29-letni policjant z Jaworzna został aresztowany pod zarzutem doprowadzenia sześcioletniej dziewczynki do obcowania płciowego, molestowania jej i prezentowania treści pornograficznych.
Śledczy od kilku miesięcy rozpracowywali sprawę gwałtu na sześcioletniej dziewczynce z Jaworzna. Sprawą zajmuje się prokuratura w Tychach.
Zgromadzono dowody, w tym materiał z badań lekarskich dziewczynki. Pokrzywdzona została także przesłuchana w obecności biegłego.
To wystarczyło, by zatrzymać podejrzewanego.
- Jest to funkcjonariusz wydziału ruchu drogowego policji w Jaworznie - mówi Monika Stamlach-Ćwikowska z prokuratory w Tychach. - Przedstawiono mu zarzuty doprowadzenia dziecka do obcowania płciowego, molestowania dziecka i prezentowania mu treści pornograficznych - dodaje prokurator.
Mężczyzna ma 29 lat. Policjantem był od lat siedmiu, od roku w drogówce. Według ustaleń śledczych miał wykorzystywać fakt, że 6-latka jest córką jego znajomej i koleżanką jego córki. Miała być wykorzystywana seksualnie w jego mieszkaniu, a do przestępstw miało dochodzić przed dwoma laty (dziś dziewczynka ma osiem lat). Prokuratura nie podaje, w jakich okolicznościach dopiero niedawno ujawniono te przestępstwa.
Dziewczynka został już przesłuchana przed sądem w obecności psychologa. Nie będzie musiała już zeznawać do końca śledztwa i procesu. Policjant nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
Po przesłuchaniu podejrzanego, na wniosek prokuratory 29-latek został dzisiaj aresztowany. Grozi mu do 15 lat więzienia.
- Komendant podjął decyzję o zawieszeniu w pracy podejrzanego policjanta. Jeśli zarzuty się potwierdzą, będzie to oczywiście skutkowało automatycznym usunięciem z policji - mówi Tomasz Obarski, rzecznik policji w Jaworznie.
Autor: mag/gp / Źródło: TVN Katowice/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock