W Krakowie o około 25 procent - w stosunku do czasu sprzed pandemii - wzrosła liczba włamań do domów i mieszkań. Mieszkańcy zgłaszają, że przy niektórych mieszkaniach pojawiają się dziwne oznaczenia robione kredą, a na wycieraczkach leżą drobne monety. To może być sposób oznaczania lokali przed włamaniami. Policjanci – zarówno umundurowani, jak i nieumundurowani – mają częściej patrolować dzielnice, w których problem jest największy.
Według informacji przygotowanych dla PAP przez komendę miejską policji, w I połowie tego roku w Krakowie odnotowano 173 zgłoszenia dotyczące włamań do domów i mieszkań. W analogicznym okresie w 2021 r. – 68. A w pierwszym półroczu 2019, czyli przed pandemią - 133. W stosunku do 2022 r. (od stycznia do końca czerwca) oznacza to wzrost o ok. 25 proc.
Gdzie problem jest największy
Najwięcej włamań (33) od początku 2022 r. odnotowują komisariat nr IV, któremu podlegają Bronowice, Krowodrza i Zwierzyniec oraz komisariat III dla dzielnic Prądnik Czerwony i Prądnik Biały (32 włamania). 30 włamań zarejestrował komisariat VI dla dzielnic Bieżanów-Prokocim, Podgórze Duchackie i Swoszowice. Najmniej włamań (7) jest na Grzegórzkach, gdzie też usytuowana jest główna siedziba małopolskiej policji, prokuratura i sądy.
W pierwszym półroczu poprzedniego roku najwięcej włamań (16) zanotował zaś komisariat VI, następnie – komisariat III. W pozostałych regionach dochodziło do pojedynczych włamań i także było ich najmniej na Grzegórzkach.
Nowa Huta, stereotypowo postrzegana jako jedna z najniebezpieczniejszych dzielnic, ma statystyki przeciętne, jeśli chodzi o przestępczość – pierwsze półrocze 2022 r. – 17 włamań, analogiczny czas w poprzednim roku – 10.
- W związku z częstszymi sygnałami dotyczącymi włamań do mieszkań i przeprowadzoną analizą zdarzeń podjęliśmy decyzje o zwiększeniu częstotliwości patroli zarówno policjantów umundurowanych, jak i nieumundurowanych, w rejonach, w których dochodzi do takich zdarzeń – powiedział PAP rzecznik prasowy komendy miejskiej policji Piotr Szpiech.
Tajemnicze znaki przy drzwiach
Do policji docierają sygnały od mieszkańców różnych regionów Krakowa o podejrzanych znakach graficznych, namalowanych np. kredą, przy drzwiach, ale i pozostawianiu drobnych monet na wycieraczkach. - Może to być sposób na uzyskanie informacji przez włamywaczy o dłuższej nieobecności mieszkańców w danym lokalu – zauważył rzecznik.
Jak zapowiedział, policjanci będą reagować na niepokojące zachowania osób w pobliżu bloków szczególnie nocą, ale – jak dodał – nie zastąpi to sąsiedzkiej czujności i właściwego zabezpieczenia swojego mienia.
Poza tym policjanci z komisariatu V (dla Dębnik, Podgórza i Łagiewnik-Borku Fałęckiego) mieli przekazać administratorom wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych krótką informację z prośbą o rozpowszechnienie jej w budynkach. Komunikaty te dotyczą domykania bram w blokach, konieczności zbierania z wycieraczek drobnych przedmiotów, zamazywania znaków przy drzwiach.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock