Towary o wartości około miliona złotych wyłudziła szajka oszustów rozbita przez śląską policję. Przestępcy wykorzystywali przejęte, upadające, ale posiadające renomę na rynku podmioty gospodarcze i zamawiali w ich imieniu towar na odroczony termin płatności.
O zamknięciu śledztwa w tej sprawie, prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach, poinformował w piątek zespół prasowy śląskiej policji. Ośmiu osobom zamieszanym w tę sprawę przedstawiono łącznie 25 zarzutów.
Wyłudzali niemal wszystko, w całym kraju
Zatrzymani to mieszkańcy województw śląskiego oraz wielkopolskiego w wieku od 34 do 53 lat. Działali w całym kraju od kwietnia 2011 roku do marca 2012 roku. W tym czasie dokonali ponad 20 wyłudzeń m.in. artykułów spożywczych, mięsa oraz sprzętu budowlanego.
Jak mówią policjanci, przestępcy podstępnie wykorzystywali przejęte, upadające, ale posiadające renomę na rynku podmioty gospodarcze. Następnie, używając fikcyjnych danych personalnych i podając się za przedstawicieli handlowych tych firm, kontaktowali się telefonicznie i mailowo z potencjalnymi kontrahentami, nabywając od nich towary na odroczony termin płatności.
Dla uwiarygodnienia rzekomej transakcji wysyłali kontrahentom pocztą elektroniczną podrobione potwierdzenia przelewu, po czym odbierali towar. Korzystali przy tym z własnego transportu lub legalnie działających firm transportowych.
Straty związane z działalnością przestępczą oszacowano na blisko milion złotych. Wśród zatrzymanych są trzej organizatorzy przestępczego procederu, dwóch właścicieli firm i trzech paserów. Decyzją sądu trzy osoby zostały aresztowane, a dwie zostały objęte dozorem policyjnym. Grozi im do 8 lat więzienia.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: NS/i / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 archiwum