Państwo przejęło Hutę Częstochowa

Skarb państwa przejął Hutę Częstochowa
Skarb państwa przejął Hutę Częstochowa
Źródło: TVN24
Zakład produkuje blachy pancerne i ma strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa Polski. Żyje z niego pięć tysięcy ludzi. Prywatny inwestor nie gwarantował mu rozwoju. Dlatego państwo za niemal 254 miliony złotych przejęło hutę w Częstochowie.

- To dzień historyczny nie tylko dla bezpieczeństwa Polski, ale też dla łańcucha dostaw produktów strategicznych dla potrzeb polskiego przemysłu zbrojeniowego, dla rozwoju Częstochowy, makroregionu częstochowskiego, województwa śląskiego i dla bezpieczeństwa przemysłu polskiego. To niezwykle ważna decyzja dla wszystkich w Polsce - powiedział wicepremier Kosiniak-Kamysz w poniedziałek podczas uroczystego podpisania aktu notarialnego w Hucie Częstochowa

Wyjaśnił, że huta z jej konwertorownią oraz walcownią o powierzchni prawie 50 hektarów pod dachem hali produkcyjnej ma unikalne zdolności do produkcji blach grubych w całym ciągu produkcyjnym, w tym blach pancernych o grubości 3000 milimetrów. - Państwo polskie nie mogło pozwolić na to, żeby Huta Częstochowa wpadła w niepowołane ręce - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.

Z huty żyje pięć tysięcy ludzi

W poniedziałek w Częstochowie akt notarialny wieńczący proces nabycia przez resort Huty Częstochowa za 253,8 milionów złotych podpisał wiceminister Paweł Bejda. Następnie podpisano list intencyjny między Polską Grupą Zbrojeniową, Węglokoksem oraz Hutą Częstochowa w sprawie współpracy w obszarze wykorzystania potencjału Huty Częstochowa na potrzeby przemysłu obronnego.

Wicepremier podkreślał, że to ważny moment także dla miasta Częstochowa. Żyje z niej pięć tysięcy osób. W ciągu ćwierćwiecza dwukrotnie ogłaszała upadłość. - Obawialiśmy się, kto stałby w drugim szeregu jako bezimienny inwestor, który zgłosiłby się do zakupu huty - dlatego to tak ważna decyzja państwa - wyjaśniał Kosiniak-Kamysz.

Zapewniał, że przed rządem teraz jest zadanie, by rozwinąć zakład

Majątek Huty Częstochowa został przekazany do Agencji Mienia Wojskowego – agencji wykonawczej resortu obrony, co jest kluczowym etapem porządkowania sytuacji właścicielskiej zakładu. Kolejnym krokiem jest planowane wniesienie wykupionego i przekazanego majątku aportem do Huty Częstochowa, która obecnie pozostaje jego dzierżawcą i prowadzi działalność operacyjną. Spółka działa w ramach Grupy Kapitałowej Węglokoks, odpowiadającej za wznowienie produkcji, bieżące funkcjonowanie zakładu.

- Wykup majątku przez Skarb Państwa oraz dalsze działania z udziałem Agencji Mienia Wojskowego i Grupy Węglokoks wpisują się w proces odbudowy zdolności produkcyjnych Huty Częstochowa i jej długofalowego wykorzystania w strategicznych segmentach gospodarki - zaznaczyli przedstawiciele MON.

Przerwy w pracy, niepewna przyszłość

Huta Częstochowa działa w oparciu o majątek spółki Liberty Częstochowa w upadłości, który na mocy porozumienia z syndykiem z listopada ubiegłego roku dzierżawi Węglokoks. 20 listopada 2024 koncern ten przejął zarządzanie hutą i rozpoczął proces odbudowy zakładu, który przez lata funkcjonował w zawieszeniu – z przerwami w pracy, niepewną przyszłością i kolejnymi, nieskutecznymi próbami znalezienia inwestora. W styczniu Węglokoks przywrócił produkcję w stalowni, a w lutym w walcowni blach grubych. W ciągu roku od przejęcia Huty Częstochowa przez Węglokoks zakład wyprodukował 260 tys. ton stali.

Węglokoks - jako dzierżawca - miał prawo pierwokupu i deklarował wolę zakupu majątku huty. Wiosną minister obrony narodowej skorzystał jednak z prawa wykupu składników majątku służących do prowadzenia działalności w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa państwa.

Czytaj także: