Rodziny uwięzione półtora miesiąca. Bo "górnik chce chorować w domu", a "sanepid jest zapóźniony"

Źródło:
TVN 24 Katowice
Związkowiec: górnicy są uwięzieni w kwarantannie ponad miesiąc
Związkowiec: górnicy są uwięzieni w kwarantannie ponad miesiącTVN 24 Katowice
wideo 2/8
Związkowiec: górnicy są uwięzieni w kwarantannie ponad miesiącTVN 24 Katowice

- Wczoraj zadzwonił do mnie górnik, który jest ponad miesiąc na kwarantannie, a któremu zmarła mama. Prosi o zniesienie kwarantanny, bo nie może zorganizować pogrzebu, ponosi koszty związane z przechowywaniem zwłok - opowiada związkowiec górniczy. Jak mówi, to pierwszy tak skrajny przypadek. Ale w Gliwicach z powodu badań przesiewowych w kopalni, w domach zamkniętych jest już 460 górników z rodzinami. Sanepid nie podołał zadaniu? Na to pytanie odpowiada nam rzecznik GIS Jan Bondar i mówi, dlaczego stanowisko straciła śląska inspektor sanitarna.

WZZ "Sierpień 80" alarmował o sytuacji w kopalni Sośnica w Gliwicach, należącej do Polskiej Grupy Górniczej, 1 czerwca w piśmie do premiera Mateusza Morawieckiego.

"Według naszej wiedzy, w województwie śląskim w dyspozycji Urzędu Wojewódzkiego jest kilka wymazobusów, z czego tylko jeden z nich przypada na Gliwice i na tamtejszą kopalnię 'Sośnica'. Tymczasem około 460 pracowników tej kopalni przebywa obecnie na kwarantannie i pod rygorem izolacji społecznej. Oczekują oni nadal na kolejne dwa testy, a zatem na przyjazd wymazobusa. Warunkiem powrotu do pracy i do życia społecznego jest bowiem wciąż dwukrotny wynik negatywny na obecność koronawirusa" - napisali związkowcy.

Kwarantanna, jak piszą, została nakazana z powodu kontaktu z osobą zakażoną lub wyniku dodatniego w pierwszym teście badań przesiewowych. Automatycznie objęła także rodzinę górnika. Związkowcy wyliczyli, ze może dotyczyć nawet dwóch tysięcy osób.

"Tymczasem wymazobus dokonuje dobowo jedynie około 30 testów, tj. podjeżdża jedynie pod kilka adresów. Takie tempo testowania będzie trwało kilka tygodni, a nawet miesięcy. W tym czasie nie możemy pracować, a nasze rodziny nie mają za co żyć" - piszą związkowcy.

Ratownik górniczy czekał miesiąc na pobranie wymazu
Ratownik górniczy czekał miesiąc na pobranie wymazuTVN 24 Katowice

Pisali nawet do Kaczyńskiego

- W tym piśmie jest zawarte, żeby pan premier się wreszcie opamiętał i mówił prawdę o tym, co się dzieje z górnikami i pracownikami kopalń na kwarantannie. Są oni uwięzieni od miesiąca do półtorej miesiąca - powiedział nam Zdzisław Bredlak, wiceprzewodniczący "Sierpnia 80" w PGG.

- Wczoraj zadzwonił do mnie górnik, który jest ponad miesiąc na kwarantannie, a któremu zmarła mama. Sytuacja jest dramatyczna, zmarła mu matka, on prosi o zniesienie kwarantanny, bo nie może zorganizować pogrzebu, ponosi koszty związane z przechowywaniem zwłok. To pierwszy taki skrajny przypadek - dodał Bredlak.

Mówi, że żaden z górników i członków ich rodzin, których wymazy były pobierane w ramach badań przesiewowych w punktach drive-thru przy kopalni, nie dostał wyniku bezpośrednio z sanepidu. Dzwonią do stacji w Gliwicach kilka dni z rzędu i "nikt nie odbiera, nikt nie ma żadnej informacji". - Sanepid wysyłał informacje na kopalnie, pracownicy o wynikach dowiadywali się od służb kopalń - powiedział. - Władza rządząca przyjeżdża na Śląsk, wszyscy to widzą w telewizji, siedzą w kawiarence, popijając kawę, i mówią, że sytuacja jest opanowana. Niech pan premier zadzwoni do górników i dowie się, jaka jest prawda.

Według Bredlaka, górnicy są zbulwersowani: - Teraz jest ciepło i proszę wytłumaczyć trzyletniemu dziecku, że nie może wyjść, bo co? Tata jest zarażony? Żona nie może iść do pracy bez pokazania negatywnych wyników. Ludzie mają kredyty, opłaty, to dramat. Politycy opowiadają bajki, które lecą w telewizji. Górnicy czują się osamotnieni, nikt im nie chce pomóc.

Bredlak twierdzi, że jego związek pisał w tej sprawie nawet do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Odpowiedzi brak. - Jak można robić coś takiego, wprowadzić coś i nie mieć nad tym kontroli. Jak można przyjechać i powiedzieć, epidemia jest opanowana - podsumowuje.

Górnicy boją się 10 czerwca. To dzień wypłat, które mogą być głodowe. Są na postojowym, które wynosi 60 procent pensji, albo na zasiłku chorobowym, liczonym od pensji obniżonej o 20 procent wskutek porozumienia zarządu PGG ze związkowcami na czas epidemii. Z pisma do premiera: "Frustrację i niepokój pogłębiają pogłoski ciągle płynące na Śląsk jakoby wiele kopalń, w tym nasza miały zostać zlikwidowane, a pretekstem do tego miała być obecna sytuacja pandemii".

Jak górnik zakaża żonę i dziecko

O długim oczekiwaniu na wymazy i wyniki testów na Śląsku alarmują niemal wszystkie media, a także Rzecznik Praw Obywatelskich i posłanka Wanda Nowicka (Lewica).

Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego wyjaśnia, że wynika to z ogromnego przedsięwzięcia, jakim są badania przesiewowe górników, "niespotykane na skalę Europy". Wykonano im około 45 tysięcy testów i to jeszcze nie koniec.

Listy osób do pobrania wymazów przygotowuje sanepid. Organizację wymazobusów wspomaga Urząd Wojewódzki i wysyła ambulanse pod adresy z list sanepidów. - W samych Gliwicach są trzy takie ambulanse, które pobierają bardzo dużo, bowiem od 130 do 220 próbek dziennie od gliwiczan - prostuje informacje związkowców.

Następnie próbki z badań przesiewowych trafiają do laboratoriów na terenie całej Polski. Te zaś, pobrane od członków rodzin górniczych i pozostałych mieszkańców - do 14 akredytowanych przez Ministerstwo Zdrowia laboratoriów o łącznej mocy ponad dwóch tysięcy badań próbek na dobę.

- Gdy pracownik kopalni otrzymuje wynik dodatni w efekcie badań przesiewowych, to wymazobus do członków rodziny tej osoby przyjedzie najwcześniej po siedmiu dniach. To bowiem czas na to, by wirus mógł się ujawnić w organizmie człowieka. Z kolei każdy, kto manifestuje uciążliwe i zagrażające zdrowiu objawy, może być przebadany w szpitalu zakaźnym – mieszkańcy Gliwic mają taki szpital na miejscu - dodaje Kucharzewska.

Do jej urzędu też dotarły sygnały, "że górnicy z KWK Sośnica narzekają na długość kwarantanny". - Po sprawdzeniu tych sygnałów okazało się, że sprawa wyglądała tak: górnik, który otrzymał wynik dodatni, trafia na dwa tygodnie do izolacji. Niestety, nie chce skorzystać z izolatorium i wraca chorować do domu. Gdy on dochodzi do zdrowia, okazuje się, że zakaził swoją żonę - kwarantanna jest więc przedłużana. Gdy on i żona są już zdrowi, zaczyna chorować dziecko. W takich częstych niestety sytuacjach cała rodzina zgodnie z procedurami sanitarnymi musi pozostać w kwarantannie, która przedłuża się nawet do półtora miesiąca.

Odwołanie inspektora sanitarnego

By usprawnić działanie stacji, które nadzorują kopalnie z ogniskiem epidemii, od miesiąca delegowani są do nich inspektorzy sanitarni z całej Polski. Co tydzień przyjeżdża ponad 25, z własnymi laptopami i telefonami, by wspomóc miejscowe inspektoraty w prowadzeniu wywiadu epidemicznego i wydawaniu decyzji administracyjnych dotyczących izolacji i kwarantanny. Także kopalnie, w których prowadzone są badania przesiewowe, wspomagają kadrowo, jak i sprzętowo sanepidy.

Ale służby sanitarne nie wprost przyznały się, że nie podołały badaniom przesiewowym na Śląsku. W sobotę Kucharzewska poinformowała o zmianie na stanowisku wojewódzkiego inspektora sanitarnego w Katowicach. Jednak powodów nie podaje, odsyła do Głównego Inspektora Sanitarnego.

Służba sanitarna przegrywa mecz

- Walka z epidemią to długi mecz, trzeba było wprowadzić nowego zawodnika - mówi Jan Bondar, rzecznik GIS.

- Poprzednia zawodniczka, Urszula Mendera-Bożek nie sprawdziła się? - dopytuję.

Bondar: - Nie powiem, że popełniła błędy, bo to by było krzywdzące. Wykonała dużo pracy, ale potrzeba więcej, potrzeba nowej energii, nowego spojrzenia. Grzegorz Hudzik zna ten region, jest stamtąd, zna ludzi.

Hudzik, który zastąpił Menderę-Bożek, dotąd był zastępcą głównego inspektora sanitarnego, ale wcześniej kierował wojewódzkim inspektoratem w Katowicach. Wrócił więc na stare śmieci. Teraz ma usprawnić zarządzanie w stanie epidemii.

- Na Śląsku trzeba zrobić porządek - przyznaje Bondar. Ale nie ukrywa również, że bezprecedensowe badania przesiewowe w kopalniach przerosły możliwości służb sanitarnych. - Nie mieliśmy w Polsce epidemii i teraz wyszły na jaw zapóźnienia technologiczne - mówi.

Autorka/Autor:mag/i

Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Otrzymałem szczegółowe informacje od szefa MSWiA o zdecydowanych działaniach służb wobec zagranicznych gangów. Dokonano licznych zatrzymań. Czas na deportację" - poinformował premier Donad Tusk. Wcześniej tego dnia minister Tomasz Siemoniak mówił, że "zagraniczne gangi próbują wejść do Polski, opanowywać różne rodzaje przestępczości".

Tusk: otrzymałem szczegółowe informacje, czas na deportację

Tusk: otrzymałem szczegółowe informacje, czas na deportację

Źródło:
TVN24, PAP

Czternastu posłów Prawa i Sprawiedliwości miało zagłosować "przeciwko uchwale Sławomira Mentzena zobowiązującej rząd do niewysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę" - informuje Konfederacja na swoich profilach. Manipuluje.

Projekt uchwały o wysłaniu wojska na Ukrainę. Konfederacja manipuluje

Projekt uchwały o wysłaniu wojska na Ukrainę. Konfederacja manipuluje

Źródło:
Konkret24

Czeskie media opisują historię 27-letniej kobiety, która przez trzy miesiące miała być więziona w piwnicy domu w miejscowości Siřem na zachodzie Czech. Policja poinformowała o zatrzymaniu 40-latka, któremu postawiono zarzuty pozbawienia wolności, gwałtu i szantażu. Grozi mu do 12 lat więzienia.

"Podeszłam do okna i zobaczyłam kobietę z łańcuchem na szyi". 27-latka przeżyła piekło

"Podeszłam do okna i zobaczyłam kobietę z łańcuchem na szyi". 27-latka przeżyła piekło

Źródło:
ENEX, ČT, idnes.cz

Policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu świdnickiego w wieku 34 i 40 lat. Są podejrzani o wytwarzanie materiałów wybuchowych oraz posługiwanie się nimi. Chodzi między innymi o wybuch na przystanku autobusowym.

Wybuch na przystanku autobusowym, dwie osoby zatrzymane

Wybuch na przystanku autobusowym, dwie osoby zatrzymane

Źródło:
tvn24.pl

PKO BP wystosował komunikat skierowany do klientów, w którym ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod bank. Wysyłają oni fałszywe e-maile z tematem "potwierdzenie przelewu".

Największy bank w Polsce ostrzega. "Możesz stracić pieniądze"

Największy bank w Polsce ostrzega. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla 35-latniej kobiety, która podawała się za prokuratorkę i odbierała pieniądze od oszukanych seniorów. Podejrzanej grozi do ośmiu lat więzienia.

"Prokuratorka" trafiła do aresztu

"Prokuratorka" trafiła do aresztu

Źródło:
PAP

Sekretariat Generalny Interpolu zwrócił się do polskiej prokuratury w sprawie Marcina Romanowskiego - poinformowała rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak. Chodzi o wniosek dotyczący przekazania dodatkowych informacji o byłym wiceministrze sprawiedliwości i pośle PiS, który podejrzany jest w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.

Interpol złożył wniosek o dodatkowe informacje w sprawie Romanowskiego

Interpol złożył wniosek o dodatkowe informacje w sprawie Romanowskiego

Źródło:
PAP

Kilkudniowe opady śniegu sparaliżowały zachodnie regiony Gruzji. Niektóre miejscowości są odcięte od świata i nie mają dostępu do wody, gazu i prądu. Pojawiają się także informacje o ofiarach śmiertelnych. W akcję ratunkową zostało zaangażowane wojsko.

Śnieg odciął ich od świata. Są ofiary śmiertelne

Śnieg odciął ich od świata. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
PAP, Civil.ge

Proukraińscy aktywiści twierdzą, że Rosja przywraca do służby radziecką bazę okrętów podwodnych w Bałakławie na Krymie, znaną kiedyś jako "obiekt 825 GTS" - poinformował we wtorek portal Radia Wolna Europa (RWE). Ma o tym świadczyć zamontowanie barier chroniących bazę przed dronami morskimi.

Rosjanie wracają do zimnowojennej bazy okrętów podwodnych 

Rosjanie wracają do zimnowojennej bazy okrętów podwodnych 

Źródło:
PAP

Wybory prezydenta Ukrainy zostaną ogłoszone po zakończeniu wojny i zapewnieniu trwałego pokoju - głosi uchwała, którą poparła ukraińska Rada Najwyższa. Dokument przyjęty głosami 268 deputowanych stwierdza, że mandat prezydenta Wołodymyra Zełenskiego jest legalny i niekwestionowany przez naród. Uchwała to odpowiedź na forsowany przez Kreml przekaz o nielegalności sprawowania władzy przez przywódcę Ukrainy. W ostatnim czasie tezy takie wysuwał również prezydent USA Donald Trump.

Parlament Ukrainy o prezydenturze Zełenskiego. Jest uchwała 

Parlament Ukrainy o prezydenturze Zełenskiego. Jest uchwała 

Źródło:
PAP, Ukraińska Prawda, NV

Uściski dłoni, dotykanie, poklepywanie po plecach i wyrazista mimika - po spotkaniu Emmanuela Macrona z Donaldem Trumpem jedne media piszą o "gestach wzajemnej sympatii" prezydentów Francji i USA, inne o "spektaklu fałszywej przyjaźni". Zwracają również uwagę na to, co może zdradzać ich mowa ciała.

"Gesty sympatii" i "zamknij się, teraz ja mówię". Co zdradza mowa ciała Macrona i Trumpa

"Gesty sympatii" i "zamknij się, teraz ja mówię". Co zdradza mowa ciała Macrona i Trumpa

Źródło:
PAP, France24, LBC, tvn24.pl

Premier Donald Tusk ma kontuzję nogi. Przekazał, że "przez kilka dni będzie mu towarzyszyła orteza i kule". - Oczywiście na zwolnienie nie pójdę, chociaż pewnie niektórzy by chcieli - żartował szef rządu na zamieszczonym w mediach społecznościowych nagraniu.

Premier ma kontuzję. CIR nie podaje jaką

Premier ma kontuzję. CIR nie podaje jaką

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24

Kim Kardashian została pozwana w związku z rzekomym zniesławieniem. W usuniętym już wpisie w mediach społecznościowych gwiazda chciała zwrócić uwagę na historię Ivana Cantu, Teksańczyka skazanego na karę śmierci za podwójne morderstwo. Celebrytka użyła przy tym jednak zdjęcia innego mężczyzny o tym samym imieniu i nazwisku. Cantu zarzuca jej, że naraziła go na "utratę reputacji" i domaga się odszkodowania.  

Kim Kardashian pozwana. Przez zdjęcie na Instagramie 

Kim Kardashian pozwana. Przez zdjęcie na Instagramie 

Źródło:
Rolling Stone, NBC News, CNN

Prokurator krajowy Dariusz Korneluk przekazał zawiadomienie Bogdana Święczkowskiego, prezesa kwestionowanego w obecnym kształcie Trybunału Konstytucyjnego, o podejrzeniu zamachu stanu do Prokuratury Okręgowej w Warszawie celem jego rozpoznania - poinformowała rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak.

Zawiadomienie Święczkowskiego trafiło do warszawskiej prokuratury

Zawiadomienie Święczkowskiego trafiło do warszawskiej prokuratury

Źródło:
PAP

Rozpoczął się proces Joela Le Scouarneca, byłego chirurga oskarżonego o seksualne wykorzystanie 299 osób, głównie nieletnich. Podstawę zarzutów stanowią pamiętniki Francuza, w których opisywał on, jak molestował i gwałcił pacjentów. Już pierwszego dnia lekarz przyznał się przed sądem do większości przestępstw. Osobną sprawę wszczęto wobec instytucji i osób, które nie zapobiegły jego działaniom.  

"Dopuściłem się okropnych czynów". Ruszył proces chirurga, który miał wykorzystać seksualnie setki dzieci  

"Dopuściłem się okropnych czynów". Ruszył proces chirurga, który miał wykorzystać seksualnie setki dzieci  

Źródło:
Le Parisien, Ouest-France, PAP, tvn24.pl

W wieku 97 lat zmarł Kazimierz Romaniuk, były biskup diecezji warszawsko-praskiej. Hierarcha dokonał pierwszego od 400 lat przekładu Biblii z języków oryginalnych na język polski. Walczył w Powstaniu Warszawskim.

Powstaniec, biskup, tłumacz Biblii. Kazimierz Romaniuk nie żyje

Powstaniec, biskup, tłumacz Biblii. Kazimierz Romaniuk nie żyje

Źródło:
PAP

W jednym z mieszkań w Bornem Sulinowie (woj. zachodniopomorskie) znaleziono ciało kobiety. Policja nie wyklucza udziału osób trzecich w jej śmierci.

Ciało kobiety w mieszkaniu, policja nie wyklucza zabójstwa

Ciało kobiety w mieszkaniu, policja nie wyklucza zabójstwa

Źródło:
PAP

Dziewczynka straciła przytomność po kąpieli. Jej mama zaalarmowała służby. Strażacy w mieszkaniu wykryli znacznie podwyższony poziom tlenku węgla. Dziecko trafiło do szpitala, nie zagraża mu niebezpieczeństwo.

Półtoraroczne dziecko straciło przytomność po kąpieli

Półtoraroczne dziecko straciło przytomność po kąpieli

Źródło:
tvn24.pl

Złoty w trakcie wtorkowej sesji wspiął się na nowe 8-letnie maksima względem euro, które kosztowało nawet 4,131 złotego. Później nasza waluta oddała niemal całość zysków i pod koniec sesji euro kwotowane jest nieco powyżej 4,14 złotego.

Złoty testuje nowe poziomy

Złoty testuje nowe poziomy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Gdyby wybory parlamentarne były w najbliższą niedzielę, 31,3 procent badanych zagłosowałoby na Koalicję Obywatelską, a 30,4 procent na Prawo i Sprawiedliwość - wynika z najnowszego sondażu pracowni Opinia24. Tuż za nimi uplasowała się Konfederacja (16,6 procent).

Najnowszy sondaż partyjny

Najnowszy sondaż partyjny

Źródło:
TVN24

- Panie Tusk, pan jest nagi - mówił na nagraniu były minister obrony Mariusz Błaszczak, nawiązując do dyskusji na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego. - Nie wiem, co ma w głowie pan poseł Błaszczak - komentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił, że to przykład, iż "w sprawach fundamentalnych ważniejszy jest cel polityczny lub osobista zawiść, zazdrość, nienawiść". Generał Mieczysław Bieniek mówił z kolei, że "mąż stanu nie powinien takich rzeczy wypowiadać". Z nimi wszystkimi rozmawiała Agata Adamek.

Błaszczak "nie powinien takich rzeczy wypowiadać", "nie wiem, co ma w głowie"

Błaszczak "nie powinien takich rzeczy wypowiadać", "nie wiem, co ma w głowie"

Źródło:
TVN24
Trzy zabójstwa seniorek w Warszawie w ciągu dziewięciu dni

Trzy zabójstwa seniorek w Warszawie w ciągu dziewięciu dni

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policjanci z Sieradza w województwie łódzkim wyjaśniają okoliczności śmierci 11 psów i czterech lisów. Martwe zwierzęta znajdywane były na terenie kilku miejscowości. - Ktoś rozrzuca po okolicy mięso przypominające stek, w środku chowa żrącą substancję - opowiada Agata Gabrysiak, społeczniczka ze stowarzyszenia Drugie Życie, która zainteresowała się sprawą i chce pomóc w namierzeniu sprawców.

Jedenaście martwych psów i cztery lisy. "Ktoś się bardzo napracował, żeby skutecznie zabijać"

Jedenaście martwych psów i cztery lisy. "Ktoś się bardzo napracował, żeby skutecznie zabijać"

Źródło:
tvn24.pl

Szczecińska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Pawłowi S. i Mirosławowi Ch., którym przedstawiono zarzuty pobicia i dokonania rozboju na 82-latku. Po napadzie wyjechali na Śląsk.

Wdarli się do mieszkania, pobili 82-latka i zabrali mu pieniądze

Wdarli się do mieszkania, pobili 82-latka i zabrali mu pieniądze

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

Stan zdrowia papieża Franciszka nie zmienił się od poniedziałku. We wtorek odwiedził go w szpitalu sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Pietro Parolin. Źródła watykańskie przekazały dziennikarzom nowe informacje na temat jego samopoczucia.

Gość w szpitalu i kolejne informacje o stanie zdrowia papieża Franciszka

Gość w szpitalu i kolejne informacje o stanie zdrowia papieża Franciszka

Źródło:
Reuters, PAP

Nowa administracja USA "wyraźnie pokazała powagę zmian w polityce zagranicznej, głosując dwukrotnie z Rosją nad rezolucjami w sprawie wojny w Ukrainie" - komentuje poniedziałkowe wydarzenia w Nowym Jorku rosyjska sekcja BBC. Według "The New York Times", w ONZ doszło do "starcia" między Stanami Zjednoczonymi a ich wieloletnimi europejskimi sojusznikami.

"Takiego podziału nie było od wojny w Iraku". Jak przebiegało "starcie" w ONZ

"Takiego podziału nie było od wojny w Iraku". Jak przebiegało "starcie" w ONZ

Źródło:
BBC, New York Times, tvn24.pl

Adam Andruszkiewicz, dzisiejszy poseł PiS, a ówczesny szef Młodzieży Wszechpolskiej na Podlasiu miał w 2014 roku fałszować - i polecać to robić innym - podpisy pod listami poparcia kandydatów MW w wyborach do sejmiku województwa - tak wynika z wyjaśnień złożonych w prokuraturze przez Pawła P., jednego z podejrzanych. Śledztwo trwa już blisko 11 lat. Wcześniej zarzuty usłyszały dwie osoby, teraz kolejne trzy. Poseł Andruszkiewicz nie został w tej sprawie jeszcze przesłuchany, ale pobrano od niego wzory pisma. Twierdzi, że nie zna szczegółów śledztwa i jest niewinny.

Poseł PiS i podrobione podpisy. Śledztwo trwa już blisko 11 lat

Poseł PiS i podrobione podpisy. Śledztwo trwa już blisko 11 lat

Źródło:
tvn24.pl
Przeszukali dom Bąkiewicza, zbadali 16 incydentów. Koniec śledztwa

Przeszukali dom Bąkiewicza, zbadali 16 incydentów. Koniec śledztwa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Członkowie grupy z Ukrainy zostali schwytani i prawomocnie skazani za przeprowadzanie akcji sabotażowych w Polsce - dowiadujemy się z reportażu Piotrka Świerczka w "Czarno na białym". Na temat motywacji sprawców i skutków ich działania w specjalnym wydaniu programu rozmawiali goście specjalnego wydania programu.

Dezinformacja "karmi się chaosem". "Jeżeli ktoś chce zawładnąć umysłami, będzie robił dwie rzeczy"

Dezinformacja "karmi się chaosem". "Jeżeli ktoś chce zawładnąć umysłami, będzie robił dwie rzeczy"

Źródło:
TVN24

Adam Bodnar złożył do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posła Dariusza Mateckiego oraz zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Dodał, że wniosek jest efektem pracy zespołu Prokuratury Krajowej, wyjaśniającego aferę Funduszu Sprawiedliwości i innych powiązanych z nią spraw. Hołownia przekazał, że głosowanie nad wnioskiem odbędzie się na najbliższym posiedzeniu Sejmu albo następnym. "Jeszcze dziś mógłbym jechać na Węgry, ale uspokajam - nie zamierzam nigdzie jechać" - komentował Matecki w mediach społecznościowych.

Jest wniosek w sprawie uchylenia immunitetu Mateckiego. Poseł: nie zamierzam nigdzie jechać

Jest wniosek w sprawie uchylenia immunitetu Mateckiego. Poseł: nie zamierzam nigdzie jechać

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Obowiązujące w kraju prawo jest nieludzkie - podkreślają kobiety, które doświadczyły poronień. W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zebrał się zespół, który ma zmienić te przepisy.

Chcą zmienić nieludzkie prawo. "Od dwóch dekad czekamy"

Chcą zmienić nieludzkie prawo. "Od dwóch dekad czekamy"

Źródło:
"Fakty" TVN

Tłusty czwartek już w tym tygodniu. Pączkarnie i cukiernie prześcigają się w wymyślaniu coraz to atrakcyjniejszych wypieków. Prawdziwym hitem ostatnich dni stają się dubajskie pączki. Od klasycznych różnią się one przede wszystkim nadzieniem. Jak ono smakuje? Ile trzeba zapłacić za pączki dubajskie? Wyjaśniamy. 

Dubajskie pączki mają być hitem tłustego czwartku. Ile będą kosztować?

Dubajskie pączki mają być hitem tłustego czwartku. Ile będą kosztować?

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Na jeden z domów w Knyszewiczach (Podlaskie) spadła paczka z nielegalnymi papierosami. Znalazł ją, mieszkający nieopodal, sąsiad, który razem z żoną ma kamery do obserwacji nieba. Sądził, że udało mu się zaobserwować meteoryt. Okazało się, że to pakunek z kontrabandą uszkodził krokiew dachu.

Myśleli, że na dach spadł meteoryt. To była paczka. Jest nagranie

Myśleli, że na dach spadł meteoryt. To była paczka. Jest nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie w sprawie utworzenia Instytutu Badawczego IDEAS - poinformowało Ministerstwo Cyfryzacji (MC) we wtorek. Wskazano przy tym, że nadzór nad jednostką sprawować będą wspólnie resort cyfryzacji i Ministerstwo Obrony Narodowej, a na jej czele stanie profesor Piotr Sankowski.

Powstanie nowy instytut. Rząd przyjął rozporządzenie

Powstanie nowy instytut. Rząd przyjął rozporządzenie

Źródło:
PAP

Dziennikarki "Faktów" TVN i TVN24 - Adrianna Otręba i Anna Wilczyńska zostały wyróżnione nagrodami Fundacji "Twarze Depresji". Przyznano je za wspieranie, poprzez materiały dziennikarskie, prowadzonych przez Fundację działań.

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Źródło:
tvn24.pl