Krakowska Huta im. Sendzimira ostrzega przed możliwym zanieczyszczeniem powietrza. - Przedsiębiorstwo zapewnia, że dołoży starań, aby ograniczyć wpływ tych działań na środowisko – przekonuje urząd miasta.
Jak czytamy w komunikacie, przyczyną zanieczyszczeń jest „ograniczona możliwość odbioru tak zwanej surówki przez stalownię”.
Internauci oburzeni
Komunikat o "możliwych emisjach zanieczyszczeń" został opublikowany na stronie krakowskiego urzędu miasta we wtorek po południu. Szybko podchwyciły go portale zajmujące się tematem smogu, informacja pojawiła się też na koncie Krakowskiego Alarmu Smogowego na portalu społecznościowym. I wzbudziła oburzenie internautów.
- To trochę tak, jakby MPO napisało: "Informujemy, że w środę wywieziemy śmieci do lasu. Ale spokojnie, zebrane tylko z Krowodrzy" – żartuje jedna z użytkowniczek
- Dożyliśmy czasów, w których zapowiedziane przestępstwo przestaje być przestępstwem – ocenia kolejny komentator.
O możliwe konsekwencje dla huty zapytaliśmy Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Usłyszeliśmy że – w związku z nieobecnością dyrektora – jakiekolwiek informacje na ten temat będą mogły zostać przekazane po godzinie 13.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Zygmunt Put