Wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego miała charakter oceny, a nie stwierdzenia faktu – orzekł w piątek Sąd Okręgowy w Krakowie, uzasadniając oddalenie wniosku prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego złożonego w trybie wyborczym przeciwko szefowi rządu. Komitet Majchrowskiego zapowiada apelację.
Sąd orzekł też, że koszty postępowania spadają na wnioskodawcę, czyli KWW Jacka Majchrowskiego Obywatelski Kraków oraz na uczestnika, czyli Jacka Majchrowskiego.
Wyrok nie jest prawomocny.
Adwokat Jacka Majchrowskiego Robert Morawski powiedział dziennikarzom, że ostateczną decyzję ws apelacji podejmie sam Majchrowski – po zapoznaniu się z treścią uzasadnienia.
Marcin Mikos, pełnomocnik wyborczy KWW Jacka Majchrowskiego zapowiedział, że jutro zostanie złożone zażalenie od decyzji sądu.
Posiedzenie apelacyjne najpewniej odbędzie się w poniedziałek.
Majchrowski kontra Morawiecki
Ubiegający się o reelekcję prezydent Krakowa złożył w środę pozew w trybie wyborczym przeciwko premierowi. Chodzi o słowa, które Morawiecki wypowiedział 14 października podczas konwencji wyborczej PiS.
Premier przywołał wówczas wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 22 lutego 2018, w którym - jak mówił - lata 2008-2015 "określone zostały jako brak polityki na rzecz czystego powietrza". "Poprzednicy, w tym ci, którzy rządzili tym miastem (Krakowem-PAP), nie zrobili nic lub prawie nic" – powiedział premier.
Majchrowski domagał się szczegółowego sprostowania w mediach tradycyjnych (m.in. przed głównymi wydaniami serwisów informacyjnych w TVP i Polsacie) i społecznościowych wypowiedzi premiera o tym, że władze Krakowa "nie zrobiły nic lub prawie nic”, jeśli chodzi o politykę na rzecz czystego powietrza.
Autor: bż / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24