Ucieszyła się, że w nocy chce jej pomóc. Wezwał dla niej taksówkę, a potem okradł

Podejrzewany o rozbój na 61-latce
Podejrzewany o napad na 61-latkę w Zabrzu
Źródło: TVN 24 Katowice / śląska policja
61-latka do polskiej rodziny przyjechała z Niemiec. Ucieszyła się, gdy w nocy na ulicy obcy młody mężczyzna zaoferował jej pomoc w wezwaniu taksówki. Wezwał, a potem szarpał kobietę, popchnął, przewrócił, zabrał jej dwie torebki z czterema telefonami, dokumentami i pieniędzmi. Jest poszukiwany.

- Ona mu zaufała, bo on uśpił jej czujność, proponując pomoc - podkreśla Agnieszka Żyłka, rzeczniczka policji w Zabrzu.

Odwiedziny w Polsce

Jak wyjaśniła policji pokrzywdzona 61-latka, 10 listopada w nocy stała przed lokalem gastronomicznym przy ulicy Słowackiego 2 w Zabrzu i próbowała zamówić taksówkę.

- Miała z tym problem, bo nie mówi po polsku. Przyjechała tu z Niemiec do rodziny - mówi Żyłka.

Dlatego, jak dodaje policjantka, kobieta ucieszyła się, że ktoś zaproponował jej pomoc. - Zaczepił ją młody mężczyzna i zaoferował, że wezwie taksówkę - dodaje policjantka.

Jak powiedział, tak zrobił. Ale zaraz po zamówieniu taksówki, napadł na 61-latkę. - Szarpał ją, popchnął, kobieta przewróciła się - opisuje Żyłka.

Później wyrwał jej dwie torebki, w których, jak wynika z relacji pokrzywdzonej, znajdowały się cztery telefony komórkowe, dokumenty i pieniądze, wszystko o wartości ponad pięciu tysięcy złotych.

Poszukiwany

Żyłka: - Kobieta dobrze opisała sprawcę, uzyskaliśmy też wizerunek podejrzewanego z nagrania z monitoringu, który publikujemy, apelując do wszystkich, którzy rozpoznają mężczyznę, o kontakt z policją.

Podejrzewany o rozbój na 61-latce
Podejrzewany o rozbój na 61-latce
Źródło: śląska policja

Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice

Czytaj także: