Przeciw wykluczeniu i dyskryminacji - pod takim hasłem odbywają się w tym roku Marsze Równości. W sobotę barwne korowody przeszły ulicami czterech polskich miast. Ramię w ramię szła młodzież, dorośli, seniorzy i całe rodziny. A wszystko po to, aby wesprzeć osoby nieheteronormatywne w ich walce o równe prawa.
W Koszalinie Marsz Równości przeszedł ulicami miasta już po raz czwarty. Rozpoczął się o godzinie 13 na Rynku Staromiejskim. Uczestnicy w barwnym korowodzie przeszli ulicami miasta i po około dwóch godzinach wrócili na plac śródmiejski. Marsz poprzedził tęczowy piknik, podczas którego odbył się panel dyskusyjny o sytuacji osób LGBT+ w Polsce i za jej zachodnią granicą.
Marsz w Koszalinie zakończył się przed godziną 15. Samemu wydarzeniu towarzyszyła atmosfera przyjaźni i wsparcia. - Przemarsz trwał około półtorej godziny. Po drodze osoby tańczyły, śpiewały, wykrzykiwały swoje hasła, niosły transparenty. Na tych transparentach miały hasła dotyczące równości dla osób nieheteronormatywnych - relacjonowała na antenie TVN24 reporterka Natalia Madejska.
Wśród uczestników Marszu Równości w Koszalinie były osoby, które biorą w nich od początku. - Zawsze wspieramy swoich przyjaciół i ich rodziny i jesteśmy tutaj razem z nimi od pierwszego marszu. Jest przyjaźń, radość, zabawa, słońce dopisało, więc myślę, że wszyscy są zadowoleni - mówiły uczestniczki Marszu reporterce TVN24.
Czytaj też Marsz Równości w Łodzi. "Osób LGBT nie da się wymazać, jesteśmy, byliśmy i cały czas będziemy"
O godzinie 15 rozpoczął się Marsz Równości w Krakowie. Uczestnicy wyszli z placu przed Muzeum Narodowym i przeszli ulicami miasta. W stolicy Małopolski Marsze to już tradycja, odbywają się od kilkunastu lat.
- Nasze marsze są coraz większe, coraz bardziej kolorowe, głośne, radosne i otwarte, a także bezpieczne. Mam nadzieję, że podobnie będzie w tym roku. Polskie społeczeństwo jest dużo bardziej otwarte niż projektują to politycy i myślę sobie, że ten dzisiejszy dzień będzie też dowodem na to - mówiła na antenie TVN24 Magda Drobek ze Stowarzyszenia Queerowy Maj, organizatorka Marszu Równości w Krakowie.
W rozmowie z reporterem TVN24 Mateuszem Półchłopkiem zwróciła uwagę, że Marsze Równości w Polsce są coraz większe i z roku na rok bardziej liczne. - To pokazuje, że kwestie i postulaty osób LGBT coraz bardziej się w naszym społeczeństwie normalizują. Oprócz zabawy, do której wszystkich dzisiaj zachęcamy, przypominamy cały czas o tym, że jako społeczność queerowa, jako osoby LGBTQA, nie mamy w Polsce równych praw - podkreślała.
Oprócz Koszalina i Krakowa, w sobotę 20 maja Marsze Równości odbyły się także w Miliczu i Olsztynie.
Maszerują po równe prawa
Uczestnicy Marszów Równości zwracają uwagę na m.in. konieczność wprowadzenia polityki równościowej i prawa antydyskryminacyjnego oraz rzetelnej edukacji seksualnej i zmian w Ustawie o uzgodnieniu płci oraz potrzebę swobodnej ekspresji orientacji seksualnej i tożsamości płciowej.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Piskorowski