43-letnia kobieta hospitalizowana na oddziale covidowym w Żywcu została przetransportowana śmigłowcem wojskowym do szpitala w Łodzi. Pacjentka wymaga terapii, której nie może zapewnić żywiecka lecznica. - To jej jedyna szansa – mówi przedstawicielka szpitala.
Dzisiaj około 12.55 na terenie szpitala w Żywcu lądował śmigłowiec wojskowy. Karolina Kocięcka, rzeczniczka lecznicy powiedziała nam, że transportowana będzie ich 43-letnia pacjentka oddziału covidowego, mieszkanka powiatu żywieckiego. - Lekarze zdecydowali, że podpięcie do ECMO jest jedyną szansą dla tej kobiety. Szpital w Łodzi zadeklarował dostępność ECMO i opiekę nad pacjentką z Żywca, stąd decyzja o transporcie – wyjaśniła.
Szpital w Żywcu nie posiada ECMO.
Co to jest ECMO?
To urządzenie, które zastępuje funkcję uszkodzonych płuc, aparat do pozaustrojowego utlenowania krwi. Stosowane jest u pacjentów, którym nie wystarcza już respirator. Terapia jest bardzo inwazyjna i trudna w prowadzeniu, wymaga współpracy lekarzy z wielu dziedzin medycyny, dlatego realizowana jest tylko w najbardziej wyspecjalizowanych oddziałach szpitalnych. W najcięższych infekcjach wirusem grypy trwa średnio 7-10 dni. W przypadku wirusa SARS-CoV-2 bywa znacznie dłuższa. 59-letni Dariusz Wdowik, chory na COVID-19, pacjent Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach podłączony był do ECMO 68 dni. W szpitalu był od listopada, w marcu wrócił do domu.
Relokacja śląskich pacjentów
Pacjenci ze szpitali w województwie śląskim relokowani są od kilku dni do szpitali w ościennych regionach. Powodem dotąd była obawa przed zapełnieniem śląskich oddziałów covidowych. Pacjenci transportowani byli karetkami, ale Lotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz śmigłowce wojskowe są cały czas w pogotowiu.
Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Magda Zajączkowska