Nowa uchwała ma obejmować 14 miejskich targowisk, w tym stanowisko "Kwiaciarki krakowskie" na Rynku Głównym. Projekt uchwały o zmianach w funkcjonowaniu miejskich targowisk był omawiany przez radnych podczas sesji w zeszłym tygodniu.
W związku z licznymi uwagami, m.in. postulatem wprowadzenia zakazu sprzedaży żywych ryb, zgłoszonym przez Aleksandrę Owcę z klubu Łukasza Gibały, zdecydowano o drugim czytaniu projektu na sesji 11 września.
Miszalski zapowiada nowy projekt
Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski poinformował jednak w tym tygodniu, że tego czytania nie będzie, ponieważ przygotowuje nowy projekt uchwały dotyczącej targowisk.
Zdaniem włodarza miasta potrzebne są szersze konsultacje na temat planowanych zmian. Zapowiedział spotkania z zainteresowanymi tematem, w tym z radnymi dzielnic. Po analizie wszystkich uwag zapisy uchwały zostaną doprecyzowane i przedstawione radnym.
Prezydent postuluje, by do regulaminów targowisk wprowadzić całodobowy zakaz sprzedaży alkoholu. - Ograniczamy godziny sprzedaży w restauracjach, barach i w sklepach. Nie ma powodu, aby było inaczej na placach targowych – uzasadnił. Wprowadzone mają być też nowe godziny funkcjonowania targowisk.
Nie dla ryb, tak dla gołębi
Radna Aleksandra Owca z klubu Łukasza Gibały wnioskuje z kolei o zakaz sprzedaży żywych zwierząt, obejmujący ryby. Obecne przepisy zabraniają co prawda handlu zwierzętami lądowymi, ale żywe ryby wciąż mogą być na targowiskach trzymane.
- Wiemy, że ryby odczuwają ból, a przetrzymywanie ich w pojemnikach, w których mają mało wody, to po prostu zadawanie im cierpienia. Drugą kwestią jest kwestia zdrowia publicznego - tłumaczy w rozmowie z tvn24.pl Owca.
Wyjątkiem od zakazu handlu żywymi zwierzętami według poprawki złożonej przez radną będzie targowisko gołębi, organizowane w piątki rano na Placu Nowym. - Podstawowa różnica jest taka, że tych gołębi nikt później nie je - wyjaśnia Owca.
Radna uspokaja jednocześnie, że nie planuje wprowadzenia zakazu sprzedawania mięsa i wyrobów zwierzęcych. Chciałaby jednak edukować krakowian o korzyściach płynących z roślinnej diety.
Zmiany na krakowskich targowiskach
Zmiany, o których dyskutowano podczas poprzedniej sesji rady miasta, zakładały m.in. bezwzględny zakaz sprzedaży wyrobów pirotechnicznych. Dopuszczały możliwość organizacji na targowiskach okazjonalnych wydarzeń plenerowych, np. wystaw oraz występów artystów ulicznych w godz. od 6 do 22. Na każdym targowisku miało być czytelnie oznakowane biuro administratora targowiska.
- Dotychczas obowiązujące regulaminy targowisk są z 2007 r., a jeśli chodzi o targowisko "Kwiaciarki krakowskie" na Rynku Głównym to jest z 1993 r. Tak że mają już kilkudziesięcioletnią historię, można powiedzieć. W związku z tym postanowiliśmy przede wszystkim ujednolicić te przepisy, dostosować do obecnych wymogów zarówno stanu faktycznego jaki jest, jak i do wymogów prawnych. To pewne uporządkowanie, bo te regulaminy bardzo różniły się między sobą. Są to takie same podmioty gospodarcze, dlatego ujednolicamy to – powiedział dyrektor Wydziału Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta Krakowa Tomasz Popiołek. - Chcemy, żeby warunki na targowiskach były jak najlepsze zarówno dla sprzedających, jak i dla kupujących. Ale też, aby funkcjonowanie targowisk nie było uciążliwe dla mieszkańców – dodał.
Według zapowiedzi, nowe regulaminy mają uwzględniać specyfikę, tradycje handlu oraz historyczne uwarunkowania charakterystyczne dla poszczególnych placów targowych.
Kraków w Pakcie mediolańskim
Poprzedni projekt uchwały był konsultowany m.in. z Małopolskim Stowarzyszeniem Placów Targowych i Krakowską Kongregacją Kupiecką. Uwagi do niego mogli zgłaszać administratorzy targowisk.
W czerwcu Kraków przystąpił do Paktu mediolańskiego. Dokument ten, sygnowanych dotychczas przez 240 metropolii świata, jest deklaracją miast, że opracują, a następnie będą realizować zrównoważoną politykę żywnościową, polegającą np. na wspieraniu lokalnych rolników. Temu m.in. mają służyć nowe regulaminy targowisk objętych umowami dzierżawy z gminą miejską Kraków.
Autorka/Autor: wini
Źródło: PAP/tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock