W piątek krakowski sąd zdecydował, że Anna K. trafi do aresztu tymczasowego na 2 miesiące. Zostanie w nim więc do 14 lipca.
Prokuratura wnioskowała o zastosowanie takiego środka m.in. ze względu na obawę matactwa.
- W dniu dzisiejszym sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Anny K. na okres 2 miesięcy. Podstawą tymczasowego aresztowania jest obawa ukrywania się podejrzanej, albowiem nie ma ona stałego miejsca zamieszkania, nie przebywa pod adresem zameldowania, ani też nie przebywa w miejscu pobytu – mówi Beata Górszczyk, Rzecznik Prasowy ds. Karnych Sądu Okręgowego w Krakowie. - W związku z tym, sąd, chcąc zagwarantować prawidłowy tok postepowania w zakresie postepowania prokuratorskiego, zdecydował się na zastosowanie tymczasowego aresztowania – dodaje.
55-letniej prezes Fundacji Ludzie w Potrzebie Zwierzętom, która usłyszała zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem, grożą nawet 3 lata więzienia.
Kilkadziesiąt zwierząt nie przeżyło
W środę w jej mieszkaniu w Krakowie znaleziono ponad 30 zwierząt (psów i kotów) przetrzymywanych w ciasnych klatkach. Sześć z nich nie żyło.
Z kolei na podkrakowskiej posesji w miejscowości Podłęże, należącej do kobiety, policja i pracownicy Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami odkryli jeszcze ponad 40 martwych psów. Z tego miejsca udało się uratować tylko dwa czworonogi.
Śledczy badają, co stało się z pieniędzmi, które fundacja kobiety dostawała na opiekę nad zwierzętami, m.in. od gmin.
"Wygłodzone w sposób koszmarny"
Zwierzęta, które znaleziono w mieszkaniu przy ul. Pawiej trafiły do krakowskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. - Część z nich jest w stanie agonalnym - mówi Andrzej Jaworski, kierownik placówki. Podkreśla, że opieka nad tymi zwierzętami to opieka szczególna. Potrzebują leczenia, karmienia i kontkatu z ludźmi. - Są po prostu wygłodzone w sposób koszmarny - opowiada Jaworski. - Część z nich jest zakaźnie chorych - dodaje. Zaznacza, że już długo pracuje w schronisku i psy w takim ciężkim stanie trafiają tu bardzo rzadko.
Autor: jś/mz/k / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24