41-latka z Nowego Sącza odpowie za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad rodziną. Kobieta miała m.in. bić i poniżać swoich najbliższych. Decyzją prokuratury musi teraz opuścić lokal, w którym mieszkają poszkodowani krewni.
Materiał dowodowy, zebrany przez policję obejmuje wydarzenia od listopada 2014 roku.
- Podejrzana wszczynała awantury, podczas których poniżała, groziła i stosowała przemoc fizyczną wobec najbliższych - relacjonuje Justyna Basiaga, oficer prasowy nowosądeckiej komendy policji.
Sprawa dotyczyła najbliższej rodziny 41-latki. - Podanie dalszych szczegółów jest niemożliwe, ze względu na dobro osób poszkodowanych - zaznacza Basiaga.
Musi się wyprowadzić
W niedzielę prokurator rejonowy w Nowym Sączu na wniosek policji zastosował wobec kobiety dozór policyjny. 41-latce nakazano tez opuszczenie lokalu, zamieszkanego przez poszkodowanych krewnych.
Kobieta usłyszała zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad rodziną, grozi jej kara do 5 lat więzienia.
Nie tylko mężczyźni
Z myślą o osobach doświadczających przemocy domowej od siedemnastu lat działa procedura tzw. „Niebieskiej Karty”. - Oprócz zagadnień związanych z rejestracją samego przestępstwa, ukierunkowana jest na pomoc ofiarom przemocy w rodzinie. Chodzi tu o informację prawną oraz możliwość dalszej pomocy u innych instytucji – tłumaczy Basiaga.
Policja zaznacza, że - wbrew powszechnemu przekonaniu - "domowymi oprawcami" mogą być nie tylko mężczyźni, ale również kobiety.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KPP Nowy Sącz