W nocy z niedzieli na poniedziałek zapaliła się kamienica wielorodzinna w Zawierciu. Straż pożarna powstrzymała ogień przed przejściem na sąsiednie budynki. Nikomu nic się nie stało.
Pożar wybuchł około 2 w nocy, w kamienicy na rogu ul. Amatorskiej i Sienkiewicza. 15 osób, które było wtedy w swoich domach spędziło resztę nocy w lokalach zastępczych wskazanych przez miasto.
Sytuacja opanowana
Jak mówi Marek Fiutak, komendant PSP w Zawierciu, na miejsce przyjechało 14 zastępów straży pożarnej. Dach kamienicy zdążył się spalić, ale strażacy zatrzymali ogień przed rozprzestrzenieniem się na sąsiednie budynki w ciągu zwartej zabudowy.
- Ogień złapał już jedną z belek na sąsiednim budynku, ale szybko ją ugasiliśmy - powiedział w rozmowie z TVN24.
- Na razie nie wiadomo, czy kamienica jest bezpieczna i czy mieszkańcy będą mogli do niej wrócić. To w najbliższym czasie ustali inspektor nadzoru budowlanego - dodał komendant.
Autor: pw/iga / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: targeo