Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 38-latka z Sandomierza, podejrzanego o dokonanie rozboju w Poniedziałek Wielkanocny. Napastnik zaatakował ostrym narzędziem idącą ulicą kobietę, a następnie ukradł jej telefon.
Policjanci z Sandomierza (woj. świętokrzyskie) dostali zgłoszenie o napaści 21 kwietnia rano. Kobieta została zaatakowana na jednej z ulic miasta.
"Zamaskowany sprawca uzbrojony w ostre narzędzie miał zaatakować kobietę, powodując u niej rozcięcie skóry głowy, a następnie dokonać kradzieży jej telefonu" – podaje policja. Poszkodowana przekazała funkcjonariuszom rysopis sprawcy, na miejsce skierowano kolejne patrole i wytypowano podejrzewanego o rozbój.
Grozi mu długa odsiadka
38-latek w trakcie zatrzymania miał znieważyć funkcjonariuszy i kierować wobec nich groźby. W jego mieszkaniu znaleziono 15 gramów substancji, wstępnie zidentyfikowanej jako środki psychotropowe.
Sąd Rejonowy w Sandomierzu zastosował wobec podejrzanego o rozbój trzymiesięczny areszt. Mężczyźnie może grozić nawet do 20 lat więzienia za przestępstwo rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz posiadanie substancji psychotropowych.
Autorka/Autor: wini/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Świętokrzyska policja