarpał pies komendanta, inni – że tak się nie stało. Po wojnie było wielu więźniów, świadków Płaszowa. To w większości byli krakowscy Żydzi, znali się wzajemnie – dlatego można ustalić, którzy z nich zginęli w tym obozie, a którzy zostali wywiezieni – tłumaczy Kotarba.

Nie ma jednak wątpliwości, że Goth był „typem mordercy, który lubował się w zabijaniu”. Potwierdza również pogłoskę, że sadystyczny komendant z balkonu swojego domu przy ul. Heltmana 22 zwykł strzelać do więźniów. – Faktycznie, ze względu na ukształtowanie terenu nie jest możliwe, żeby Goth strzelał do więźniów przebywających na terenie obozu. Mógł jednak strzelać do przechodzących ulicą mieszkańców getta, którzy byli codziennie sprowadzani do obozu, by pracować w warsztatach i kamieniołomie Liban. Tę historię potwierdza też Jakubowicz, który był więźniem Płaszowa.

Stąd właśnie bierze się niechęć instytucji do zakupu dawnej willi komendanta. - Jeśli chodzi o willę Amona Gotha, to miasto nie było zainteresowane jej kupnem i tworzeniem w nim muzeum. Ten dom to świadek tragicznej historii Krakowa, ale podnoszenie jego rangi przez np. utworzenie w nim muzeum mogłoby stać się przyczyną niezdrowego zainteresowania postacią komendanta obozu koncentracyjnego – tłumaczy Machowski.

Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków

Źródło zdjęcia głównego: commons.wikimedia.org | Allie_Caulfield

Pozostałe wiadomości

Samolot Azerbaijan Airlines rozbił się nad Kazachstanem z powodu "zewnętrznego, fizycznego i technicznego oddziaływania" - wynika ze wstępnych ustaleń śledczych. Eksperci i media podkreślają, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem katastrofy cywilnego samolotu było zestrzelenie go przez Rosjan.

Jest przyczyna katastrofy samolotu w Kazachstanie. Wstępne ustalenia

Jest przyczyna katastrofy samolotu w Kazachstanie. Wstępne ustalenia

Źródło:
Reuters, PAP

Prokuratura miała informacje, że w klasztorze dominikanów w Lublinie ukrywał się poszukiwany Marcin Romanowski. Policja weszła więc do budynków, ale posła PiS nie znalazła. Zakon oczekuje wyjaśnień.

Policja weszła do klasztoru i szukała Romanowskiego. Prokuratura się tłumaczy

Policja weszła do klasztoru i szukała Romanowskiego. Prokuratura się tłumaczy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeszcze kilka lat temu ofiaromaty stanowiły nowość w polskich kościołach i wywoływały mieszane reakcje. Dziś znajdziemy parafie, w których proboszczowie zdecydowali się na całkowitą rezygnację z gotówkowej tacy. Jak urządzenia do wpłat zmieniają Kościół?

Koniec ze zbieraniem na tacę? Zmiany w kilkuset kościołach 

Koniec ze zbieraniem na tacę? Zmiany w kilkuset kościołach 

Źródło:
PAP

W piątek weszła w życie nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE). Wprowadza ona korzystne dla prosumentów zmiany, których celem jest zwiększenie opłacalności inwestycji w mikroinstalacje odnawialnych źródeł energii - poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Według szefowej resortu Pauliny Hennig-Kloski regulacja będzie miała wpływ na ponad 400 tysięcy gospodarstw domowych.

Zmiany dla 400 tysięcy gospodarstw

Zmiany dla 400 tysięcy gospodarstw

Źródło:
PAP

Policjanci ze Zgierza zatrzymali jedenaście kobiet, które są podejrzane o wprowadzanie do systemów informatycznych nieprawdziwych informacji o zwrocie zakupionych towarów. Kobiety zamawiały towar w firmie, w której pracowały, a następnie wprowadzały do systemu informacje o zwrocie zakupionych produktów. Dzięki temu zakupione towary zostawiały dla siebie, a dodatkowo na ich konta bankowe trafiały pieniądze ze zwrotów. Grozi im do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Miały oszukiwać na zwrotach zakupionych towarów. Zatrzymano jedenaście kobiet

Miały oszukiwać na zwrotach zakupionych towarów. Zatrzymano jedenaście kobiet

Źródło:
tvn24.pl

Zamrożenie rachunków firmowych stanowi de facto wyrok śmierci dla każdej działalności gospodarczej. Utrudnia dostęp do środków, wstrzymuje realizację zobowiązań i rujnuje wizerunek w oczach klientów - napisał w oświadczeniu zarząd spółki Cinkciarz.pl. Zapowiedział złożenie zażalenia na decyzję prokuratury o blokadzie kont.

"Wyrok śmierci dla każdej działalności gospodarczej". Cinkciarz reaguje

"Wyrok śmierci dla każdej działalności gospodarczej". Cinkciarz reaguje

Źródło:
tvn24.pl

Kierowcy wybierający w piątek drogę krajową nr 47, czyli popularną zakopiankę, muszą uzbroić się w cierpliwość. Na trasie w kierunku Nowego Targu i Krakowa utworzył się gigantyczny korek.

Wszystkie wyjazdy ze stolicy Tatr są oblężone, korek na zakopiance

Wszystkie wyjazdy ze stolicy Tatr są oblężone, korek na zakopiance

Źródło:
PAP

Ktoś z domowników dodał olej z medyczną marihuaną do oleju spożywczego, który został wykorzystany podczas przygotowania potraw wigilijnych. W efekcie po wigilijnej wieczerzy 14-osobowa rodzina - w tym czwórka małych dzieci - trafiła do szpitali. Takie są wstępne ustalenia policji na temat tego, co najprawdopodobniej stało się w niewielkiej miejscowości pod Zambrowem (woj. podlaskie).

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Ktoś dodał olej z medyczną marihuaną do oleju spożywczego

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Ktoś dodał olej z medyczną marihuaną do oleju spożywczego

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Obrońca Janusza Palikota, mecenas Andrzej Malicki, poinformował w rozmowie z TVN24, że jego klient pozostanie w areszcie. Rodzina i przyjaciele Palikota nie zebrali dwóch milionów złotych, by wpłacić poręczenie pozwalające na to, by przedsiębiorca wyszedł na wolność.

Janusz Palikot pozostanie w areszcie

Janusz Palikot pozostanie w areszcie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu skierowała do sądu rejonowego akt oskarżenia przeciwko Bartłomiejowi Ciążyńskiemu (Lewica), byłemu wiceministrowi sprawiedliwości i wiceprezydentowi Wrocławia. Miał on w okresie od czerwca do lipca przekroczyć swoje uprawnienia.

Akt oskarżenia przeciwko byłemu wiceministrowi sprawiedliwości

Akt oskarżenia przeciwko byłemu wiceministrowi sprawiedliwości

Źródło:
TVN24

Siły Operacji Specjalnych Ukrainy opublikowały zdjęcie notesu, który - zgodnie z podaną przez nich informacją - należał do północnokoreańskiego żołnierza walczącego w obwodzie kurskim w Rosji. Notes zawiera instrukcje dotyczące tego, jak przeżyć na polu walki - w tym "likwidowania" ukraińskich dronów i "omijania stref ostrzału artyleryjskiego".  

Co mówi notes zabitego żołnierza Kima znaleziony przez Ukraińców

Co mówi notes zabitego żołnierza Kima znaleziony przez Ukraińców

Źródło:
NV, tvn24.pl

Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier rozwiązał w piątek Bundestag i rozpisał przedterminowe wybory parlamentarne na 23 lutego 2025 roku. Steinmeier zapewnił, że do czasu ukonstytuowania się nowego Bundestagu po wyborach, parlament będzie kontynuował swoją pracę.

Bundestag rozwiązany

Bundestag rozwiązany

Źródło:
PAP

26-letni obywatel Gruzji został aresztowany na trzy miesiące. Według ustaleń śledczych, mężczyzna mógł uczestniczyć w strzelaninie, która miała miejsce w centrum Krakowa. Na razie jednak usłyszał tylko zarzuty dotyczące zniszczenia samochodów podczas ucieczki.

Wycelował z broni do policjantów, padły strzały. Areszt dla Gruzina

Wycelował z broni do policjantów, padły strzały. Areszt dla Gruzina

Źródło:
tvn24.pl

W piątek rano strażacy interweniowali przy ulicy Łuckiej 8 na warszawskiej Woli, gdzie w ubiegły weekend nielegalnie wyburzono XIX-wieczną kamienicę. W koparce stojącej na gruzowisku wybuchł pożar.

Pożar koparki pracującej przy wyburzaniu zabytkowej kamienicy

Pożar koparki pracującej przy wyburzaniu zabytkowej kamienicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Południowokoreańska agencja wywiadowcza potwierdziła, że ​​ranny żołnierz Korei Północnej, walczący po stronie Rosji, został pojmany żywy przez ukraińskie wojsko - podała agencja Yonhap. Tego samego dnia dotarła jednak informacja o tym, że z powodu odniesionych w walce ran, jeniec zmarł.

Żołnierz Kima, który znalazł się w rękach Ukraińców, zmarł

Żołnierz Kima, który znalazł się w rękach Ukraińców, zmarł

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Do szpitala w Nowogardzie (woj. zachodniopomorskie) w Boże Narodzenie trafiło 13-miesięczne dziecko ze śladami pobicia. Policja zatrzymała matkę chłopca.

13-miesięczne dziecko w szpitalu. Policja zatrzymała matkę chłopca

13-miesięczne dziecko w szpitalu. Policja zatrzymała matkę chłopca

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, RMF FM

Media społecznościowe obiegło nagranie, na którym widać Pedro Pascala spędzającego Boże Narodzenie na plaży z książką w ręku. Uwadze fanów aktora nie umknął fakt, że na nagraniu czyta on książkę Olgi Tokarczuk.

Boże Narodzenie u Pedro Pascala. Z książką polskiej noblistki w ręku

Boże Narodzenie u Pedro Pascala. Z książką polskiej noblistki w ręku

Źródło:
People, tvn24.pl

Zamiast obiecanych sześciu dni kontrola podatkowa w najmniejszych firmach trwa czternaście. Głównym problemem jest omijanie wszelkich limitów tak zwanymi czynnościami sprawdzającymi - informuje w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Fiasko podatkowej obietnicy

Fiasko podatkowej obietnicy

Źródło:
PAP
Telefon do bliskiej osoby? Nie mają takiej. "Nie chce mi się nawet ubrać"

Telefon do bliskiej osoby? Nie mają takiej. "Nie chce mi się nawet ubrać"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Nie otrzymaliśmy wypłaty za miesiące październik i listopad mimo upłynięcia czasu określonego w umowach"- napisali do premiera lekarze ze szpitala w Świętochłowicach. Placówka wyjaśnia, że nie może uregulować długu, bo na tym polega jej plan naprawczy.

Lekarze proszą o pomoc premiera. Przez dwa miesiące w nocy i w święta pracowali za darmo

Lekarze proszą o pomoc premiera. Przez dwa miesiące w nocy i w święta pracowali za darmo

Źródło:
tvn24.pl

Daniel Obajtek z pieniędzy Orlenu miał opłacać ochronę swoich prywatnych nieruchomości - wynika z ustaleń warszawskiej prokuratury regionalnej w sprawie nadużyć w koncernie. "Gazeta Wyborcza" w piątkowym wydaniu informuje, że poznała treść wniosku o uchylenie europosłowi immunitetu.

Obajtek i nieruchomości pod ochroną

Obajtek i nieruchomości pod ochroną

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zdecydowana większość Polaków negatywnie ocenia decyzję władz Węgier o udzieleniu schronienia Marcinowi Romanowskiemu - wynika z nowego sondażu IBRIS dla Radia Zet. Ruch Budapesztu negatywnie ocenia także część wyborców PiS. 26 proc. spośród nich zdecydowanie nie pochwala azylu dla polskiego posła.

Jak Polacy oceniają decyzję Węgier w sprawie Marcina Romanowskiego?

Jak Polacy oceniają decyzję Węgier w sprawie Marcina Romanowskiego?

Źródło:
Radio Zet

Estońscy operatorzy telekomunikacyjni poinformowali w czwartek o zakłóceniach występujących w przesyle danych między Estonią a Finlandią. Usterki dotyczą czterech różnych kabli podmorskich przebiegających przez Zatokę Fińską. NATO jest gotowe udzielić dalszej pomocy - oświadczył szef Sojuszu. Służby specjalne Danii i Szwecji ostrzegały w ostatnich miesiącach, że dążenie do uszkodzenia podmorskiej infrastruktury na Bałtyku może być elementem wojny hybrydowej.

"Akt dywersji" Rosjan na Bałtyku. "Należy być przygotowanym na przesuwanie przez Rosję granic"

"Akt dywersji" Rosjan na Bałtyku. "Należy być przygotowanym na przesuwanie przez Rosję granic"

Źródło:
PAP

Rzecznik Kremla przestrzegł przed "wysuwaniem hipotez" na temat przyczyn katastrofy samolotu pasażerskiego w Kazachstanie przed zakończeniem śledztwa. W przestrzeni medialnej pojawiają się głosy, że za tragedię odpowiedzialna jest Moskwa.

Co doprowadziło do katastrofy? Rosja ostrzega, by nie mówić o tym głośno

Co doprowadziło do katastrofy? Rosja ostrzega, by nie mówić o tym głośno

Źródło:
BBC

Premier Kanady Justin Trudeau po raz pierwszy zareagował na komentarze amerykańskiego prezydenta elekta Donalda Trumpa na temat Kanady. Przypomniał materiał amerykańskiej NBC, tłumaczący Amerykanom, czym jest Kanada.

Justin Trudeau nie wytrzymał. "Trochę informacji o Kanadzie dla Amerykanów"

Justin Trudeau nie wytrzymał. "Trochę informacji o Kanadzie dla Amerykanów"

Źródło:
PAP

Na pewno będzie to kampania, która będzie bardzo polaryzowała i dzieliła społeczeństwo - mówiła o nadchodzącej kampanii prezydenckiej dr Anna Materska-Sosnowska w "Faktach po Faktach". Według prof. dr hab. Anny Pacześniak kampania może nie być merytoryczna, ale "emocjonująca i ciekawa". Z kolei prof. Andrzej Rychard powiedział, że jeżeli Karol Nawrocki mówi, że "nic nie uważa" w sprawie Romanowskiego, to pokazuje, że "jest odklejony nie tylko od partii, nie tylko od polityki, ale trochę i od rzeczywistości".

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

Źródło:
TVN24

Poseł PiS Piotr Uściński przekonuje, że inny poseł PiS - Łukasz Mejza - miał się zrzec immunitetu tylko dlatego, że "pomylił liczbę metrów kwadratowych swojego domu czy mieszkania" w oświadczeniu majątkowym. A prawda jest taka, że zarzutów wobec Mejzy prokuratura ma aż 11. Przypominamy.

Mejza stracił immunitet, bo "pomylił liczbę metrów kwadratowych"? No nie

Mejza stracił immunitet, bo "pomylił liczbę metrów kwadratowych"? No nie

Źródło:
Konkret24, "Gazeta Wyborcza"

W piątek na południowym zachodzie kraju jakość powietrza pozostawia wiele do życzenia. Najgorzej jest w Opolu, mocno zanieczyszczonym powietrzem oddychają też między innymi mieszkańcy Wrocławia, Raciborza, Częstochowy, Kalisza i Zduńskiej Woli. Rządowe Centrum Bezpieczeństwo wysłało alert do mieszkańców Kotliny Kłodzkiej oraz pogranicza Śląska i Opolszczyzny.

Smog dusi Wrocław, Kalisz i Opole

Smog dusi Wrocław, Kalisz i Opole

Źródło:
tvn24.pl

Władze Mediolanu poinformowały, że od 1 stycznia 2025 roku wejdzie w życie zakaz palenia tytoniu w otwartych przestrzeniach publicznych, także na ulicy. Wyjątkiem będą odizolowane miejsca, w których będzie możliwe zachowanie odległości 10 metrów od innych osób. Zakaz nie dotyczy papierosów elektronicznych.

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Źródło:
PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać szesnaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 26 grudnia.

Ogromna kumulacja w Lotto

Ogromna kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Historia powstańców wielkopolskich pełna jest zarówno chwały, jak i zapomnienia. Choć wywalczyli wolność dla Wielkopolski, ich zasługi przez lata pozostawały często w cieniu politycznych realiów. Archiwa wciąż kryją nieodkryte historie, a jubileusze i konkursy dla młodych badaczy mogą być kluczem do ich odkopania. Taką nadzieję żywi prof. Danuta Konieczka-Śliwińska, kierownik "Instytutu Wielkopolskiego" Uniwersytetu Adama Mickiewicza.

106. rocznica Powstania Wielkopolskiego. Wiele wątków czeka na odkrycie

106. rocznica Powstania Wielkopolskiego. Wiele wątków czeka na odkrycie

Źródło:
PAP
Prosili, pisali petycje i nic. "Czuję ogromny smutek i złość, że aby to się stało, musiał zginąć mój syn"

Prosili, pisali petycje i nic. "Czuję ogromny smutek i złość, że aby to się stało, musiał zginąć mój syn"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Już za niespełna miesiąc na ulice w całej Polsce, lecz nie tylko, wyruszą wolontariusze z kolorowymi puszkami, opatrzonymi czerwonymi serduszkami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Będą kwestować po raz 33. Wszystko po to, by zaopatrzyć oddziały hematologiczne i onkologiczne w nowocześniejszy sprzęt. "Jeżeli zebralibyśmy tyle, ile w zeszłym roku, to byłyby one zaopatrzone we wszystko, co sobie wymarzyliśmy" - powiedział Jurek Owsiak w rozmowie w piątkowym programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24.

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Ostatni raz graliśmy dla hematologii i onkologii dekadę temu"

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Ostatni raz graliśmy dla hematologii i onkologii dekadę temu"

Źródło:
TVN24

Przestępcy wysyłają wiadomości e-mail oraz SMS, w których podszywają się pod nas i nakłaniają do podania danych wrażliwych - ostrzega Santander Bank Polska.

Duży bank ostrzega przed oszustami. Komunikat

Duży bank ostrzega przed oszustami. Komunikat

Źródło:
tvn24.pl