24-latek zaatakował swoją 58-letnią matkę i 40-letniego brata. Początkowo udało im się zabarykadować w jednym z pomieszczeń mieszkalnych. Starszy brat wydostał się z domu i wezwał pomoc. Niestety, w tym czasie napastnik zaatakował swoją matkę, zadając jej wiele ran. Obrażenia 58-latki okazały się śmiertelne.
Siewierscy policjanci zatrzymali w środę 24-letniego mężczyznę, który podejrzewany jest o zabójstwo swojej 58-letniej matki. Do tragicznych w skutkach wydarzeń doszło w jednym z prywatnych domów w Mierzęcicach, woj. śląskie. W środku nocy młody mężczyzna zaatakował nożem mieszkających z nim matkę i starszego brata. Obrażenia jakich doznała kobieta okazały się śmiertelne.
Wcześniej nie był agresywny
24-letni mężczyzna ze względu na problemy ze zdrowiem, od dawna pozostawał pod opieką lekarską. Z jego strony nigdy wcześniej jednak nie dochodziło do agresywnych zachowań.
Aż do nocy z wtorku na środę. Trzymając w ręce nóż, 24-latek, zupełnie bez powodu zaatakował swoją 58-letnią matkę i 40-letniego brata. Początkowo udało im się zabarykadować w jednym z pomieszczeń mieszkalnych. Starszy brat wydostał się z domu, by wezwać pomoc. Niestety, w tym czasie napastnik zaatakował swoją matkę, zadając jej wiele ran. Obrażenia, jakich doznała 58-latka okazały się śmiertelne. Mężczyzna został zatrzymany przez przybyłych na miejsce siewierskich policjantów. Jego dalszym losem zajmie się teraz sąd i prokurator. Jeśli 24-latek uznany zostanie za poczytalnego w chwili zdarzenia, w więzieniu może spędzić resztę swojego życia.
Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja