Spłonęły wagony kolejowe stojące na bocznicy w krakowskiej dzielnicy Bieżanów-Prokocim - poinformowała straż pożarna. W jednym z wagonów znajdowały się trzy osoby. Pracownikowi kolei udało się przed przyjazdem służb ewakuować dwie z nich, do trzeciej dotarli strażacy i ratownicy medyczni.
Informację o pożarze podała w mediach społecznościowych w poniedziałek Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 6 w Krakowie. Jak przekazali strażacy, ogień pojawił się na torach 501, 503 i 505 bocznicy Kraków Prokocim. Portal rynek-kolejowy.pl informuje, że znajdują się tam odstawione do napraw wagony PKP Intercity, w których często nocują osoby bezdomne.
Bohaterski kolejarz
Gdy wybuchł pożar, w pobliżu znajdował się pan Wojciech, pracownik PKP Cargo Tabor Kraków.
"Przed przybyciem pierwszych zastępów ewakuował z płonących wagonów dwóch mężczyzn. Niestety, nie udało mu się ewakuować trzeciej osoby, gdyż temperatura oraz zadymienie były zbyt wysokie" – opisali strażacy.
"Dziękujemy za wsparcie i skuteczne działania. Gratulujemy Panu Wojciechowi postawy" - pochwalili.
Trzecią osobą zajęli się ratownicy
Kolejarz poinformował służby ratunkowe, gdzie znajduje się trzecia osoba. Nieprzytomną kobietę wyniesiono przez okno wagonu. Strażacy, a następnie ratownicy podjęli resuscytację, dzięki czemu udało się przywrócić kobiecie funkcje życiowe.
Gaszenie pożaru trwało kilka godzin, na miejscu pracowało osiem zastępów straży pożarnej.
Oglądaj telewizję na żywo w TVN24 GO
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: JRG 6 Kraków / Facebook