Do zatrzymania - jak informuje policja - doszło tuż po tym, jak mężczyzna po raz kolejny pobił swoją partnerkę.
"Do agresywnych zachowań wobec członków rodziny dochodziło od około dwóch lat. Mężczyzna znęcał się nie tylko nad partnerką, ale także nad dziećmi. Wielokrotnie je straszył, popychał bez powodu, a jednym z dzieci rzucał o łóżko czy szarpał za uszy tak, że doprowadził do przerwania skóry w tej okolicy" - zrelacjonowali w komunikacie funkcjonariusze z Siemianowic Śląskich.
Podczas zatrzymania 37-latek był agresywny i nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli kilkadziesiąt tabletek "o cechach amfetaminy".
Zarzuty i areszt
Mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się nad partnerką oraz dziećmi, posiadanie narkotyków oraz inne przestępstwa. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dwóch miesięcy aresztu. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.
Jeśli jesteś ofiarą przemocy domowej, przerwij milczenie i nie bój się skorzystać z pomocy. Najtrudnej zrobić ten pierwszy krok szczególnie, że często stosowana manipulacja i zastraszanie przez sprawcę, obniżają wiarę w możliwości uwolnienia się od swojego oprawcy. Skorzystaj z grup wsparcia, z pomocy psychologów, bezpłatnych infolinii i szeregu instytucji działających w tym zakresie. Jeśli widzisz, że innym dzieje się krzywda - zawsze reaguj!KMP Siemianowice Śląskie
Autorka/Autor: SK/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Siemianowicach Śląskich