Podczas postępowania w sprawie nielegalnego hazardu policjanci ze Starachowic (woj. świętokrzyskie) zabezpieczyli telefon 39-letniej kobiety. W urządzeniu znaleźli nagranie wykonane podczas brutalnego pobicia, do którego doszło w 2022 roku.
Na filmie, który odkryli policjanci, widać dwie kobiety i mężczyznę , który na kolanach porusza się po leśnej ściółce. Jedna z kobiet trzyma w ręku smycz, na której prowadzi swoją ofiarę. Mężczyzna, który na szyi ma założoną kolczatkę, błaga o litość i zapewnia, że niczego nie ukradł. W tym czasie kobiety biją go i kopią po całym ciele. "Jak kundelek, na czworaczka, idziemy" - słychać jedną z osób.
Świętokrzyska policja opublikowała film, jednak ze względu na jego brutalny i poniżający dla ofiary charakter zdecydowaliśmy się nie zamieszczać go na portalu tvn24.pl.
Jak przekazał oficer prasowy skarżyskiej policji podkomisarz Jarosław Gwóźdź, policjanci ustalili, że za zajście odpowiadają 39-letnia właścicielka telefonu oraz 26-latka. Okazało się, że ich kompanem był 45-latek, odsiadujący aktualnie wyrok w zakładzie karnym. Natomiast pokrzywdzonym w sprawie jest 32-latek. Wszyscy to mieszkańcy powiatu starachowickiego.
- Policjanci ustalili, że do przestępstwa doszło w 2022 roku. Trójka sprawców wywiozła swą ofiarę do lasu i tam się nad nią pastwiła. Rzekomym motywem ich działania były nieporozumienia na tle niezwróconych przez 32-latka pożyczonych rzeczy – przekazał funkcjonariusz.
Zarzuty i areszt
Zatrzymani zostali doprowadzeni do skarżyskiej prokuratury. Tam usłyszeli zarzuty pozbawienia pokrzywdzonego wolności ze szczególnym udręczeniem.
Sąd zastosował wobec kobiet środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Podejrzanym grozi od pięciu do dwudziestu pięciu lat więzienia.
Śledczym nie udało się przeprowadzić czynności z pobitym mężczyzną, gdyż jest poszukiwany przez organy ścigania i ukrywa się przez wymiarem sprawiedliwości.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Świętokrzyska policja