"Myśliwy wyjął nóż i zaczął wycinać dzikowi jądra. My w krzyk. Co jest, przecież on żyje"

[object Object]
Kielce. Myśliwy skazany za znęcanie się nad dzikiem podczas polowania (film z ogłoszenia wyroku otrzymaliśmy od Fundacji Ludzie Przeciw Myśliwym)Fundacja Ludzie Przeciw Myśliwym
wideo 2/5

- To anachroniczne myślenie, że oto zwierzę ma dojść do śmierci samo, ile by to nie trwało, że oto należy dokonać pewnych nacięć, wycięć, by pozyskiwane mięso nie było skażone zapachami - uzasadniał sędzia. - Zapadł pierwszy w Polsce wyrok skazujący dla myśliwego za znęcanie się nad zwierzęciem w trakcie polowania - cieszy się oskarżyciel z Fundacji Ludzie Przeciw Myśliwym. Trzy lata walczył o uznanie krzywdy dzika, któremu żywcem wycinano genitalia.

Strzał rozrywa noc. Janusz i Agnieszka Lechowiczowie chwytają telefony, latarki i aparat fotograficzny. Od dawna mają ten sprzęt w pogotowiu. Na odgłos strzału chwytają i biegną w pole kukurydzy. Hałasują, żeby ich nie postrzelili i żeby odebrać tamtym przyjemność z polowania.

Nie walczą o zwierzęta, ale o własne poczucie bezpieczeństwa, o utraconą sielankę.

Wieś w gminie Jędrzejów w Świętokrzyskiem. Dawną leśniczówkę Lechowiczów z trzech stron otacza las, a z przodu pole. - W 2014 roku myśliwi obsadzili pole kukurydzą, żeby nęcić dziki i ustawili ambonę trzysta metrów od naszego domu. Baliśmy się po zmroku wychodzić na podwórze. Jak widzieliśmy z daleka tlący się papieros, przemykaliśmy pochyleni.

Bali się, że kula przeszyje zwierzę albo odbije się rykoszetem i dopadnie ich.

Okupowali ambonę. Wchodzili o 22, przed myśliwymi. - Chronimy nasze życie - tłumaczyli. - Bo wezwiemy policję - grozili myśliwi. A Lechowiczom to było na rękę, bo kończyło się na mandacie dla myśliwych za zakłócanie ciszy nocnej. I historia się powtarzała: okupacje, utarczki, interwencje.

Ta noc była inna. Przełomowa. - Dla myśliwego polowanie ma być przyjemnością - Janusz wspomina, co przeczytał w książce „Farba znaczy krew” autorstwa Zenona Kruczyńskiego, byłego myśliwego. - Jeśli myśliwy napotyka jakieś przykrości, w końcu rezygnuje. Taką przykrością są ludzie, którzy mu przeszkadzają.

Dwóch myśliwych i dzik

2 kwietnia 2015 roku, dwudziesta trzecia trzydzieści. Janusz: - Zastaliśmy w polu dwóch myśliwych i leżącego dzika. Żona zaczęła robić zdjęcia, a ja jak zwykle pytam, co oni tu robią. Legalne polowanie? To proszę okazać pozwolenie na broń i zezwolenie zarządcy obwodu łowieckiego na wykonanie polowania. Każdy myśliwy musi mieć takie dokumenty przy sobie i musi być wpisany do księgi polowań wyłożonej w danym miejscu. Oni, że my nie jesteśmy uprawnieni do kontroli i że wzywają policję.

I miało być jak zwykle, ale ten dzik wierzgał nogami. - Halo, panowie - spostrzegł nagle Janusz. - Ten dzik żyje. Czy on ma się ruszać?

- Nie znacie się, powiedzieli, proszę się oddalić. Żona zaczęła wybierać numer na policję. I wtedy zaczęła się dziwna historia.

- Myśliwy wyjął nóż, rozchylił dzikowi tylne łapy i zaczął mu wycinać jądra. Dzik próbował się poderwać, a my w krzyk. Co jest, przecież ten dzik żyje - opowiada Janusz.

Pamięta, że myśliwi dostrzelili dzika, jeden sprowadził samochód, drugi wrzucił zwierzę na pakę i odjechali. Lechowicze wołali za nimi, że przecież zaraz będzie policja, ale tamci nie zawrócili.

Czas na dojście

Policjanci dotarli do myśliwych: jednego Lechowicze znali z twarzy, bo jest z tej samej wsi, drugiego zdradziły numery rejestracyjne auta, sfotografowanego przez Agnieszkę.

Ale z ukaraniem myśliwych nie poszło gładko. - Prokuratura dawała wiarę myśliwym, że oni wiedzą co robią i zwierzę na pewno nie cierpiało. Umarzała sprawę, bo nie mieliśmy dowodów. Były zdjęcia, byli świadkowie, ale nie było dzika. Mieszkańcy wsi powiedzieli nam, że został poćwiartowany siekierą, skóra zakopana, a mięso rozdane wśród znajomych. To by znaczyło, że ludzie zjedli nieprzebadane mięso - opowiada Rafał Gaweł z Fundacji LPM (Ludzie Przeciw Myśliwym,) którą zaalarmowali Lechowicze.

Fundacja, w imieniu dzika, została stroną pokrzywdzoną w sprawie (pozwala na to ustawa o ochronie zwierząt), a Gaweł, jako jej reprezentant złożył subsydiarny akt oskarżenia w sądzie w Jędrzejowie przeciwko myśliwemu, który miał rozcinać żywe zwierzę. - W sądzie najpierw twierdzili, że akt wpłynął po terminie, a gdy okazało się, że nasza koperta u nich zaginęła, uznali, że oskarżenia są bezzasadne. Dopiero Sąd Okręgowy w Kielcach po moim odwołaniu nakazał zająć się sprawą sądowi w Pińczowie. Rozpoczął się długi proces, odbyło się wiele rozpraw, na których ani razu nie było prokuratora. Nie przyszedł nawet na rozprawę apelacyjną - opowiada Gaweł.

Prokurator wnioskował o uniewinnienie, a oskarżyciel chciał wyższej kary, uznania, że to było znęcanie ze szczególnym okrucieństwem i dożywotniego zakazu posiadania broni. Gaweł powoływał biegłych z zakresu prawa łowieckiego i - jak mówi - przy okazji wyszły na jaw bulwersujące zwyczaje. - Zgodnie z przepisami zwierzę należy tak dostrzelić, by zniszczyć strukturę mózgu, żeby nie cierpiało. Ale biegli potwierdzili, że powszechną praktyką w Polsce jest dawanie zwierzęciu czasu na dojście. Myśliwy strzela i czeka, aż zwierzę samo umrze. Czasem to trwa kilka godzin.

Powszechne jest również, jak powtarza za biegłymi Gaweł, wycinanie konającemu zwierzęciu genitaliów. - Wynika to z przesądu. Mięso samca dzika śmierdzi, bo uwalniają się hormony płciowe i mocz. Dlatego kucharze używają wyłącznie mięsa z samicy dzika. Ale niektórzy myśliwi wierzą, że usunięcie jąder przed śmiercią sprawi, że ten zapach będzie milszy i smak lepszy - wyjaśnia Gaweł.

Oddał strzał za późno, bo tak chciał

Sąd w Pińczowie skazał myśliwego na cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu i Sąd Okręgowy w Kielcach 29 października podtrzymał ten wyrok. Jest więc już prawomocny.

Sędzia Jan Klocek, uzasadniając wyrok, od którego przysługuje tylko kasacja w Sądzie Najwyższym, mówił o Fundacji LPM oraz myśliwych, że "to są czasami antagonistycznie nastawione strony, ale w tej sprawie są obiektywne dowody, które przesądzają, że zeznania państwa Lechowicz oddają rzeczywisty przebieg zdarzenia".

- Niewątpliwie fakt, że oskarżony nagle przystąpił do rozbierania zwierzęcia, że zaginęła skóra zwierzęcia, że nie było lekarza weterynarii - nikt się tak nie spieszy, jeśli nie ma nic do ukrycia - te okoliczności przesądzają o tym, że świadkowie zeznawali w sposób zgodny z rzeczywistością - mówił sędzia Klocek.

Świadczy o tym także dodatkowy strzał, oddany tamtej nocy na polu kukurydzy. - Oddany po to, żeby doprowadzić zwierzę do śmierci. Szkoda, że tak późno. Powinien być oddany niezwłocznie. Oskarżony o tym wiedział, nie jest nowicjuszem - uzasadniał sędzia.

Przypomniał, że "na myśliwym ciąży obowiązek dbałości o zwierzynę i humanitarnego jej traktowania". - To myśliwy powinien być wzorem sposobu eliminacji zwierząt z ekosystemu. Jego obowiązki nie są skomplikowane. Oskarżony im nie sprostał, nie dlatego że nie potrafił czy nie mógł. Ma duże doświadczenie, jest silnym, zdrowym mężczyzną. Postąpił niezgodnie z pragmatyką łowiecką, bo chciał tak postąpić - stwierdził sędzia.

Podkreślał, że nie ma zastrzeżeń do samego aktu polowania.

- Zastrzeżenia budzą postawy ludzkie wobec zwierząt, w tym przypadku oskarżonego - komentował. - Anachroniczne myślenie panuje niestety wśród niektórych myśliwych, których zachowanie kładzie się odium na całym towarzystwie myśliwskim, że oto zwierzę ma dojść do śmierci samo, ile by to nie trwało, że oto należy dokonać pewnych nacięć, wycięć, żeby tusze mięsne, pozyskiwane mięso nie było skażone zapachami.

Jak dodał, naukowo opracowane praktyki wskazują jednoznacznie, że taki sposób myślenia nie ma racjonalnego uzasadnienia.

Klocek odniósł się też do samej kary dla myśliwego. - Ona ma być sprawiedliwa i jest sprawiedliwa. Tu nie o wysokość kary chodzi , ale o napiętnowanie takiego zachowania, pokazanie że tak nie wolno postępować. Trzeba zmienić podejście i sposób traktowania zwierząt.

Rafał Gaweł: To pierwszy w Polsce wyrok skazujący dla myśliwego za znęcanie się nad zwierzęciem w trakcie polowania.

Janusz Lechowicz: Od śmierci tego dzika skończyło się strzelanie przed naszym domem. Myśliwi polują gdzie indziej.

Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: Pixbay (CC0 Creative Commons)

Pozostałe wiadomości

Miliony Amerykanów są zagrożone zamieciami, obfitymi opadami śniegu, oblodzeniem i marznącymi opadami deszczu. To wszystko za sprawą burzy, która dotarła do części USA i może potrwać nawet do poniedziałku - poinformowała Krajowa Służba Pogodowa (NWS). W Kentucky i Wirginii ogłoszono stan wyjątkowy.

"Mogą to być największe opady śniegu od ponad dekady"

"Mogą to być największe opady śniegu od ponad dekady"

Źródło:
Reuters, CNN

Szef słowackiego rządu Robert Fico od czasu grudniowej podróży do Moskwy nie pojawił się publicznie, ale w międzyczasie opublikował kilka wpisów w internecie. Dziennikarze ustalają, gdzie jest. Węgierski dziennikarz śledczy Szabolcs Panyi napisał, że trop prowadzi do luksusowego apartamentu pięciogwiazdkowego hotelu Capella w Hanoi w Wietnamie. Tę samą lokalizację podał też słowacki portal "Dennik N".

Dziennikarze znaleźli premiera Słowacji. 5740 euro za noc, apartament na drugim końcu świata

Dziennikarze znaleźli premiera Słowacji. 5740 euro za noc, apartament na drugim końcu świata

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Premier Włoch Giorgia Meloni spotkała się z prezydentem elektem Donaldem Trumpem w jego rezydencji na Florydzie. Mieli rozmawiać między innymi o wojnie na Ukrainie. Ich spotkanie miało miejsce tuż przed wizytą ustępującego prezydenta Joe Bidena w Rzymie. - Ona naprawdę zawojowała Europę szturmem - ocenił Trump.

Giorgia Meloni w rezydencji Trumpa. Zjedli kolację, obejrzeli film. "Jestem tu z fantastyczną kobietą"

Giorgia Meloni w rezydencji Trumpa. Zjedli kolację, obejrzeli film. "Jestem tu z fantastyczną kobietą"

Źródło:
PAP

Zatrzymano 29-latka, który jest podejrzany o spowodowanie pożaru nowego budynku wielorodzinnego przy ulicy Ceglanej w Katowicach. Mężczyzna miał wrzucić na teren budowy fajerwerki, w wyniku czego doszło do zapłonu i pożaru. Usłyszał zarzuty, ale nie przyznaje się do winy. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia. W pożarze spłonęła elewacja oraz okna od parteru do siódmego piętra włącznie. Straty wstępnie oszacowano na dwa miliony złotych.

Przez fajerwerki spłonęła elewacja i okna nowego budynku. Zarzuty dla 29-latka

Przez fajerwerki spłonęła elewacja i okna nowego budynku. Zarzuty dla 29-latka

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Śnieg i marznący deszcz dotarły do Wielkiej Brytanii, powodując spore utrudnienia komunikacyjne. Na lotniskach w Manchesterze i Liverpoolu z powodu nagromadzenia opadów zamknięto pasy startowe. Część mieszkańców zmaga się z brakiem prądu. Niektóre obszary kraju objęte są pomarańczowymi alarmami meteorologicznymi.

Pasy startowe na dwóch wielkich lotniskach w Wielkiej Brytanii zamknięte

Pasy startowe na dwóch wielkich lotniskach w Wielkiej Brytanii zamknięte

Źródło:
BBC

Warszawa postrzega półroczną rotacyjną prezydencję w Radzie Unii Europejskiej jako szansę w obliczu upadku znaczenia osi francusko-niemieckiej – ocenił kataloński dziennik "La Vanguardia". Natomiast szwedzka gazeta "Dagens Nyheter" stwierdziła, że z początkiem 2025 roku Europa ma dwa powody do świętowania - pierwszy to koniec zawstydzającej prezydencji Węgier, drugi to przejęcie jej właśnie przez Polskę.

"Francusko-niemiecki silnik Europy zatrzymał się", "Polska chce być siłą napędową"

"Francusko-niemiecki silnik Europy zatrzymał się", "Polska chce być siłą napędową"

Źródło:
PAP

1046 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. "Rosja gromadzi i dystrybuuje zasoby umożliwiające jej prowadzenie wojny na Ukrainie do 2027 roku" - ocenił szef Centrum Zwalczania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Kowalenko. Prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że trwają przygotowania do planowanego na 9 stycznia spotkania Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w bazie lotniczej Ramstein. Brytyjski "The Guardian" napisał z kolei, że użycie dronów "zmieniło oblicze" tej wojny. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

To "zmieniło oblicze wojny na Ukrainie". "Walk na lądzie jest coraz mniej"

To "zmieniło oblicze wojny na Ukrainie". "Walk na lądzie jest coraz mniej"

Źródło:
PAP

Nie żyje amerykański reżyser i scenarzysta Jeff Baena, mąż aktorki Aubrey Plazy. Miał 47 lat. Okoliczności jego śmierci pozostają niejasne.

Reżyser Jeff Beana nie żyje

Reżyser Jeff Beana nie żyje

Źródło:
People, BBC

W sobotnim losowaniu Lotto nikt nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Oznacza to, że w tym roku nie odnotowano jeszcze ani jednej szóstki, a kumulacja rośnie do czterech milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto oraz Lotto Plus z 4 stycznia 2025 roku.

Kumulacja w Lotto w górę

Kumulacja w Lotto w górę

Źródło:
tvn24.pl

W piątek na Woli kierowca busa potrącił nastolatka na przejściu dla pieszych i uciekł. Poszkodowany trafił do szpitala w stanie ciężkim, tam zmarł. Policja poszukuje sprawcy zdarzenia, opublikowała też zdjęcie pojazdu. W sieci pojawiło się nagranie z monitoringu, na którym widać, że chłopiec był na pasach.

Zmarł potrącony 14-latek, policja szuka sprawcy. Nagranie z monitoringu

Zmarł potrącony 14-latek, policja szuka sprawcy. Nagranie z monitoringu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kanclerz Austrii Karl Nehammer ogłosił w sobotę wieczorem, że zamierza zrezygnować ze stanowiska szefa rządu i przewodniczącego konserwatywnej OeVP. To efekt fiaska negocjacji w sprawie utworzenia koalicji rządowej. Wcześniej tego dnia partia kanclerza podjęła próbę rozmów koalicyjnych z socjaldemokratami.

Kanclerzowi się nie udało. Zapowiada, że ustąpi  

Kanclerzowi się nie udało. Zapowiada, że ustąpi  

Źródło:
PAP

Hillary Clinton, Bono, Denzel Washington, Lionel Messi Messi i Anna Wintour znaleźli się wśród blisko 20 osób, które Joe Biden odznaczył prezydenckim Medalem Wolności. To najwyższe cywilne odznaczenie państwowe w Stanach Zjednoczonych.

Słynni przedstawiciele świata kultury i sportu uhonorowani przez Joe Bidena

Słynni przedstawiciele świata kultury i sportu uhonorowani przez Joe Bidena

Źródło:
Reuters, BBC

Karawan z ciałem Jimmy'ego Cartera wyruszył w sobotę w towarzystwie kolumny pojazdów do Atlanty, rozpoczynając sześć dni uroczystości upamiętniających 39. prezydenta USA. Trumna zostanie wystawiona w parlamencie stanowym Georgii.

Sześć dni uroczystości na cześć Jimmy'ego Cartera

Sześć dni uroczystości na cześć Jimmy'ego Cartera

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda nie pojawił się w piątek wieczorem na oficjalnej inauguracji polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, natomiast w sobotę był widziany na stoku narciarskim. Policja szuka sprawcy śmiertelnego wypadku w Warszawie. Polscy tenisiści zmierzą się w finale turnieju w Sydney z Amerykanami. Wojciech Szczęsny zadebiutował w meczu FC Barcelony. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 stycznia.

Prezydent na nartach, Polacy w finale, debiut Szczęsnego

Prezydent na nartach, Polacy w finale, debiut Szczęsnego

Źródło:
TVN24

Raport będzie pokazywał pewne mechanizmy, w jaki sposób "radzono sobie" politycznie z tymi sprawami, żeby nie nabierały zbyt dużego rozpędu - powiedział w "Faktach po Faktach" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Przekazał, że ten dokument, stanowiący podsumowanie audytu z działań prokuratury za władzy PiS, zostanie zaprezentowany 8 stycznia. - Natomiast to jest pierwsza część. Później jeszcze będzie do końca marca raport dotyczący kolejnych 400 spraw. Bo łącznie tych spraw, które zostały zidentyfikowane, to jest 600 - poinformował.

Co wynika z audytu? Bodnar: Raport jest trudny. Widzi się na każdym kroku patologię

Co wynika z audytu? Bodnar: Raport jest trudny. Widzi się na każdym kroku patologię

Źródło:
TVN24

Donald Tusk skomentował nieobecność Andrzeja Dudy na piątkowej gali inaugurującej polską prezydencję w Radzie UE. Ocenił, że "skomplikowane było tłumaczenie" w tej sprawie. "A można było od razu powiedzieć tak po ludzku, każdy by zrozumiał. Bezpiecznego szusowania, Panie Prezydencie!" - dodał Donald Tusk. W sobotę prezydent był bowiem na stoku narciarskim, gdzie został sfotografowany.

"Można było od razu powiedzieć, tak po ludzku, każdy by zrozumiał". Tusk o nieobecności Dudy

"Można było od razu powiedzieć, tak po ludzku, każdy by zrozumiał". Tusk o nieobecności Dudy

Źródło:
tvn24.pl

Para Polaków utknęła przy klifie na portugalskiej Maderze. Zostali oni odizolowani przez przypływ. Akcja ratownicza trwała kilkanaście godzin, dlatego para musiała spędzić noc w jaskini. Ostatecznie Polacy zostały ocaleni i przetransportowani do szpitala. "Stan zdrowia uratowanych jest stabilny" - przekazała dyrekcja portugalskiego krajowego urzędu ds. morskich (AMN).

Przyszedł przypływ. Para Polaków utknęła w jaskini przy klifie 

Przyszedł przypływ. Para Polaków utknęła w jaskini przy klifie 

Źródło:
PAP
Marzył o hodowli pszczół, teraz nie żyje. Inni marzą, żeby w ogóle mieć marzenia

Marzył o hodowli pszczół, teraz nie żyje. Inni marzą, żeby w ogóle mieć marzenia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Książę William wyraził smutek z powodu śmierci pasierba jego dawnej niani. Edward Pettifer to jedna z ofiar zamachu w Nowym Orleanie. Jego macocha, Alexandra Pettifer, była bliską towarzyszką młodych książąt Williama i Harry'ego po separacji obecnego króla Karola i księżnej Diany. Często dotrzymywała im czasu i opieki podczas wakacji, a po śmierci księżnej pomagała braciom poradzić sobie ze stratą matki. William i Harry byli obecni nawet na jej ślubie pod koniec lat 90.

Opiekowała się młodymi książętami, wspierała po stracie matki. William "wstrząśnięty" tragiczną śmiercią jej pasierba

Opiekowała się młodymi książętami, wspierała po stracie matki. William "wstrząśnięty" tragiczną śmiercią jej pasierba

Źródło:
BBC

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Rozmowa znanego dziennikarza Bogdana Romanowskiego z doktorem Piotrem Witczakiem oburzyła niektórych naukowców. Dlaczego? Bo Witczak wygłaszał w programie tezy niezgodne z aktualną wiedzą naukową. Co więcej, jego działalność Rzecznik Praw Pacjenta już dawno zgłosił do prokuratury.

Autyzm, polio i zawiadomienie do prokuratury o leczeniu bez uprawnień. Witczak u Rymanowskiego

Autyzm, polio i zawiadomienie do prokuratury o leczeniu bez uprawnień. Witczak u Rymanowskiego

Źródło:
Konkret24

Na mapie Polski pojawi się nowa impreza kulturalna. W niedzielę i poniedziałek odbędzie się Festiwal Piosenki Filmowej Bydgoszcz 2025. W czasie wydarzenia usłyszymy piosenki z najnowszych polskich filmów oraz klasycznych już seriali. Wystąpią między innymi Ralph Kaminski, Krzysztof Zalewski czy Edyta Bartosiewicz.

Rusza Festiwal Piosenki Filmowej. Utwory z polskich filmów i seriali w wykonaniu wybitnych artystów

Rusza Festiwal Piosenki Filmowej. Utwory z polskich filmów i seriali w wykonaniu wybitnych artystów

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

3 stycznia dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ma szczególne znaczenie - to rocznica pierwszego Finału, który odbył się w 1993 roku. Przed nami 33. Finał - po raz drugi WOŚP zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

33 lata od pierwszego Finału WOŚP. "Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje"

33 lata od pierwszego Finału WOŚP. "Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje"

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Sztuka Pięknego Życia", dokumencie "Drzewa milczą" i wyznaniu aktorki Gal Gadot.

Wzruszająca "Sztuka pięknego życia", wyznanie Gal Gadot, sukces "Wicked" z Arianą Grande

Wzruszająca "Sztuka pięknego życia", wyznanie Gal Gadot, sukces "Wicked" z Arianą Grande

Źródło:
tvn24.pl