Do ujęcia wody pitnej dla Krakowa trafiła woda z kanalizacji autostrady. Do zbiornika dostały się związki wykorzystywane w poligrafii. W ciągu nocy służby usunęły zanieczyszczenia z wody.
- O niezidentyfikowanej substancji w wodzie powiadomili mieszkańcy Balic – relacjonuje Łukasz Szewczyk, rzecznik Straży Pożarnej w Krakowie. - Na miejscu pojawili się inspektorzy z wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska oraz sprzęt do rozpoznania chemicznego – informuje Szewczyk.
Zanieczyszczenia z autostrady
Ustalono, że zanieczyszczenia trafiły do zbiorników z autostrady. - Kanalizacja burzowa przy autostradzie ma zbiorniki, w których powinny gromadzić się zanieczyszczenia. Okazało się, że są przepełnione i szkodliwe związki płynęły dalej - wyjaśnia Łukasz Szewczyk.
- W nocy służby autostradowe odpompowały zanieczyszczoną ciecz ze zbiorników - relacjonuje.
Substancja do maszyn w drukarniach
Wstępnie podejrzewano, że substancja, którą znaleziono w wodzie, zawiera takie same związki, jakie wykorzystuje się w nawozie sztucznym. - Po dokładnej analizie okazało się, że jest to substancja, którą używa się do czyszczenia maszyn poligraficznych - wyjaśnia Łukasz Szewczyk.
Całość zanieczyszczenia udało się już usunąć z wody.
Mieszała się z wodą
Straż pożarna do późnych godzin usuwała substancję. – To naprawdę trudne zadanie, bo zanieczyszczenie mieszało się z wodą – tłumaczą strażacy.
Miejsce, gdzie znaleziono podejrzaną substancję, jest prawdopodobnie połączone z ujęciem wody pitnej dla północnego Krakowa. – Od razu po zgłoszeniu zawiadomiliśmy wodociągi, które zadbały o to, by mieszkańcy mogli korzystać z zapasowego ujęcia. Teraz już takiej potrzeby nie ma - uspokaja Łukasz Szewczyk.
Autor: koko/roody / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24