21 nieletnich podopiecznych szkółki piłkarskiej z Wodzisławia Śląskiego było molestowanych seksualnie przez trenera - wynika z ustaleń prokuratury, która przesłała do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie. Oskarżony nie przyznaje się do winy. Śledztwo rozpoczęto po doniesieniach rodziców.
– Oskarżonemu przedstawiono łącznie 28 zarzutów, dotyczących 21 pokrzywdzonych. Chodzi o nadużycie stosunku zależności trenera wobec pokrzywdzonych i dopuszczenie się wobec nich innych czynności seksualnych – powiedziała Ewa Świątkowska-Stec, która prowadziła postępowanie w wodzisławskiej prokuraturze rejonowej.
Jak dodała, niektórzy pokrzywdzeni byli wykorzystywani przez trenera wielokrotnie.
Pięć lat molestowania
Śledztwo w tej sprawie rozpoczęto na początku 2013 r., po doniesieniach rodziców. Z ustaleń prokuratury wnika, że do przypadków wykorzystywania podopiecznych szkółki piłkarskiej dochodziło od 2008 roku. Ofiarami trenera padali chłopcy w wieku poniżej 15 lat.
W postępowaniu przesłuchano rodziców i samych nastolatków. Ci ostatni byli przesłuchiwani z udziałem psychologa i sądu. Dzięki temu nie będą musieli już zeznawać w procesie.
Trenerowi może grozić kara od 2 do 12 lat więzienia. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień. Akt oskarżenia został w czwartek przesłany do Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim. Od czasu przedstawienia zarzutów oskarżony jest aresztowany.
Autor: pw/roody / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Archiwum