Kolizja na autostradzie A4 w Katowicach. Osobowa skoda wjechała w tył ciężarówki, wbijając się pod naczepę. Kierowcom nic się nie stało. Ranny został pasażer skody. Był zakleszczony w aucie, strażacy pomogli mu się wydostać na zewnątrz.
Do kolizji doszło w poniedziałek kilka minut przed 8 rano na autostradzie A4 w Katowicach na środkowym pasie w kierunku Krakowa w okolicy zjazdu na Tychy.
Jak wynika z informacji służb - policji autostradowej i straży pożarnej - kierowca osobowej skody wjechał pod naczepę ciężarówki iveco.
- Mieliśmy zgłoszenie o godzinie 7.52, działania zakończyliśmy o 9.13 - mówi Rafał Gruszka, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.
Zdarzenie wyglądało groźnie, bo - jak opisuje Grusza - "jedna trzecia auta była pod naczepą", skoda "miała wgnieciony dach i uszkodzony przód".
Pasażer zakleszczony w aucie, miał otarcia skóry głowy
Kierowcom obu pojazdów nic się nie stało. Pomocy potrzebował pasażer skody, siedzący z przodu. Był zakleszczony w aucie. Strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, by wydostać go na zewnątrz. - Miał otarcia skóry głowy, poranione kończyny - mówi Gruszka.
Pasażer został zabrany do szpitala. - Obaj kierowcy byli trzeźwi - mówi Bartosz Brylski z policji autostradowej. - Kierowca skody nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go samochodu - mówi policjant o wstępnych przyczynach kolizji.
Jak informują służby, utrudnień w ruchu na autostradzie już nie ma.
Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Łukasz/112Katowice Służby ratunkowe