W środę po godzinie 18 policjanci z drogówki w Zawierciu interweniowali w okolicach skrzyżowania ulic Aptecznej i Wojska Polskiego. "(...) zauważyli dwóch mężczyzn z pomalowanymi na biało twarzami. Stróże prawa chcieli sprawdzić, kto kryje się pod maskami mimów" - informuje policja w komunikacie. Jak wyjaśnia nam podkomisarz Marta Wnuk z zawierciańskiej policji, było to "legitymowanie prewencyjne".
Jeden z braci "wcielił się bardziej w rolę mima". Poznali powód
Okazało się, że to bracia, obywatele Rumunii. Jeden z nich miał być mniej rozmowny od drugiego. Jak opisuje policja, "wcielił się bardziej w rolę mima". Na jaw wyszło, że 24-latek był poszukiwany przez sąd w Szczecinie. Miał do odbycia karę 30 dni więzienia. - To była kara za wykroczenie drogowe, za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym - precyzuje Wnuk.
24-latek mógł uniknąć kary, opłacając grzywnę - niecałe 1,5 tys. złotych. Pomógł mu brat. "Po uiszczeniu należnej kwoty mim został zwolniony" - informują policjanci.
Autorka/Autor: tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Zawiercie