Pan Marek ocalał, bo siedział z tyłu kabiny, najbliżej drzwi. Pozostali zginęli od uderzenia i ognia

Źródło:
TVN 24 Katowice
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy lotniczej
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy lotniczejTVN 24 Katowice
wideo 2/13
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy lotniczejTVN 24 Katowice

Cztery kilometry od lotniska spadł i spłonął samolot z 12 ludźmi na pokładzie. Ocalał jeden skoczek spadochronowy. Jest raport w sprawie katastrofy lotniczej sprzed sześciu lat.

Do katastrofy doszło 5 lipca 2014 roku w miejscowości Topolów w gminie Mykanów pod Częstochową. Jak czytamy w raporcie końcowym Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, około godziny 16 z lądowiska Rudniki wystartował samolot "w celu wykonania zrzutu spadochroniarzy".

Na pokładzie prócz 29-letniego pilota zawodowego było 11 osób: 7 skoczków spadochronowych, 2 pilotów tandemów i 2 pasażerów tandemów. Ocalał jeden skoczek.

- Cały czas nie potrafię odgadnąć ani odpowiedzieć sobie, niby dlaczego ja. Byłem jedną ze starszych osób w tym samolocie, byli tam młodzi ludzie, przed którymi naprawdę całe życie było - mówił pan Marek w "Faktach" TVN dwa lata temu. Z wraku płonącego samolotu wyciągnęli go świadkowie.

Jako jedyny przeżył katastrofę lotniczą. "Cały czas nie potrafię odgadnąć, dlaczego ja"
Jako jedyny przeżył katastrofę lotniczą. "Cały czas nie potrafię odgadnąć, dlaczego ja"Ponad cztery lata po katastrofie samolotu we wsi Topolów w województwie śląskim mówi nam o niej jedyny uczestnik lotu, który przeżył. W samolocie byli spadochroniarze. 11 osób zginęło. Przyczyny katastrofy ma wyjaśnić raport końcowy, który jest niemal gotowy. Fakty TVN

Pilot odwrócił się: lądowanie awaryjne

Według ocalałego skoczka, na którego powołują się eksperci PKBWL, z początku lecieli normalnie. Ale po chwili zaczęli tracić moc i wysokość. Pilot odwrócił się do osób na pokładzie i zawołał: "Lądowanie awaryjne!".

Byli około 4200 metrów w linii prostej od pasa startowego. Spadając ze znaczną prędkością, samolot odłamał skrzydłem konar jabłoni, następnie upadł na ziemię "na brzuch". Kadłub stracił śmigła, oderwał się od skrzydeł i przewrócił na prawy bok, tak że drzwi znalazły się u góry. Z uszkodzonych zbiorników na gorące elementy silników wyciekło paliwo. Ogień dokończył zniszczenia. Wraz z samolotem spłonęła dokumentacja, dotycząca liczby wykonanych lotów, przeglądów, remontów, przeróbek.

Przeżył jeden skoczek. Błękitny24 nad miejscem katastrofy lotniczej
Przeżył jeden skoczek. Błękitny24 nad miejscem katastrofy lotniczej07.07 | 11 osób zginęło w sobotniej katastrofie samolotu pod Częstochową. Jednego uratowanego skoczka w stanie ciężkim przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Częstochowie. Samolot należał do prywatnej szkoły spadochronowej, wykonywał lot z podczęstochowskiego lotniska w Rudnikach. W poniedziałek nad miejscem katastrofy przeleciał Błękitny24.tvn24

PKBWL ustaliła trzy przyczyny wypadku. Samolot był używany bez ważnego Świadectwa Zdatności do Lotu i miał uszkodzony mechanizm, co spowodowało między innymi wyłączenie z pracy prawego śmigła. Mogło to być wynikiem wcześniejszego uderzenia bądź zużycia. W efekcie doprowadziło do "przeciągnięcia samolotu" i utraty sterowności. Wypadkowi sprzyjała, wedle ekspertów, niewłaściwa obsługa techniczna samolotu, obniżenie mocy lewego silnika wskutek nieprawidłowej eksploatacji, stosowanie paliwa niezgodnego z wymaganiami wytwórcy silników i przeróbka samolotu z naruszeniem jego certyfikatu typu, wreszcie wysoka temperatura otoczenia.

Był to model Piper PA-31P Pressurized NavajoN11WB, wyprodukowany w 1976 roku w USA, sprowadzony do Polski w kwietniu 2014 roku, a w maju, trzy miesiące przed katastrofą, przerobiony do wywożenia skoczków spadochronowych. Oryginalnie miał osiem miejsc, w tym dwa dla pilotów i używany był jako taksówka powietrzna i do lotów szkoleniowych.

Tak wyglądał samolot, w którym zginęło 11 osóbRaport końcowy PKBWL

Prócz fotela pilota wszystkie fotele wymontowano. Wzdłuż kabiny wstawiono dwie równoległe ławeczki, na których spadochroniarze siedzieli okrakiem. Z zewnątrz zamontowano stopień, poręcz, uchwyt, deflektor, a drzwi ciśnieniowe zastąpiono roletowymi. "Skutkiem tej przeróbki była utrata szczelności kadłuba i przyrost udźwigu/ładunku o ok. 360-380 kg" - czytamy w raporcie. Samolot nie był w dobrym stanie technicznym, miał między innymi zardzewiałe podwozie.

Tego dnia był to jego ósmy lot.

Wrak samolotu po katastrofieRaport końcowy PKBWL

W raporcie czytamy, że okoliczni mieszkańcy pomogli wydostać się z kabiny trzem osobom, ale dwie zmarły na miejscu. Pozostałym, którzy dawali oznaki życia, nie zdołali pomóc z powodu gwałtownie rozprzestrzeniającego się pożaru.

Pilot zmarł natychmiast wskutek uderzenia samolotu o ziemię. Podobnie siedzący za nim skoczkowie. Innym ruchy krępowały spadochrony. Byli połamani, poparzeni. Pan Marek ocalał, bo był w tyle kabiny, najbliżej drzwi.

Uratował 40-letniego skoczka. "Chcieliśmy iść do następnego, ale już się nie dało"
Uratował 40-letniego skoczka. "Chcieliśmy iść do następnego, ale już się nie dało"05.07 | Najpierw było słychać nieprzyjemny hałas silnika, a potem uderzenie - relacjonował w rozmowie z TVN24 świadek katastrofy, który pomagał ratować pasażerów. Mężczyźni pobiegli na miejsce wypadku. Wyciągnęli z wraku jednego mężczyznę. - Odciągnęliśmy go na bok, chcieliśmy iść do następnego, ale już się nie dało - powiedział. Kiedy udzielali pomoc uratowanemu pasażerowi, nastąpił wybuch. - Już się nie udało -powtórzył.tvn24

Śledztwo prokuratorskie trwa

"Komisja nie orzeka co do winy i odpowiedzialności" - czytamy we wstępie raportu PKBWL.

Eksperci uznali, że pilot "spełniał wszystkie wymogi formalne, jakim powinien odpowiadać pilot w celu wykonywania lotów na zrzut skoczków". Miał ważną licencję, ważne orzeczenie lekarskie i był trzeźwy.

Sprawę bada prokuratura.

- W trakcie postępowania wykonano szereg czynności dowodowych, przesłuchano świadków, zabezpieczono dokumentację, uzyskano opinię biegłego, następnie śledztwo zostało zawieszone z uwagi na trwające prace PKBWL. Prace zakończono w tym roku, prokurator uzyskał raport końcowy, zapoznał się z nim i śledztwo zostanie w najbliższym czasie podjęte. Pierwsze, co zaplanował prokurator, to skierowanie wniosku do Sądu Okręgowego w Warszawie w celu uzyskania zwolnienia z tajemnicy i zwrócenia się do PKBWL o dokumentację zgromadzoną w trakcie postępowania. Dalsze decyzje będą podejmowane po zapoznaniu się z tą dokumentacją - powiedział nam Piotr Wróblewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

"To był doświadczony pilot"
"To był doświadczony pilot"05.07 | Samolot Piper Navajo, który rozbił się z 12 osobami na pokładzie pod Częstochową, był użytkowany przez firmę organizującą skoki spadochronowe od maksymalnie 2-3 miesięcy - twierdzi Paweł Niemczyk z Aeroklubu Częstochowskiego. - Wcześniej latali na cesnach - powiedział pilot. tvn24

Autorka/Autor:mag

Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Radosław Sikorski przekazał w "Faktach po Faktach", że nie zostanie w najbliższych tygodniach unijnym komisarzem i pozostanie ministrem spraw zagranicznych. Pytany, czy chciałby kandydować w przyszłych wyborach prezydenckich w Polsce, odpowiedział, że "gdyby Kaczyński znowu kandydował, to chętnie by się z nim zmierzył". W "Faktach po Faktach" mówił także o kwestii ambasadorów i jego kontaktów z prezydentem.

Sikorski pytany, czy widzi się w roli kandydata na prezydenta. Mówi o Kaczyńskim

Sikorski pytany, czy widzi się w roli kandydata na prezydenta. Mówi o Kaczyńskim

Źródło:
TVN24

Ponad 50 osób zostało rannych po sobotnim ataku Rosjan na Charków. Wśród poszkodowanych jest dwoje dzieci. Zmarło trzech cywilów. Mer miasta Ihor Terechow informował o czterech pociskach, które uderzyły w gęsto zaludnioną dzielnicę mieszkaniową. Zełenski zaapelował do partnerów.

Rosjanie uderzyli w gęsto zaludniony obszar. Zełenski zwrócił się do partnerów

Rosjanie uderzyli w gęsto zaludniony obszar. Zełenski zwrócił się do partnerów

Źródło:
PAP

W zbiorniku retencyjnym w podwarszawskim Lesznie utonął 14-latek. Informację, którą otrzymaliśmy na Kontakt 24, potwierdziła policja.

14-latek utonął w zbiorniku retencyjnym

14-latek utonął w zbiorniku retencyjnym

Źródło:
Kontakt 24

Do groźnie wyglądającej kolizji doszło w sobotę na moście Siekierkowskim w Warszawie. Autokar, w którym były głównie dzieci i kilka osób dorosłych, uderzył w busa. Niektóre z dzieci mają niegroźne obrażenia.

Autokar z dziećmi zderzył się z busem na moście w Warszawie

Autokar z dziećmi zderzył się z busem na moście w Warszawie

Źródło:
tvn24.pl

"Wiedzieliście, że w uśmiechniętej Polsce każdy, kto ma choć jedną kurę, musi ją zarejestrować, bo inaczej dostanie do 200 tys. zł kary?" - napisał w mediach społecznościowych poseł Suwerennej Polski Marcin Warchoł. Internauci przypomnieli jednak, że przepisy te wprowadzono za rządów PiS w 2022 roku i sam Warchoł głosował za ustawą.

"Wiedzieliście, że w uśmiechniętej Polsce...". Warchoł krytykuje ustawę, za którą sam głosował

"Wiedzieliście, że w uśmiechniętej Polsce...". Warchoł krytykuje ustawę, za którą sam głosował

Źródło:
tvn24.pl

Na terenie parku archeologicznego w Pompejach zatrzymany został w sobotę turysta, który ostrym przedmiotem próbował wyryć swoje imię na ścianie jednego ze starożytnych domów. - To niecywilizowany gest - komentował dyrektor parku Gabriel Zuchtriegel.

"Niecywilizowany gest" turysty w Pompejach

"Niecywilizowany gest" turysty w Pompejach

Źródło:
PAP

Burze przetoczyły się w sobotę nad Polską. Strażacy przeprowadzili 2149 interwencji związanych z usuwaniem skutków nawałnic. W związku z gwałtowną pogodą dwie osoby zostały poszkodowane w województwie podkarpackim. W województwie lubelskim do szpitala trafiła 55-latka, która została ranna po uderzeniu złamanego konaru w kajak.

Ranni, uszkodzone dachy, zerwane linie energetyczne. Skutki sobotnich nawałnic

Ranni, uszkodzone dachy, zerwane linie energetyczne. Skutki sobotnich nawałnic

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, Sieć Obserwatorów Burz

Sąd Najwyższy Iranu uchylił wyrok śmierci dla irańskiego rapera Toomaja Salehiego, oskarżonego o nawoływanie do zamieszek - poinformowała w sobotę agencja Reutera, cytując jego prawnika. Według słów adwokata to jednak nie koniec. Poinformował, że na podstawie decyzji apelacyjnej sprawa "zostanie przekazana do rozpatrzenia" innemu wydziałowi.

Wyrok śmierci uchylony, ale życie rapera nadal wisi na włosku

Wyrok śmierci uchylony, ale życie rapera nadal wisi na włosku

Źródło:
PAP

Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie podał dane dotyczące poboru wody podczas meczów reprezentacji Polski na Euro 2024. Wynika z nich, że po pierwszych połowach meczów z Austrią i Holandią pobór wody w mieście wzrósł nagle o prawie 350 metrów sześciennych na godzinę, po czym spadał. Monitoring pokazuje też, jak kibice w czasie piątkowego meczu tracili wiarę w reprezentację.

Zużycie wody pokazuje, jak kibice tracili wiarę w reprezentację. Zakład wodociągów podał dane

Zużycie wody pokazuje, jak kibice tracili wiarę w reprezentację. Zakład wodociągów podał dane

Źródło:
PAP

Nigel Farage, lider prawicowo-populistycznej partii Reform UK, spotkał się z falą krytyki po jego piątkowych wypowiedziach na temat Rosji i Władimira Putina. Potępili je między innymi premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak i lider opozycji Keir Starmer.

"Tylko ośmiela Putina". Fala krytyki po słowach polityka

"Tylko ośmiela Putina". Fala krytyki po słowach polityka

Źródło:
PAP

Patodeweloperka – tak o powstającym apartamentowcu w otulinie Tatrzańskiego Parku Narodowego mówi burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz. Pięciopiętrowy budynek przy leśnej dróżce, prowadzącej do Doliny Białego, jest niemal ukończony, jednak od blisko dwóch lat jego budowa jest wstrzymana przez nadzór budowlany. Według inspektorów inwestycja jest przeskalowana. - Trzeba ten budynek rozebrać – uważa prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej Agata Wojtowicz. Tymczasem inwestor projektuje już kolejne budynki.

Apartamenty z "widokiem na zyski" wyrosły przy bramie Tatr. W cieniu gór i, póki co, w majestacie prawa

Apartamenty z "widokiem na zyski" wyrosły przy bramie Tatr. W cieniu gór i, póki co, w majestacie prawa

Źródło:
tvn24.pl

Będziemy zbierali podpisy pod żądaniem nowego referendum - poinformował Jarosław Kaczyński na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Pułtusku. - Jesteśmy przekonani, że je wygramy - dodał.

Jarosław Kaczyński chce referendum. "Wygramy"

Jarosław Kaczyński chce referendum. "Wygramy"

Źródło:
PAP

Około setka uczennic i uczniów w sobotę przyszła do jednej z białostockich szkół, by porozmawiać z ministrą edukacji Barbarą Nowacką. Wśród tematów jakość kształcenia w Polsce, bezpieczeństwo i samopoczucie uczennic i uczniów. Pomysł uczniowskiego okrągłego stołu padł podczas spotkania z premierem Donaldem Tuskiem ze strony jednego ucznia.

MEN chce dialogu z uczniami. W Białymstoku odbyło się pierwsze spotkanie uczniowskiego okrągłego stołu

MEN chce dialogu z uczniami. W Białymstoku odbyło się pierwsze spotkanie uczniowskiego okrągłego stołu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Zdaniem Witolda Tumanowicza fermy futerkowe to "naprawdę duża część polskiej gospodarki". Przeanalizowaliśmy dane. Poseł się myli.

Poseł Konfederacji: fermy futerkowe dużą częścią polskiej gospodarki. Nieprawda

Poseł Konfederacji: fermy futerkowe dużą częścią polskiej gospodarki. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Samolot lecący do Grecji musiał wrócić do Warszawy. Powodem była usterka techniczna. Lądowanie, jak zapewnia nas rzecznik LOT, odbyło się "w normalnym trybie".

Lecieli do Grecji, byli już nad Rumunią, gdy samolot musiał zawrócić do Warszawy

Lecieli do Grecji, byli już nad Rumunią, gdy samolot musiał zawrócić do Warszawy

Źródło:
Kontakt 24

Na plaży w Ustce ktoś zostawił na brzegu ubrania oraz walizkę. Ratownicy z Morskiej Służby Poszukiwań i Ratownictwa prowadzili poszukiwania, ale nikogo nie odnaleźli. W walizce były dokumenty. Sprawą zajęli się policjanci, ale ostatecznie do mężczyzny dotarli strażnicy miejscy. Jest cały i zdrowy, ale pijany.

Ubrania i walizka z dokumentami na plaży. Znaleźli ich właściciela

Ubrania i walizka z dokumentami na plaży. Znaleźli ich właściciela

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Czworo członków rodziny Hinduja, najbogatszej w Wielkiej Brytanii, skazano na kary więzienia w Szwajcarii za wykorzystywanie pracowników sprowadzonych z Indii do pracy w ich genewskiej willi - podał portal stacji BBC.

Członkowie najbogatszej rodziny w Wielkiej Brytanii skazani

Członkowie najbogatszej rodziny w Wielkiej Brytanii skazani

Źródło:
BBC

Osoby wracające z krajów spoza Unii Europejskiej (UE) mogą wwieźć do kraju ograniczoną ilość alkoholu, papierosów i paliwa - ostrzega Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) w poradniku dla podróżnych. Wskazuje także, które produkty żywnościowe można przywieźć z wycieczki i podkreśla, że wwóz niektórych towarów jest zakazany.

Ile można wwieźć do Polski alkoholu i papierosów? Skarbówka wyjaśnia

Ile można wwieźć do Polski alkoholu i papierosów? Skarbówka wyjaśnia

Źródło:
PAP

W nadchodzących dniach stery w pogodzie przejmie wyż Bie znad Atlantyku. Sprawi, że z każdym dniem będzie robić się w Polsce coraz cieplej. W czwartek temperatura wzrośnie miejscami nawet do 31 stopni Celsjusza.

Pogoda na 5 dni. Wyż Bie przejmie stery w pogodzie, znów zrobi się upalnie

Pogoda na 5 dni. Wyż Bie przejmie stery w pogodzie, znów zrobi się upalnie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na jednej ze stacji paliw w Mysłowicach (Śląskie) pojawił się trzylatek w samej pieluszce. Chłopiec najprawdopodobniej wyszedł z domu, gdy jego ojciec spał. Decyzją sądu, dziecko trafiło do rodziny zastępczej.

Trzylatek w pieluszce sam przyszedł na stację paliw

Trzylatek w pieluszce sam przyszedł na stację paliw

Źródło:
tvn24.pl
Po wsi w sukience chodziła tylko nocą. "Albo będę sobą, albo się zabiję"

Po wsi w sukience chodziła tylko nocą. "Albo będę sobą, albo się zabiję"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koncepcja wywiadu jest dla mnie problematyczna. Nie uskuteczniam mówienia o sobie w ten sposób na co dzień - mówi Matylda Damięcka w rozmowie z portalem tvn24.pl - Muszę przyznać, że w przypadku naszego materiału zaskoczyła mnie emocjonalność opinii na jego temat. Część ludzi mówi o wzruszeniu, o sile, a nawet życiowych przełomach - dodaje Radek Łukasiewicz.

Łukasiewicz o Damięckiej: w sztuce zawsze szukam mięsa, a Matylda jest idealnym rzeźnikiem

Łukasiewicz o Damięckiej: w sztuce zawsze szukam mięsa, a Matylda jest idealnym rzeźnikiem

Źródło:
tvn24.pl

Jest ogromna różnica między tym, co na papierze Pegasus mógł robić, a co faktycznie robił. O tym decydowali ludzie będący przy władzy, w kierownictwie służb - mówił w TVN24 Maciej Duda, dziennikarz "Superwizjera". Prokuratorzy - jak mówił - zabezpieczyli urządzenia składające się na system Pegasus, by sprawdzić "co tak naprawdę robił".

"Ogromna różnica między tym, co na papierze Pegasus mógł robić, a co faktycznie robił"

"Ogromna różnica między tym, co na papierze Pegasus mógł robić, a co faktycznie robił"

Źródło:
TVN24

Mam teraz złamany kręgosłup, noszę pas, który mnie stabilizuje - oznajmił w piątek Cezary Pazura w RMF FM. Nie zdradził jednak więcej szczegółów na temat stanu zdrowia. Jego żona i agentka, Edyta Pazura, wyjaśniała w rozmowie z Wirtualną Polską, że "to konsekwencja wieloletniej pracy na planach, często bez wspomagania się dublerami, kaskaderami". Według jej słów aktor jest pod stałą opieką specjalistów, dba o siebie i normalnie pracuje.

Cezary Pazura ma "złamany kręgosłup". Żona aktora: jest pod opieką specjalistów i normalnie pracuje

Cezary Pazura ma "złamany kręgosłup". Żona aktora: jest pod opieką specjalistów i normalnie pracuje

Źródło:
RMF FM, Wirtualna Polska

Tytuł Plaży Roku 2024 zdobyło Świnoujście. Wybrano także: "najlepszą plażę dla rodzin", "najlepszą plażę dla aktywnych", "najlepszą instaplażę" oraz "najbardziej imprezową plażę".

Wiadomo już, która plaża w Polsce jest najlepsza

Wiadomo już, która plaża w Polsce jest najlepsza

Źródło:
tvn24.pl, magazyn.travelist.pl

Zdjęcia do kolejnego prequela "Gry o tron" ruszyły - przekazało we wtorek HBO. Fabuła produkcji zostanie oparta na treści jednego z opowiadań autorstwa George'a R.R Martina. Ten będzie też producentem wykonawczym serialu. W jego głównych rolach wystąpią Peter Claffey i Dexter Sol Ansell.  

Nowy prequel "Gry o tron". Rusza ekranizacja opowiadania George'a R.R. Martina 

Nowy prequel "Gry o tron". Rusza ekranizacja opowiadania George'a R.R. Martina 

Źródło:
HBO

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiadała o animacji "W głowie się nie mieści 2", która podbija polskie i zagraniczne kina. Przyjrzała się też powstającemu nowemu filmowi o katastrofie smoleńskiej - "Transatlantyk 2010".

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl