Kierowca autobusu w Sosnowcu zareagował, gdy młody mężczyzna zaatakował starszego pasażera. Zablokował drzwi autobusu i wezwał policję, dzięki czemu napastnik został zatrzymany. Zdarzenie nagrały kamery monitoringu. Prezydent Sosnowca zapowiada nagrodę dla kierowcy, któremu podziękowała także córka zaatakowanego. Podejrzany o atak usłyszał zarzuty.
"Bohaterski kierowca PKM. Gdyby nie jego interwencja, nie wiadomo, jak skończyłoby się to brutalne zdarzenie" - poinformował na Facebooku Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca. Do postu dołączył wideo z monitoringu autobusu M4 Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej, który kursuje na trasie między Sosnowcem a Katowicami. 12 stycznia kamery zarejestrowały tam brutalny atak.
Wymierzył kopniaka innemu pasażerowi
Widziany na filmie przebieg zdarzenia tak opisał Chęciński: "Jeden z pasażerów autobusu nagle został zaatakowany przez młodego mężczyznę. 20-latek ponad 60-letniemu mężczyźnie wymierzył kopniaka".
Reakcji kierowcy autobusu nie widać na wideo. Wedle słów prezydenta, kierowca "zablokował drzwi, zatrzymał napastnika i wezwał policję, która szybko pojawiła się na miejscu".
List od córki pobitego, prezydent zapowiada nagrodę dla kierowcy
Chęciński dowiedział się o zdarzeniu od córki zaatakowanego pasażera. Napisała: "Gdyby nie kierowca, nie wiem, jak mogłoby się to skończyć. Wielkie podziękowania".
Prezydent miasta zapowiedział, że kierowca "za swoje zachowanie otrzyma nagrodę".
Kopnął pasażera w głowę, zniszczył mu okulary
Podejrzany o napad w autobusie to Paweł S. Śledztwo przeciwko niemu nadzoruje Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Południe. Ciążą na nim dwa zarzuty z Kodeksu karnego: z artykułu 157 paragraf 2 (spowodowanie rozstroju zdrowia powyżej 7 dni) oraz 288 paragraf 1 ( zniszczenie cudzej rzeczy).
- Jak ustalono, 12 stycznia w trakcie przejazdu linii autobusowej M2 w Sosnowcu, sprawca kopnął innego pasażera w głowę. W wyniku uderzenia pasażer doznał obrażeń ciała naruszających czynność narządu ciała na okres poniżej dni siedmiu. Jednocześnie z uwagi na kopnięcie zostały zniszczone okulary pokrzywdzonemu o wartości około 2 tysięcy złotych. Z uwagi na fakt, iż sprawca działał w takich okolicznościach tutejsza prokuratura przyjęła, iż czyn ten stanowi występek o charakterze chuligańskim - mówi Damian Kabała, zastępca prokuratora rejonowego w prokuraturze Sosnowiec-Południe.
Mężczyzna został przesłuchany 13 stycznia. Został objęty dozorem policji, ma także zakaz zbliżania się i kontaktowania się z pokrzywdzonym.
Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: facebook/ Arkadiusz Chęciński