Nie manifestacje, nie marsze i przemówienia, a wyścigi rajdowe. Tak Święto Niepodległości spędza ponad 40 załóg, które starają się o jak najlepszy czas na trasie przez trzy miasta w woj. śląskim.
To 5 edycja Rajdu Niepodległości, który organizowany jest zawsze na podobnej trasie biegnącej przez Mysłowice, Jaworzno i Sosnowiec. Zawodnicy mają do pokonania 5 prób sportowych o długości prawie 12 km. Jeżdżą indywidualnie, a liczy się czas przejazdu. Zgłosili się zarówno amatorzy, jak i licencjonowani kierowcy.
Przez Trójkąt Trzech Cesarzy
– Miejsce też nie jest przypadkowe. Kiedyś była tutaj granica trzech zaborów, a każde z tych trzech miast należało do innego. Teraz świętujemy tu odzyskanie niepodległości. Na prawie każdym samochodzie można zobaczyć biało-czerwone flagi. To też jest forma patriotyzmu – mówi Marcin Krupa, organizator.
- Wolimy spędzać ten czas aktywnie. To dużo lepsze niż marsze i manifestacje, które są, delikatnie mówiąc, oklepane. Nie liczy się wynik, liczy się frajda z udziału - komentuje jeden z uczestników.
Rajd Niepodległości na styku trzech miast - w tym miejscu spotykały się granice trzech zaborów:
Mapy dostarcza Targeo.pl
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: pw//ec / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice