24-latka z Biecza (woj. małopolskie) przyznała się do zarzutu zabójstwa. Kobieta zabiła swoją 94-letnią babcię. Złożyła wyjaśnienia, jednak policja nie ujawnia ich treści.
Zarzut zabójstwa został postawiony zatrzymanej w niedzielę. O tym, że 24-latka przyznała się do winy, poinformowała Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu. Jak podają śledczy, po zdarzeniu kobieta sama zawiadomiła służby.
Zabójstwo staruszki
Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Gorlicach. Prokurator okręgowy w Nowym Sączu Michał Trybus zastrzegł, że z uwagi na trwające w tej sprawie czynności, w tym przesłuchania kolejnych osób, prokuratura na razie nie wypowiada się na temat dokładnych okoliczności zdarzenia.
Poinformował również, że w najbliższych dniach przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, która ma dać odpowiedź na temat przyczyny zgonu 94-latki. - W tej chwili planowane jest skierowanie do sądu wniosku o zastosowanie wobec 24-latki środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - przekazał prok. Michał Trybus.
Podejrzanej grozi dożywocie.
Zgłoszenie o tym, że w Bieczu najprawdopodobniej doszło do pozbawienia życia 94-latki, policja otrzymała w sobotę rano. Skierowano tam służby ratunkowe, które w jednym z domów w tej miejscowości ujawniły ciało martwej kobiety. Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali jej wnuczkę. Według ustaleń prokuratury, to podejrzana zawiadomiła służby.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24