Strażacy z OSP w Krzeczowie w Małopolsce wsparli akcję #zostańwdomu, chociaż sami musieli w tym celu opuścić remizę. Wyjechali na ulicę swojej miejscowości i przez megafon zaapelowali do mieszkańców, by ci zrezygnowali ze spacerów oraz niedzielnej mszy.
KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL Strażacy powołali się na rozporządzenie w sprawie wprowadzenia w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego, ogłoszone w piątek przez premiera Mateusza Morawieckiego, oraz na dekret biskupa tarnowskiego. "Prosimy mieszkańców o pozostanie w domach w czasie niedzielnych nabożeństw" - brzmiał komunikat.
"Bardzo dobry sposób"
Przejazd strażackiego wozu nagrał pan Mateusz Materejek. - Jak dla mnie, to bardzo dobry sposób, bo dociera przede wszystkim do ludzi starszych, którzy nie są na bieżąco z informacjami podawanymi przez media - zauważa mężczyzna. I dodaje: - Sądzę, że taka forma przekazu z pewnością ułatwi niektórym młodym ludziom przekonanie rodziców i dziadków do pozostania w domu dzisiaj. .Jak dodaje autor nagrania, komunikat był słyszany nawet dwa kilometry dalej. - Chociaż sprzęt nie imponuje, to swoją rolę spełniał – ocenia pan Mateusz. Strażacy z krzeczowskiego OSP potwierdzają, że faktycznie taką akcję przeprowadzili, ale nie wypowiadają się na jej temat. "KORONAWIRUS. RAPORT". EKSPERCI ODPOWIADAJĄ W TVN24 NA WASZE PYTANIA >>>
Dyspensa od biskupa
W sobotę na stronie diecezji tarnowskiej pojawił się dekret biskupa, w którym wskazano, że dopilnowanie, by w trakcie mszy w kościele było najwyżej 50 osób jest "praktycznie niewykonalne". "Z tego też względu udzielam wszystkim diecezjanom dyspensy od obowiązku niedzielnego uczestnictwa we Mszy świętej aż do odwołania. Zapraszam, by w niedziele, ale także dni powszednie, korzystać z telewizyjnych, radiowych i internetowych transmisji Mszy świętych i nabożeństw" - czytamy w dekrecie.
Ograniczono uczestnictwo wiernych w mszach świętych do osób, które zamówiły intencje mszalne, a w przypadku pogrzebów do najbliższej rodziny zmarłego.
Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, do niedzieli do godziny 19 zakażenie koronawirusem potwierdzono w Polsce u 123 osób, z których trzy zmarły. Pierwszy przypadek w kraju potwierdzono 4 marca. Od weekendu w Polsce obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@matrejek