Przeprosiny i obietnicę zapobiegania "wszelkim przypadkom nieprawidłowością w przyszłości" wyraziły siostry boromeuszki w oświadczeniu przesłanym do mediów. Jest to reakcja zakonu na umieszczenie s. Bernadetty w środę we wrocławskim zakładzie karnym. Jednocześnie boromeuszki deklarują chęć współpracy ze służbami państwowymi w tej sprawie.
W czwartek w oświadczeniu przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Boromeuszek s. Claret Król jeszcze raz przeprosiła "za wszelkie zło, którym zostali dotknięci wychowankowie ośrodka w Zabrzu".
- Zrobimy wszystko, co w naszej ludzkiej mocy, by zapobiec wszelkim przypadkom jakichkolwiek nieprawidłowości w przyszłości. Dochowamy wszelkich starań, by wszyscy nasi wychowankowie zostali otoczeni opieką o najwyższych standardach na wszystkich płaszczyznach działań, a pracujące w nich siostry otaczały w swojej posłudze wszystkich miłością pełną troski i oddania potrzebującym - czytamy w oświadczeniu boromeuszek.
Pod koniec kwietnia, gdy sprawa Agnieszki F. wróciła na wokandę, siostry boromeuszki również wyraziły "głęboki ból" i przeprosiły za cierpienie podopiecznych prowadzonego przez ten zakon specjalnego ośrodka wychowawczego dla dzieci w Zabrzu. CZYTAJ WIĘCEJ
Boromeuszki chcą współpracować z państwem
Zgromadzenia Sióstr Boromeuszek deklaruje jednocześnie powołanie zespołu specjalistów oraz współpracę z państwowymi służbami. Wszystko po to, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
- By zapobiec podobnym przypadkom w przyszłości oraz pomóc pokrzywdzonym został powołany zespół specjalistów i ekspertów. W jego skład wchodzi m.in. terapeuta i prawnik. Deklarujemy także pełną współpracę ze służbami państwowymi w tej sprawie - napisała s. Król.
S. Bernadetta w więzieniu
Jak przekazała w rozmowie z tvn24.pl sędzia Agata Dybek-Zdyń z gliwickiego Sądu Okręgowego, s. Bernadetta została w środę doprowadzona przez policję z zakonu do wrocławskiego zakładu karnego dla kobiet. Stało się tak, bo minął, jak podaje sędzia, okres odroczenia kary zakonnicy ze względu na stan zdrowia i należało wykonać sądowy nakaz doprowadzenia.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: jsy / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Tomasz Griessgraber