Motocyklista i muzyk rockowy. Nigdy nie związany z PiS, ale w mediach lokalnych mówiło się od dawna, że to on w tych wyborach zostanie kandydatem tej partii na prezydenta Katowic. W ostatnich wyborach samorządowych pokonał właśnie PiS.
Marcin Krupa jest prezydentem Katowic od czterech lat, namaszczonym w ostatnich wyborach przez swojego poprzednika Piotra Uszoka.
Startował z niezależnego ugrupowania „Forum Samorządowe i Piotr Uszok” i podkreślał, że jego partia to Katowice. Do wyborów w 2014 przez cztery lata był zastępcą prezydenta Uszoka, a wcześniej katowickim radnym.
Absolwent Wydziału Transportu Politechniki Śląskiej, był adiunktem na tej uczelni. Ukończył również studia podyplomowe z zakresu Zarządzania Organizacjami. Jest ekspertem ds. oceny projektów unijnych w ramach RPO Województwa Śląskiego, sędzią sportów samochodowych oraz biegłym skarbowym środków transportu samochodowego.
Motocyklista i muzyk
Urodził się i mieszka w Katowicach. Ma 42 lata, jest żonaty i ma dwoje dzieci.
Do pracy w urzędzie dojeżdżał motocyklem – jak mówił w "Dzienniku Zachodnim" - z czystą koszulą w plecaku. Pierwszy motocykl poskładał sobie sam ze złomu, gdy miał 13 lat, bo nie było go stać na nowy. Zrobił licencję kierowcy rajdowego w Automobilklubie Śląskim, a synowi dał imię na cześć znanego rajdowca Błażeja Krupy.
Motocyklista i muzyk. Podczas kampanii wyborczej przygrywał na harmonijce ustnej w Rondzie Sztuki pod Spodkiem. Już w podstawówce założył swoją pierwszą kapelę rockową. Grał na klawiszach. Mieli już robić karierę, zgłosili się na festiwal piosenki ekologicznej, ale uznano ich tekst za zbyt ostry. Szedł tak: "To nasza ziemia, to nasz Śląsk, w ziemi ołów, w powietrzu swąd".
Kto z nim powalczy
W 2014 jego jedynym rywalem był Andrzej Sośnierz z PiS. Krupa wygrał z nim w drugiej turze, zgarniając 70 procent głosów.
Od dawna mówiło się, że w tegorocznych wyborach samorządowych poprze go PiS, chociaż on sam do końca nie zadeklarował, czy w ogóle będzie kandydować.
Po dzisiejszym wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego i ogłoszeniu kandydatów PiS na prezydentów miast Krupa wydał oświadczenie w mediach społecznościowych.
- Zawsze podkreślałem, że jestem prezydentem bezpartyjnym i współpracuję z każdym, kto chce działać na rzecz Katowic i naszych mieszkańców. Doceniam fakt, że Pan Prezes Jarosław Kaczyński wyraził dzisiejsze poparcie podkreślając fakt, że nie jestem członkiem Prawa i Sprawiedliwości, tylko osobą ponadpartyjną. Ten głos poparcia traktuję jako dostrzeżenie efektów mojej pracy na rzecz miasta i za nie dziękuję - napisał Krupa.
W lokalnych mediach obwieszczono, że oficjalny start w wyborach ogłosiła Ilona Kanclerz, która wcześniej próbowała dostać się do Sejmiku Śląskiego z listy PSL, a do Senatu - z Nowoczesnej. Ona sama nie potwierdziła tej rewelacji. Miałaby reprezentować Śląską Partię Regionalną, która jeszcze nie jest zarejestrowana.
Według lokalnych mediów Krupa wygrywa w sondażach. Kto z nim spróbuje powalczyć? Padają takie nazwiska: Jarosław Gwizdak (kandydat niezależny), Monika Rosa (Nowoczesna), Jarosław Makowski (kandydat Zjednoczonej Opozycji, PO+N), Michał Wójcik (Zjednoczona Prawica). No i pani Kanclerz.
Autor: mag/i / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Grygiel/PAP