Ratownicy GOPR uratowali trzy osoby, które błąkały się w skrajnie trudnych warunkach pogodowych po okolicach Babiej Góry. Namierzyli zagubionych turystów dzięki aplikacji "Ratunek". Według goprowców mężczyźni byli dobrze przygotowani do wędrówki.
Ratownicy GOPR poinformowali w komunikacie, że wezwanie o pomoc wpłynęło w czwartek po południu. Na szczycie Babiej Góry trzech turystów straciło orientację wskutek fatalnych warunków. Prędkość wiatru dochodziła tam do 100 km na godzinę, a widoczność ograniczona była do zaledwie kilku metrów.
Turyści mieli aplikację "Ratunek"
Jak przekazali goprowcy, turyści byli odpowiednio przygotowani do wędrówki. Mieli też zainstalowaną w smartfonach aplikację "Ratunek", dzięki czemu szybko ustalono ich dokładną lokalizację.
W kierunku mężczyzn wyruszył ratownik z Markowych Szczawin. "Po dotarciu do turystów i ocenie ich stanu, podjęto decyzję o sprowadzeniu ich do dyżurki. Po ogrzaniu i odpoczynku w stacji ratunkowej dwóch turystów o własnych siłach zeszło do Zawoi Markowej, a jedna osoba - z uwagi na kontuzję biodra - została przetransportowana quadem" – podali goprowcy.
Czytaj też: Schronisko Samotnia będzie miało nowego dzierżawcę. Rodzina Siemaszków odchodzi po prawie 60 latach
Trudne warunki w Beskidach
W rejonie Babiej Góry warunki na szlakach są trudne. W partiach szczytowych leży około 150 cm śniegu. Obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.
W komunikacie turystycznym Babiogórskiego Parku Narodowego czytamy, że wybierając się na górską wycieczkę o planowanej trasie i terminie wycieczki należy powiadomić znajomą osobę. "Na babiogórskich szlakach trzeba zachować szczególną uwagę, zwłaszcza przy schodzeniu" - informują przyrodnicy.
W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.
Źródło: PAP, bgpn.pl
Źródło zdjęcia głównego: GOPR Beskidy