Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru składowiska odpadów

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP
Pożar składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich
Pożar składowiska odpadów w Siemianowicach ŚląskichTVN24
wideo 2/5
Pożar składowiska odpadów w Siemianowicach ŚląskichTVN24

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się w piątek na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać było z kilku kilometrów. Pożar jest opanowany, strażacy przelewają teren wodą, badają jakość powietrza. Podczas akcji gaszenia pożaru poszkodowanych zostało dwóch strażaków - jeden z nich trafił do szpitala.

- Trwa dogaszanie pożaru Na miejscu pracuje 38 zastępów - 121 ratowników - powiedziała tvn24.pl w sobotę około godziny 9 rano brygadier Aneta Gołębiowska, oficer prasowa śląskiej straży pożarnej. Zastrzegła, że liczba strażaków uczestniczących akcji zmienia się, bo się wymieniani. - Cały czas monitorujemy stan powietrza i zabezpieczamy ciek wodny - dodała. Chodzi o pobliską rzekę Brynicę, która - jak poinformował burmistrz pobliskiej Czeladzi - została zanieczyszczona chemikaliami.

Film i zdjęcia z pożaru otrzymaliśmy na Kontakt24.

Strażacy przelewają wodą teren pożaru.

Poszkodowanych dwóch strażaków

Według szacunków urzędu miasta na składowisku znajduje się około 10 tysięcy ton odpadów. Jak przekazał starszy brygadier Damian Legierski, zastępca śląskiego komendanta Wojewódzkiego PSP, ogniem objętych było łącznie około sześciu tysięcy metrów kwadratowych metrów kwadratowych.

W piątek wieczorem rzecznik siemianowickiej straży pożarnej kapitan Sebastian Karpiński informował, że podczas działań poszkodowanych zostało dwóch strażaków. Komendant Legierski przekazał, że strażacy zasłabli - jeden z nich trafił do szpitala, a drugi otrzymał pomoc na miejscu.

W sobotę rano Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało o trwającym posiedzeniu Wojewódzkiego Sztabu Zarządzania Kryzysowego w Siemianowicach Śląskich. Bierze w nim udział wiceminister klimatu Anita Sowińska.

Na miejscu 39 zastępów straży pożarnej

Pożar wybuchł po godzinie 9 na terenie składowiska odpadów przy ulicy Wyzwolenia. W piątek przez dużą część dnia strażacy skupiali się przede wszystkim na gaszeniu pożaru, jak i na bronieniu przed zajęciem się ogniem okolicznych firm i innych budynków.

Czytaj też: Eksplozja i kula ognia nad płonącym wysypiskiem, a w niej beczka

- Wysoka temperatura powoduje rozszczelnienie pojemników i wtedy dochodzi do wybuchów - wyjaśniał kapitan Karpiński.

Rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Siemianowicach Śląskich kpt. Sebastian Karpiński
Rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Siemianowicach Śląskich kpt. Sebastian KarpińskiTVN24
Pożar składowiska na ŚląskuPSP
Kłęby czarnego dymu nad ŚląskiemKontakt 24/ pinoy

Komendant wojewódzki PSP w Katowicach starszy brygadier Wojciech Kruczek informował w piątek, że pożar objął powierzchnię ponad pięciu tysięcy metrów kwadratowych. Po południu strażakom udało się opanować go i sukcesywnie zmniejszać jego powierzchnię.

Na miejsce skierowano między innymi dodatkowe specjalistyczne samochody detekcji (do pomiaru jakości powietrza) z województw opolskiego i małopolskiego, które monitorują stan powietrza w Siemianowicach Śląskich i miastach ościennych.

Jak zaznaczył komendant, nie do końca wiadomo, jakie środki zgromadzono na składowisku. Część z nich paliła się bardzo intensywnie i trudniej je ugasić, czasem dochodziło też do eksplozji.

Alert RCB dla mieszkańców okolic

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ogłosiło alert i zaleca zamknięcie okien i niewychodzenie z domu. Alert dotyczy mieszkańców: Siemianowic Śląskich, Katowic, Dąbrowy Górniczej, Sosnowca, Mysłowic i powiatu będzińskiego. W piątek po południu alert rozszerzono o Jaworzno, Rudę Śląską i Zabrze.

- Dymy pożarowe zawsze są niebezpieczne. Zalecamy, żeby w miarę możliwości nie opuszczać swoich mieszkań, pozamykać szczelnie okna i pozostawać w tych pomieszczeniach, bo ze względu na możliwość zmiany warunków atmosferycznych wiadomo, że te dymy pożarowe mogą zmienić swój kierunek i jest to zawsze niebezpieczne - apelował w piątek rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Siemianowicach Śląskich kpt. Sebastian Karpiński.

Rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Siemianowicach Śląskich kpt. Sebastian Karpiński
Rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Siemianowicach Śląskich kpt. Sebastian KarpińskiTVN24

Po zakończeniu akcji strażaków na teren wejdą prokuratorzy

Na razie nie wiadomo, ile potrwa akcja gaśnicza, ale wiadomo już, że po jej zakończeniu prokuratura rozpocznie czynności na miejscu zdarzenia. - Zaraz po zakończeniu akcji gaśniczej na miejsce udadzą się prokuratorzy z Prokuratury Rejonowej w Siemianowicach Śląskich z biegłymi i będą na miejscu przeprowadzać czynności procesowe, oględziny - przekazał w rozmowie z tvn24.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach Aleksander Duda.

Tysiące ton odpadów. "Takich sytuacji w całej Polsce będą setki"

Według urzędu miasta, w beczkach i innych pojemnikach przechowywane były między innymi rozpuszczalniki i plastik.

- Nie wiemy dokładnie, jaka jest ilość, ale gdzieś oszacowano ją na około pięć tysięcy ton odpadów w mauzerach i w beczkach. Poza tym zostają jeszcze odpady plastiku, które też są na tym terenie. Myślę, że też w takiej ilości zgromadzonych – powiedział na briefingu prasowym Paweł Zawidlak z siemianowickiego magistratu.

Prezydent Siemianowic Śląskich Rafał Piech powiedział dziennikarzom, że po pomiarach składu atmosfery lokalne władze dostały informację, iż nie ma zagrożenia dla mieszkańców.

Piech podkreślił, że z problemem nielegalnych odpadów borykają nie tylko Siemianowice Śląskie, ale wiele innych polskich miast i był jednym z tych prezydentów, którzy nagłaśniali tę sprawę i apelowali do resortu środowiska o wprowadzenie przepisów, które by to ukróciły.

- Takich sytuacji jak w Siemianowicach w całej Polsce będą setki (…) To są tykające bomby – podkreślił. - Tutaj mamy taką sytuację, gdzie od kilkunastu lat właściciel tego terenu prowadzi taką działalność odpadową w kilku miejscach. Miasto przeprowadziło kontrolę tego terenu w 2019 roku. Po tej kontroli zgłosiliśmy do marszałka (województwa – red.) pewne nieprawidłowości oraz do prokuratury – powiedział prezydent i wyjaśnił, że chodziło o składowanie odpadów niezgodnie z wydanymi zezwoleniami, w związku z czym działalność firmy została zawieszona. Zastrzegł, że nie wiadomo, skąd pochodziły odpady przywiezione do jego miasta.

Ocenił, że problemem jest brak kontroli nad transportami odpadów, które wjeżdżają do Polski i innych krajów Unii Europejskiej. - Mafie śmieciowe często później pozbywają się odpadów, doprowadzając do "kontrolowanych" pożarów – dodał.

GIOŚ analizuje jakość powietrza w województwie śląskim

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska poinformował, że w miejscu pożaru są pracownicy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach i z Centralnego Laboratorium Badawczego GIOŚ.

"Decyzją GIOŚ skierowano na miejsce specjalistyczny sprzęt. Jest to mobilny ambulans pomiarowy, którego zadaniem jest teraz bieżące monitorowanie zanieczyszczeń powietrza wokół miejsca pożaru. Ponadto polecono Departamentowi Monitoringu Środowiska GIOŚ analizę jakości powietrza na stacjach pomiarowych w całym województwie śląskim" – podał inspektorat.

Składowisko początkowo działało legalnie

Przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach poinformowali, że podmiot zarządzający obecnie nielegalnym już składowiskiem był kontrolowany przez WIOŚ w 2020 r., w kolejnych latach inspektorzy cyklicznie sprawdzali stan tego terenu i zgromadzonych na nim odpadów. "Inspektorat był również w stałym kontakcie z Urzędem Miasta Siemianowice Śląskie, w zakresie bieżącej wymiany informacji o tym, co dzieje się przy ul. Wyzwolenia 2 w Siemianowicach Śląskich" – dodali.

Zarządzający składowiskiem początkowo miał decyzję prezydenta Siemianowic Śląskich, zezwalającą na zbieranie odpadów, w tym odpadów niebezpiecznych, jednak w ustawowym terminie nie wywiązał się z obowiązku złożenia wniosku o jej aktualizację i decyzja wygasła.

"Działalność prowadzona była z naruszeniem warunków decyzji i przepisów w zakresie zbierania odpadów, w związku z tym ŚWIOŚ w Katowicach wstrzymał w dniu 8 kwietnia 2020 r. działalność tego podmiotu oraz skierował wystąpienie do Marszałka Województwa Śląskiego o wykreślenie podmiotu z BDO (bazy danych - PAP). W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami, skierowano również wystąpienie do Prokuratury" – podał Inspektorat.

"Śląski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska wstrzymał działalność gospodarczą w zakresie zbierania odpadów w związku ze stworzeniem zagrożenia zdrowia lub życia ludzi oraz stworzeniem zagrożenia zniszczenia środowiska oraz nałożył trzy kary pieniężne na łączną kwotę 318 tys. zł" – dodali przedstawiciele WIOŚ.

"Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach jest w bieżącym kontakcie ze wszystkim służbami pracującymi przy gaszeniu pożaru oraz pracującymi na miejscu. W zależności od rozwoju sytuacji będą wdrażane dalsze działania. Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska rozmawiała w sprawie pożaru z wojewodą śląskim Markiem Wójcikiem. Resort jest także stałym kontakcie ze sztabem kryzysowym na miejscu" - podało w komunikacie MKiŚ.

Autorka/Autor:pk, bp/PKoz/b

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Państwowa Straż Pożarna

Pozostałe wiadomości

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Uwaga na trudne warunki pogodowe w południowej Polsce. Na obszarach podgórskich w nocy i w niedzielę będzie mocno wiać, a w rejonie Dolnego Śląska mają pojawić się też intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Sprawca zamachu w Magdeburgu przebywa obecnie w areszcie śledczym. Zarzuca mu się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób. Wśród ofiar jest dziewięcioletnie dziecko. Trwa śledztwo w sprawie.

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

W Zambii aresztowano dwóch mężczyzn oskarżonych o próbę rzucenia uroku na prezydenta. Przy podejrzanych znaleziono amulety oraz żywego kameleona. "Spisek obejmował użycie czarów w celu skrzywdzenia prezydenta" - poinformował rzecznik policji.

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Źródło:
PAP, BBC

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Patrol obsługi autostrady A4 na wysokości gminy Rudzieniec (Śląskie) zauważył psa, przywiązanego do bariery. Policjanci z Gliwic poszukują osób, które mogły być świadkami porzucenia zwierzęcia lub są w stanie pomóc w ustaleniu jego właściciela.

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Źródło:
tvn24.pl/KWP Katowice

Prawie 20 milionów euro w ciągu 10 lat przelały firmy farmaceutyczne na konta organizacji pacjentów w Polsce. Według ustaleń polskich naukowców sumy wciąż rosną - to potencjalnie groźne dla niezależności tych organizacji, bo czy te firmy płacą im bezinteresownie?

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Źródło:
Fakty TVN

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Zbliża się koniec roku. Pora na podsumowanie najważniejszych, najbardziej interesujących tematów, którymi zajmowali się nasi reporterzy w "Faktach po Południu" TVN24. Wśród nich jest zdrowie, a dokładnie nasze kręgosłupy i ich złamania. Zdarza się, że objawy takiego urazu nie są oczywiste i nie zawsze do rozpoznania na pierwszy rzut oka. Kogo dotykają najczęściej i jak wygląda diagnostyka?

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl