"11-latek wjechał na rowerze pod samochód"

11-letni rowerzysta wpadł pod samochód w Myszkowie
11-latka zabrał do szpitala helikopter LPR
Źródło: klobucka.pl
Chłopiec, jadąc na rowerze ulicą podporządkowaną, nie zatrzymał się przed drogą z pierwszeństwem przejazdu i wjechał wprost pod nadjeżdżające auto - podaje policja. Doznał urazu głowy i innych obrażeń, do szpitala zabrał go helikopter medyczny.

Do bardzo poważnego wypadku doszło w niedzielę w Myszkowie. 11-letni chłopiec, jadący rowerem, został potrącony przez kierowcę renault.

- 11-latek nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu kierowcy samochodu - powiedziała starszy sierżant Klaudia Maladyn, rzeczniczka myszkowskiej policji,

Wjechał wprost pod samochód

Było po godzinie 18, skrzyżowanie ulic Zamenhoffa i podporządkowanej Millenium. Według ustaleń policji, chłopiec jechał ulicą Milenium i nie zatrzymał się przed drogą z pierwszeństwem przejazdu, którą jechał kierowca renault. "Wjechał wprost pod nadjeżdżające auto osobowe" - opisuje myszkowska policja w mediach społecznościowych. .

11-latek z poważnymi obrażeniami wewnętrznymi i urazem głowy został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Katowicach.

Kierowca renault ma 49 lat, był trzeźwy. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Czytaj także: