Deszcz i zsunięty pas - to doprowadziło do tego, że głośnik stojący w pobliżu dzieci, spadł ze sceny na ziemię. – Mamy nauczkę na przyszłość i cieszymy się, że nikomu nic się nie stało – mówi dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Skarżysku-Kamiennej, które organizowało imprezę.
Impreza , podczas której doszło do wypadku, odbywała się w pierwszy weekend września w Skarżysku-Kamiennej.
Kilka dni później do naszej redakcji trafiło nagranie, na którym widać jak umieszczony na scenie głośnik nagle przechyla się i spada na ziemię. Tuż obok bawiących się dzieci.
- Taki głośnik waży kilkadziesiąt kilogramów, więc łatwo sobie wyobrazić co mogłoby się stać, gdyby (dzieci-red.) stały bliżej – oceniała osoba, od której otrzymaliśmy nagranie dodając, że upadek spowodowany był "niedostatecznym zabezpieczeniem głośników przed przemieszczaniem się przez firmę nagłośnieniową".
Deszcz i pasy
Tuż po zdarzeniu Katarzyna Piwnik z Miejskiego Centrum Kultury w Skarżysku zaznaczała, że centrum wyjaśnia jak doszło do zdarzenia. Podkreślała też, że służby zareagowały od razu. To widać też na nagraniu.
Teraz z naszą redakcją skontaktowała się Katarzyna Michnowska Małek, dyrektor centrum. Jak mówi, pracownikom udało się wyjaśnić przyczyny wypadku. Jedną z nich był deszcz, który osłabił konstrukcję.
- Mimo że głośniki były osłonięte, pasy utrzymujące musiały namoknąć – dodaje. Przez to, pod wpływem drgań, zsunęły się z głośnika.
Pracownik odpowiedzialny za zabezpieczanie techniczne został ukarany karą porządkową.
- Byłam świadkiem tego zdarzenia, wyglądało to naprawdę groźnie. Bardzo się cieszę, że nikomu nic się nie stało. Mamy nauczkę na przyszłość. A tuz po samym zdarzeniu głośnik został zabezpieczony podwójnie pasami budowlanymi – mówi dyrektor.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków /
Źródło zdjęcia głównego: Marcin