Rowerzysta użył dzwonka, by pieszy zszedł mu z drogi. Pieszy odpowiedział, żeby zjechał na jezdnię, bo zgodnie z przepisami powinien jechać ulicą. Rowerzysta zatrzymał się i uderzył 68-latka pięścią w twarz. Policja publikuje nagranie z monitoringu.
Taka jest wersja 68-latka, który po spotkaniu z rowerzystą w Chorzowie wymagał interwencji lekarza.
- To nie było szturchnięcie, lekkie uderzenie, nie wystarczyło przyłożyć chusteczkę. To był potężny cios - mówi Sebastian Imiołczyk, rzecznik chorzowskiej policji.
- Chętnie poznamy wersję rowerzysty - Imiołczyk zaprasza na komisariat mężczyznę, który miał zadać cios. Jest on poszukiwany od dwóch miesięcy.
Cios i nagranie
19 lipca około czternastej 68-latek wracał z ogródka działkowego. Szedł chodnikiem wzdłuż ulicy Inwalidzkiej. Jak opowiadał potem policjantom, gdy znalazł się pod wiaduktem kolejowym, usłyszał za plecami dzwonek.
- Opowiadał, że rowerzysta zwolnił i dzwonił na niego, żeby zszedł z chodnika - relacjonuje Imiołczyk.
Rzecznik podkreśla, że to był chodnik, a nie ścieżka rowerowa, a ograniczenie prędkości na drodze do 50 kilometrów na godzinę, czyli zgodnie z przepisami rowerzysta powinien jechać ulicą.
W dodatku chodnik bardzo wąski. Ma około pół metra. A droga z torami tramwajowymi.
Pieszy słusznie więc odpowiedział rowerzyście, żeby to on zjechał na jezdnię. - I rowerzysta zjechał, po czym uderzył 68-latka pięścią w twarz - mówi Imiołczyk.
Nie wiadomo, co zaszło między mężczyznami. Na nagraniach z monitoringu, które otrzymaliśmy od policji, widać, że rowerzysta przewrócił się, gdy był już obok pieszego.
Świadkowie i rysopis
Świadkowie zdarzenia udzielili pomocy 68-latkowi, wezwali karetkę i radiowóz. Rowerzysta odjechał w przeciwnym kierunku, co również nagrała kamera.
Na podstawie materiału wideo i zeznań świadków policja sporządziła jego rysopis.
Mężczyzna ma 20-30 lat, jest średniej budowy ciała, włosy krótkie. Ubrany był w ciemną bluzę z kapturem i jeansowe spodenki do kolan. Na dłoniach miał rękawiczki bez palców. Poruszał się na rowerze typu górskiego z ramą w kolorze czarno-białym.
Ktokolwiek go rozpoznaje, proszony jest o kontakt z policją.
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja