Lekarze z Pszczyny bali się oskarżeń o nielegalną aborcję? "Uwaga" TVN dotarła do nagrania rozmowy z lekarzem

Źródło:
Uwaga TVN
Lekarze z Pszczyny bali się oskarżeń o nielegalną aborcję?
Lekarze z Pszczyny bali się oskarżeń o nielegalną aborcję?
Uwaga TVN
Lekarze z Pszczyny bali się oskarżeń o nielegalną aborcję?Uwaga TVN

Jej śmierć wywołała protesty dotyczące zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Czy rzeczywiście lekarze, którzy zajmowali się 30-letnią Izabelą, obawiali się, że zbyt wczesne wywołanie poronienia będzie uznane za nielegalną aborcję? Reporterzy "Uwagi" TVN dotarli do nagrań. Reportaż Joanny Bukowskiej.

Po śmierci 30-letniej Izabeli przez Polskę przetoczyła się fala protestów. Zarówno protestujący oraz część polityków, jak i organizacje kobiece wskazywali na ustawę antyaborcyjną jako przyczynę zaniechań lekarzy. Przez wiele godzin nie podejmowano działań, by ratować Izabelę.

ZOBACZ CAŁY MATERIAŁ "UWAGI" TVN

- Tutaj rzeczywiście jest tak, że było kilkanaście godzin pobytu pacjentki w szpitalu. Od pełnego dobrostanu pacjentka przeszła w stan zagrożenia życia i doszło do zgonu. Być może osoby opiekujące się pacjentką nie miały do końca świadomości tego - mówi prof. Mirosław Wielgoś, konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii.

30-letnia Izabela była w 22. tygodniu ciąży, a płód nie miał szans na przeżycie. Od 23. tygodnia można mówić o wywoływaniu porodu bez względu na to, czy dziecko przeżyje. Natomiast do 22. tygodnia nie może być mowy o wywoływaniu porodu, a tylko poronienia.

- Iza wysłała nam takie informacje, wszystkim po kolei, odnośnie tego, że dzięki właśnie ustawie ona musi czekać na to, aż serce dziecka przestanie bić. To nie jest tak, że ona sobie sama to nadinterpretowała. Ona musiała dostać taką informację od lekarzy - przekonuje szwagierka pani Izabeli.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Rozmowa

Szwagierka 30-latki, tuż po jej śmierci, zanim sprawa przedostała się do mediów, rozmawiała z jednym z pszczyńskich lekarzy, próbując dowiedzieć się, dlaczego wcześniej nie doprowadzono do terminacji ciąży, skoro wiadomo było, że płód nie przeżyje. Rozmowę nagrała. Nie była dotąd emitowana. Publikujemy ją ze względu na ważny interes społeczny.

Szpital w PszczynieTVN24

- Byłem ostatnio we Wrocławiu, gdzie wykład miał krajowy konsultant do spraw ginekologii i położnictwa. Jak doszedł do etapu poronienia na etapie 22. tygodnia, czy odpływania wód, powiedział, że ten temat przemilczy. Dlaczego przemilczy? Dlatego, że jest ustawa antyaborcyjna, która nie daje możliwości interwencji czy usunięcia ciąży. Ja już pomijam kwestię światopoglądu, to nie jest moja ocena, ale powiem pani tak, że jesteśmy w pewnym klinczu formalno-prawnym - słyszymy w nagraniu.

O komentarz do tych słów poprosiliśmy prof. Krzysztofa Czajkowskiego, konsultanta krajowego w dziedzinie położnictwa i ginekologii. - Wydaje mi się, że to jest w ogóle odwracanie kota ogonem. Jeżeli jest zagrożenie życia matki, to wielkość ciąży nie ma w ogóle znaczenia - przekonuje. - Jeżeli mówimy o zagrożeniu czyjegoś życia, to ratujemy to życie - dodaje prof. Czajkowski.

Czy zdaniem konsultanta lekarze nie mają takich wątpliwości? - Mam nadzieję, że nie mają. A jak jest w rzeczywistości, to trzeba popytać lekarzy - odpowiada prof. Czajkowski.

"Podlegamy pod paragrafy karne"

- Co ma zrobić lekarz, jeżeli dziecko żyje? Czy ma podjąć decyzję o prowokacji, w którym momencie? To są dyskusje, wie pani, nie chce mi się… prowokować indukcję poronienia.... Wtedy podlegamy pod paragrafy karne, że indukujemy poronienie - słyszymy na jednym z nagrań.

- Indukowanie poronienia, czyli doprowadzenie do poronienia jest obarczone karą. Nie wolno tego robić. Czyli aborcja jest karą - wskazuje medyk. - Tak, ale jak nie zagraża życiu - zaznacza kobieta. - Czytała pani ustawę antyaborcyjną? - usłyszała w odpowiedzi. - Tak, ale są przesłanki do cesarskiego cięcia - odpiera kobieta. - Koledzy doszli do tego wniosku rano i tyle - skwitował medyk.

Nagranie zaprezentowaliśmy w Śląskiej Izbie Lekarskiej, która prowadzi postępowanie w związku z wydarzeniami w szpitalu w Pszczynie. - Zaostrzanie odpowiedzialności prawnej rodzi wśród lekarzy postawy defensywne. Obserwujemy to, a jest to bardzo niepokojące. Trzeba postępować zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, ale też wielokrotnie trzeba podejmować działania ryzykowne dla dobra pacjenta – mówi Alicja Van der Coghen ze Śląskiej Izby Lekarskiej.

- Nie może być tak, że lekarz będzie bał się podjąć konkretnych działań ze względu na odpowiedzialność, że będzie myślał, czy za taki a nie inny czyn nie trafi do więzienia - dodaje.

Pszczyna. Znicze dla uczczenia pamięci zmarłej trzydziestolatkiTVN24

Lekarze, którzy w feralnym czasie zajmowali się panią Izabelą, nie chcą komentować nagrania. Komentarza odmawia także szpital. Fragmenty nagrania zacytowaliśmy Rzecznikowi Praw Pacjenta. - Przepis ustawy o planowaniu rodziny i przesłanka o zagrożeniu życia matki funkcjonuje i nic się w tym zakresie nie zmieniło - mówi Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta.

- W mojej ocenie personel medyczny, zwłaszcza personel oddziału ginekologiczno-położniczego powinien położyć nacisk na edukację prawniczą i powinien sobie też w głowie przeprowadzić pewien proces. Proces polegający na tym, aby się zastanowić, w którym momencie dochodzi do zagrożenia życia lub zdrowia matki i można dokonać legalnej aborcji - dodaje.

"Cały czas jej mówili, że to serce bije"

Do wniosku, że życie kobiety jest zagrożone, lekarze doszli około szóstej rano. Pani Izabela już po godzinie 9 dnia poprzedniego wysyłała SMS-y: do mamy, męża, szwagierki i brata. We wszystkich wyraźnie pisała, że lekarze powiedzieli jej, że ze względu na ustawę antyaborcyjną musi czekać, aż płód sam obumrze lub rozpocznie się akcja porodowa.

Potwierdza to pacjentka z łóżka obok. - Ona czuła, że coś jest nie tak. Ale cały czas jej mówili, że to serce bije, i dopóki serce bije, to tak musi być. Serce płodu - mówi kobieta.

Prześledźmy: O godzinie 8.55 30-letnia Izabela trafia do szpitala. Bardzo szybko dowiaduje się, że dziecko nie ma szans na przeżycie. O 9.31 pisze: "Dzięki ustawie muszę leżeć i nic nie mogą zrobić". Minutę później dodaje: "Zaczekają aż umrze lub coś się zacznie, jeśli nie, ekstra, mogę spodziewać się sepsy". "Bo przyspieszyć nie mogą, musi serce przestać bić lub coś się zacząć".

O godzinie 10.13 pisze: "Nie mogą sprowokować porodu, jeśli płód żyje", "Mogę sepsy dostać, bo już się czuję jakby mnie choroba zbierała". O 11.34 pojawiają się wyniki badań - podwyższone CRP, stan zapalny. Już wówczas pani Izabela kwalifikowała się do indukcji poronienia.

O godzinie 11.54 odbywa rozmowę z bratem: - Czyli dają coś na poród, żeby wywołać? - Nie mogą - odpowiada 30-latka. - Takie mają procedury, taka ustawa - pisze po raz kolejny. - Baba jak inkubator - dodaje.

"Moje życie zagrożone, a ja mam czekać"

Zdaniem prof. Mirosława Wielgosia nie podjęto działań, "które w momencie występowania objawów klinicznych powinny być podejmowane". - Nie było też wystarczająco szybkiej reakcji na to, co w tych wynikach badań się pojawiało - zaznacza.

Wieczorem bliscy 30-latki dostali kolejne kilkanaście SMS-ów. 22.56 -"Moje życie zagrożone, a ja mam czekać" - napisała. Około godzin 1, przy wysokiej gorączce i bardzo niskim ciśnieniu, Izabela dostaje paracetamol.

O godzinie 4.20 - nospę i relanium. Profesor Czajkowski pisze w opinii: "kuriozalne jest podanie pacjentce z objawami wstrząsu relanium i leku rozkurczowego". O 4.30 - lek przeciwzakrzepowy.

Do wniosku, że życie pani Izabeli jest zagrożone, lekarze z Pszczyny dochodzą o godzinie 6 rano. Pięć godzin po alarmujących i 18 godzin po pierwszych objawach wstrząsu septycznego, gdy pani Izabela faktycznie jest już umierająca.

Co może wpływać na takie opóźnienie zajęcia się pacjentką? - Trudno mi powiedzieć, co może być przyczyną tego stanu. Możemy oczywiście teoretyzować. Wielokrotnie mówiłem o tym, że są obawy różnego rodzaju związane z obowiązującym prawem odnośnie wcześniejszego zakończenia ciąży - mówi prof. Mirosław Wielgoś.

- Nie można od pacjentek, ani od lekarzy wymagać wielkiego heroizmu i narażania siebie, swoich rodzin na różnego rodzaju konsekwencje decyzji, które mogłyby się być może okazać niezgodne z prawem. Nie mówię, że w tym przypadku taka sytuacja miała miejsce, ale mówiąc o możliwościach, które mogą się pojawiać, mogą wystąpić w takich sytuacjach, na pewno należy wziąć to pod uwagę, bo gdzieś tam z tyłu głowy na pewno jest ta presja - dodaje.

Wyniki kontroli w szpitalu w Pszczynie

Narodowy Fundusz Zdrowia poinformował 1 grudnia zeszłego roku o wynikach kontroli przeprowadzonej w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie. Prezes NFZ Filip Nowak podał, że kontrola potwierdziła liczne nieprawidłowości w organizacji, sposobie realizacji i w jakości świadczeń udzielonych pacjentce, w związku z tym na szpital nałożono karę w wysokości blisko 650 tysięcy złotych.

Szpital Powiatowy w Pszczynie przekazał, że odwoła się od kary nałożonej przez NFZ.

NFZ o wynikach kontroli w szpitalu w Pszczynie po śmierci ciężarnej 30-latki
NFZ o wynikach kontroli w szpitalu w Pszczynie po śmierci ciężarnej 30-latkiTVN24

Sprawę bada prokuratura, czynności sprawdzające podjął też działający przy Śląskiej Izbie Lekarskiej Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej w Katowicach.

Źródło: Uwaga TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Większość Amerykanów negatywnie ocenia działania Donalda Trumpa jako prezydenta i uważa, że wskutek jego polityki kraj zmierza w złym kierunku. Większość ankietowanych jest też zdania, że głowa państwa nie poświęca wystarczającej uwagi "najbardziej palącym problemom kraju" - wskazują wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie CNN.  

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Źródło:
CNN

Na pewno stało się niedobrze - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do kłótni w Gabinecie Owalnym podczas spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Dodał, że "w tej chwili trzeba przede wszystkim mówić o drogach wyjścia".

Kaczyński o kłótni w Białym Domu

Kaczyński o kłótni w Białym Domu

Źródło:
TVN24

Samochód wjechał w tłum ludzi w centrum Mannheim w zachodniej części Niemiec - potwierdziła policja. Według niemieckiej gazety "Bild" dwie osoby zginęły, a 25 kolejnych zostało rannych. Policja potwierdziła śmierć jednej osoby. Podejrzany został ujęty.

Samochód wjechał w tłum ludzi. Policja potwierdza: jedna osoba nie żyje, wielu rannych

Samochód wjechał w tłum ludzi. Policja potwierdza: jedna osoba nie żyje, wielu rannych

Źródło:
Reuters, "Bild"

Rosjanie zaatakowali ukraińskich żołnierzy, którzy zebrali się na apelu na poligonie w obwodzie dniepropietrowskim. Informację potwierdził dowódca wojsk lądowych Ukrainy Mychajło Drapaty. Nie ujawnił, ile osób zginęło. To kolejny taki atak Rosjan, do podobnego doszło w 2023 roku.

"Tragedia na poligonie". Żołnierze zebrali się na apelu, spadła rosyjska rakieta

"Tragedia na poligonie". Żołnierze zebrali się na apelu, spadła rosyjska rakieta

Źródło:
PAP, NV, tvn24.pl

USA i Europa nigdy nie były od siebie tak daleko - ocenia szwedzki dziennik "Dagens Nyheter". Francuski dziennik "L'Opinion" pisze, że "Europejczycy nie pójdą na konflikt z Waszyngtonem" wskazując, że ich zależność od USA w sferze obronności "stawia ich na słabej pozycji". Według "Daily Telegraph" "nowy porządek świata w Europie jest budowany na naszych oczach".

"Trzęsienie ziemi", które "może być szansą - ostatnią"

"Trzęsienie ziemi", które "może być szansą - ostatnią"

Źródło:
PAP

Zapadł wyrok w sprawie Magdaleny L. (w przeszłości Magdalena K.), oskarżonej o kierowanie gangiem pseudokibiców Cracovii. Była ona jedną z najbardziej poszukiwanych kobiet w Europie, wydano za nią między innymi Europejski Nakaz Aresztowania i czerwoną notę Interpolu. Ostatecznie sąd uznał, że L. brała udział w działaniach gangu, ale nim nie kierowała.

Była jedną z najbardziej poszukiwanych kobiet w Europie. Usłyszała wyrok

Była jedną z najbardziej poszukiwanych kobiet w Europie. Usłyszała wyrok

Źródło:
PAP/TVN24

Proboszcz katolickiej parafii Bożego Ciała w Łomży (Podlaskie) usłyszał zarzuty dotyczące niewłaściwego zachowania - ze sfery obyczajowej - wobec osoby dorosłej. Kuria zawiesiła go w obowiązkach duszpasterskich. Duchowny twierdzi, że został pomówiony przez napastnika, który zaatakował go w domu. Podczas gdy ksiądz był w prokuraturze, przed budynkiem zebrała się grupa wspierających go osób.

Proboszcz usłyszał zarzuty, ale się nie przyznaje. Chce badania wykrywaczem kłamstw 

Proboszcz usłyszał zarzuty, ale się nie przyznaje. Chce badania wykrywaczem kłamstw 

Źródło:
PAP

Grupa mężczyzn pobiła się na ulicy Szewskiej w Krakowie. Co najmniej dwaj z nich wyciągnęli maczety, rozpylono też gaz łzawiący. W pewnym momencie jeden z uzbrojonych napastników wbiegł do baru. Sprawą zajmuje się policja.

Bili się w centrum Krakowa, mieli maczety. Nagranie

Bili się w centrum Krakowa, mieli maczety. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Zachowanie prezydenta Ukrainy w Gabinecie Owalnym było wyraźnie nacechowane frustracją. Dyplomacja wymaga czegoś więcej niż silnych emocji - stwierdził prezydent Andrzej Duda, oceniając spotkanie Wołodymyra Zełenskiego i prezydenta USA Donalda Trumpa. Jego zdaniem Zełenski powinien wznowić rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi, bo to "jedyne miejsce, gdzie może uzyskać realne wsparcie w rozwiązaniu tej wojennej sytuacji".

Czy Zełenski przesadził? Duda: trochę tak

Czy Zełenski przesadził? Duda: trochę tak

Źródło:
PAP

46 osób przeżyło w Indiach potężną lawinę dzięki schronieniu się w metalowych kontenerach. Siła uderzenia była tak ogromna, że kontenery zostały częściowo pogięte i porozrywane. Akcja ratunkowa z użyciem sześciu śmigłowców została zakończona po niemal 60 godzinach.

Kilkadziesiąt osób odnaleziono po lawinie w metalowych kontenerach

Kilkadziesiąt osób odnaleziono po lawinie w metalowych kontenerach

Źródło:
BBC, PAP, tvn24.pl

Już w tym tygodniu czeka nas ocieplenie - i to niemałe. Pod koniec tygodnia jest szansa, że termometry wskażą nawet 17 stopni Celsjusza. Prognozuje się także sporo słońca, ale i silniejsze porywy wiatru.

Nadciąga wyraźna zmiana, nie tylko na termometrach

Nadciąga wyraźna zmiana, nie tylko na termometrach

Źródło:
tvnmeteo.pl

Dziennikarze zwrócili uwagę na dzieło reklamowane na wystawie w Holandii, jako "niewidziane przez ostatnie 40 lat". Jak się okazało, jest to prawdopodobnie "Kobieta niosąca żar" Pietera Brueghla Młodszego. Obraz 51 lat temu został skradziony z Muzeum Narodowego w Gdańsku.

Pracownik muzeum trącił ramę z cennym obrazem, wypadła kopia. Po 51 latach "odnalazł się" oryginał

Pracownik muzeum trącił ramę z cennym obrazem, wypadła kopia. Po 51 latach "odnalazł się" oryginał

Źródło:
PAP/TVN24

Blady strach padł na właścicieli psów, którzy spacerują ze swoimi pupilami po parku przy Mauzoleum Żołnierzy Armii Czerwonej. Na grupach dzielnicowych piszą o truciźnie, którą ktoś ma rozrzucać w tym rejonie. O niebezpieczeństwie ostrzega również pobliska klinika weterynaryjna. Sprawę bada policja.

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dyrektor Biura Rady Fiskalnej będzie mógł zarobić do 22,1 tysiąca złotych plus 3 tysiące złotych dodatku funkcyjnego - wynika z informacji opublikowanej w poniedziałek na stronach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Średnie wynagrodzenie pracowników biura wyniesie ponad 10,5 tysiąca złotych.

Powstanie nowa instytucja. Podano zarobki

Powstanie nowa instytucja. Podano zarobki

Źródło:
PAP

Powinniśmy mniej czasu poświęcać na martwienie się Putinem - ocenił Donald Trump. We wpisie w mediach społecznościowych wskazał ważniejsze - jego zdaniem - zmartwienia. Jego zdaniem ma to zapobiec temu, żeby USA "skończyły jak Europa".

Trump: powinniśmy mniej martwić się Putinem

Trump: powinniśmy mniej martwić się Putinem

Źródło:
TVN24

Były prezydent Polski Lech Wałęsa opublikował w mediach społecznościowych treść listu otwartego, który wystosował do prezydenta Stanów Zjednoczonych. To reakcja na przebieg spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem. Poza Wałęsą pod listem podpisało się kilkudziesięciu działaczy opozycji PRL, w tym Władysław Frasyniuk, Seweryn Blumsztajn i Adam Michnik. 

"Wdzięczność należy się bohaterskim żołnierzom ukraińskim". Wałęsa napisał list do Trumpa

"Wdzięczność należy się bohaterskim żołnierzom ukraińskim". Wałęsa napisał list do Trumpa

Źródło:
TVN24, PAP

Ciężarna Izabela zmarła w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie w 2021 roku. Okręgowy Sąd Lekarski w Katowicach właśnie zawiesił prawo wykonywania zawodu trzem lekarzom, którzy zajmowali się 30-latką. Kobieta zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. Wobec jednego z lekarzy sąd orzekł karę zawieszenia prawa wykonywania zawodu na pięć lat, wobec dwóch pozostałych – na dwa lata.

Śmierć Izabeli z Pszczyny. Decyzja Okręgowego Sądu Lekarskiego

Źródło:
PAP

Szwedzka policja wszczęła dochodzenie w sprawie usiłowania aktu sabotażu na Gotlandii - poinformowała gazeta "Aftonbladet". Zdarzenie miało doprowadzić do braku wody pitnej na tej strategicznie położonej wyspie na Morzu Bałtyckim.

Całej wyspie groziło odcięcie od wody. Udaremnili próbę sabotażu

Całej wyspie groziło odcięcie od wody. Udaremnili próbę sabotażu

Źródło:
PAP, Aftonbladet

Jedna osoba zginęła, a cztery zostały ranne w ataku nożownika w Hajfie na północy Izraela. Napastnik został zastrzelony. Policja podejrzewa zamach terrorystyczny.

Wysiadł z pociągu i "zaczął dźgać ludzi na peronie"

Wysiadł z pociągu i "zaczął dźgać ludzi na peronie"

Źródło:
PAP, Jerusalem Post, Walla

W niedzielę ceny niektórych kryptowalut wzrosły o kilkadziesiąt procent po tym, jak prezydent Donald Trump ogłosił utworzenie strategicznej rezerwy kryptowalutowej. Obejmie ona bitcoin, ether, XRP, token SOL Solany i ADA Cardano.

Historyczna zapowiedź Trumpa. Ceny wystrzeliły

Historyczna zapowiedź Trumpa. Ceny wystrzeliły

Źródło:
PAP

Od panny młodej w Tadżykistanie nadal wymagane jest dziewictwo - informuje Radio Swoboda, opisując historię 30-letniego Tadżyka, który odesłał żonę i pozwał jej rodziców, gdy uznał, że nie jest dziewicą. W położonym w środkowej Azji państwie wciąż pokutuje też mit, że podczas pierwszego zbliżenia kobieta powinna obficie krwawić, mimo że nie jest to medyczną normą.

Odesłał żonę do domu, od teściów zażądał odszkodowania. Bo nie była dziewicą

Odesłał żonę do domu, od teściów zażądał odszkodowania. Bo nie była dziewicą

Źródło:
PAP

"Spoczywaj w pokoju, mój przyjacielu" - mówił Morgan Freeman o Gene Hackmanie, któremu oddał hołd ze sceny podczas gali wręczenia Oscarów. Opowiedział też, jak zmarły aktor chciał być zapamiętany.

Wzruszający moment na gali Oscarów. Morgan Freeman wspomina przyjaciela - Gene Hackmana

Wzruszający moment na gali Oscarów. Morgan Freeman wspomina przyjaciela - Gene Hackmana

Źródło:
CNN, MSNBC, TVN24

Adrien Brody otrzymał drugiego Oscara w swojej karierze. Tym razem za rolę w filmie "The Brutalist". Na scenie aktor wygłosił poruszające przemówienie, w którym mówił między innymi o "reperkusjach wojny". Chwilę wcześniej kamery zarejestrowały zabawną sytuację.

Adrien Brody wygłosił płomienną mowę. Nie wszyscy dostrzegli, co zrobił wcześniej

Adrien Brody wygłosił płomienną mowę. Nie wszyscy dostrzegli, co zrobił wcześniej

Źródło:
Variety, tvn24.pl

Adam Sandler na ceremonię wręczenia Oscarów włożył bluzę z kapturem i szorty. - W tak prestiżową noc ważne jest, aby wszyscy byli odpowiednio ubrani - zwrócił mu uwagę prowadzący galę Conan O'Brien. - Podoba mi się, jak wyglądam, ponieważ jestem dobrym człowiekiem - odpowiedział aktor. Widzowie dopatrzyli się w tej pozorowanej kłótni aluzji do spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym. Prezydent Ukrainy został zapytany przez jednego z dziennikarzy, "dlaczego nie zakłada garnituru".

Adam Sandler "wyśmiany" przez prowadzącego Oscary. Aluzja do kłótni w Gabinecie Owalnym?

Adam Sandler "wyśmiany" przez prowadzącego Oscary. Aluzja do kłótni w Gabinecie Owalnym?

Źródło:
firstpost.com

Kontrolerzy, którzy początkowo podają się za klientów, coraz częściej wystawiają mandaty za brak paragonu. Dzięki temu skarbówka zwiększa swoje dochody. Eksperci twierdzą, że to skuteczny sposób na zwalczanie nadużyć – pisze najnowsza 'Rzeczpospolita'."

Nie dostały paragonów, wyciągnęły służbowe legitymacje

Nie dostały paragonów, wyciągnęły służbowe legitymacje

Źródło:
PAP

Nigdy żaden odpowiedzialny polityk nie powinien tak nazywać żadnej głowy państwa, premiera czy ministra - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek o wypowiedzi posła PiS Przemysława Czarnka o prezydencie Ukrainy Wołodymyrze Zełenskim. Dodał, że "nie rozumie takich słów".

Mastalerek o słowach Czarnka: dziwię się

Mastalerek o słowach Czarnka: dziwię się

Źródło:
TVN24, PAP

Alina Kabajewa, nieoficjalnie partnerka życiowa prezydenta Władimira Putina, i jego dwie córki, po latach życia w ukryciu, zaczęły pojawiać się publicznie - pisze niezależny rosyjskojęzyczny portal Moscow Times. Według moskiewskiego Centrum Carnegie, rosnąca aktywność bliskich Putina w przestrzeni publicznej "wiele mówi o tym, jak inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę zmieniła życie rosyjskiej elity politycznej".

Kobiety Putina wychodzą z cienia

Kobiety Putina wychodzą z cienia

Źródło:
The Moscow Times, Current Times, Carnegieendowment
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl

Film "Prawdziwy ból" Jesse Eisenberga był niemal w całości nakręcony w Polsce. Ubiegłej nocy Kieran Culkin odtwórca jednej z głównych ról zgarnął statuetkę w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy. Oglądając film łatwo rozpoznać kilka warszawskich lokalizacji, w których kręcono poszczególne sceny. Jest też port lotniczy Warszawa-Radom.

Warszawskie place i radomskie lotnisko w filmie nagrodzonym statuetką Oscara

Warszawskie place i radomskie lotnisko w filmie nagrodzonym statuetką Oscara

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przedstawiciele 27 krajów Unii Europejskiej spotykają się w bunkrze i to tam często podejmują kluczowe decyzje w sprawach międzynarodowych. Kulisy pracy unijnych ambasadorów zdradza gościni podcastu "Szczyt Europy" - ambasador stałego przedstawicielstwa Polski przy Unii Europejskiej Agnieszka Bartol. 

O Trumpie i Ukrainie dyskutują w bunkrze

O Trumpie i Ukrainie dyskutują w bunkrze

Źródło:
tvn24.pl
Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przełom lutego i marca to czas premier na antenie TVN. O godzinie 20:50 od poniedziałku do czwartku będzie można oglądać największe hity, m.in. "You Can Dance - Po prostu tańcz!", "MasterChef Nastolatki", "Kuchenne rewolucje" oraz "Kuba Wojewódzki". Co jeszcze zobaczymy wiosną w TVN?

Startuje wiosenna ramówka TVN. Co warto obejrzeć

Startuje wiosenna ramówka TVN. Co warto obejrzeć

Źródło:
TVN

W piątek rano moja żona pojechała na stację metra Młociny odebrać parę starszych państwa, uciekinierów z Ukrainy. Nie znalazła ich. Mały autobus, czyli - jak się dziś mówi - busik, jechał ze Lwowa i zamiast na stację metra Młociny zawiózł pasażerów na Dworzec Zachodni. Dopiero tam żona znalazła Ukraińców, zagubionych i zdezorientowanych, i dostarczyła ich do hotelu. W hotelu czekała kuzynka ze Szwajcarii, która opłaciła im podróż i zabrała do siebie. 

Uciekinierzy

Uciekinierzy

Źródło:
TVN24