Najpiękniejsze 3,5 miesiąca życia, dwa dni w szpitalu i śmierć. "Usłyszeliśmy, że żona musi urodzić"

Źródło:
"UWAGA!" TVN
Krzysztof stracił żonę, była w ciąży, zmarła w szpitalu
Krzysztof stracił żonę, była w ciąży, zmarła w szpitaluTVN24 Katowice, Uwaga TVN
wideo 2/6
Krzysztof stracił żonę, była w ciąży, zmarła w szpitaluTVN24 Katowice, Uwaga TVN

Krzysztof stracił żonę i trzecie dziecko. Marta zmarła w szpitalu w Katowicach po dwóch dniach hospitalizacji, po poronieniu syna. Była w 20. tygodniu ciąży. Jej mąż zawiadomił prokuraturę i rzecznika praw pacjenta. Jest przekonany, że żonę można było uratować. Szpital twierdzi, że pacjentka miała osłabiony organizm "leczeniem niepłodności". O tragedii opowiada reportaż programu "Uwaga!" TVN.

Prokuratora Regionalna w Katowicach prowadzi śledztwo, dotyczące narażenia Marty Sowińskiej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, którego skutkiem była śmierć pacjentki w katowickim szpitalu. Organy ścigania zawiadomił mąż pokrzywdzonej - pan Krzysztof. Jak przekazała nam Agnieszka Wichary, rzeczniczka tej prokuratury, wszczęte w maju postępowanie nadal prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko komuś.

- Przesłuchiwani są lekarze i personel medyczny, który zajmował się pacjentką podczas jej dwukrotnego pobytu na oddziale katowickiego szpitala - powiedziała Wichary. Dowodem jest także dokumentacja medyczna, w tym wyniki sekcji zwłok kobiety i jej 20-tygodniowego płodu. Po zgromadzeniu materiału prokuratura zdecyduje o wystąpieniu o opinię biegłych do spraw położnictwa, ginekologii, anestezjologii.

- Śledztwo ma wykazać, czy postępowanie lekarzy, którzy opiekowali się pacjentką podczas pobytu w szpitalu, było prawidłowe - powiedziała Wichary.

Prokuratura bada sprawę śmierci ciężarnej Marty w szpitalu w Katowicach
Prokuratura bada sprawę śmierci ciężarnej Marty w szpitalu w KatowicachTVN24 Katowice

Od lat starali się o trzecie dziecko

Krzysztof i Marta Sowińscy od lat starali się o trzecie dziecko. Doświadczyli dwukrotnego poronienia i nieskutecznych zabiegów in vitro. W grudniu 2021 kobieta zaszła w ciążę w sposób naturalny.

- To były najpiękniejsze 3,5 miesiąca naszego życia – wspomina Krzysztof.

O tragicznym zakończeniu tego okresu opowiada najnowszy reportaż programu "Uwaga!" TVN.

Cały reportaż: W SZPITALU STRACIŁ ŻONĘ I NOWO NARODZONEGO SYNA. „MÓWIŁA MI, ŻE BOI SIĘ SEPSY”

Krzysztof i Marta od lat starali się o dzieckoUwaga TVN

"Jak się urodzi, to nie przeżyje po prostu"

Po trzech miesiącach Marta zaczęła odczuwać ból i spięcia brzucha. Lekarz prowadzący ciążę założył jej szew na szyjce macicy – to zabezpiecza przed przedwczesnym porodem. Dwa tygodnie później, 15 kwietnia 2022 roku kobieta zgłosiła się do szpitala. Była w 20. tygodniu ciąży i nadal bolał ją brzuch.

Z powodu obostrzeń, związanych z pandemią, Krzysztof nie mógł być z żoną w szpitalu. Dzwonili do siebie i nagrywali rozmowy (włączyli w telefonie specjalną aplikację do rejestracji rozmów, gdy zaczęli leczenie niepłodności, by nie umknęły im zalecenia lekarzy). Czasami w tle słychać także medyków. Mężczyzna opowiada, że żonę podłączono do kardiotokografii (KTG) i przewieziono na oddział patologii ciąży.

"Jestem na bloku i w zależności od tego, czy będą skurcze, będę rodzić. (…) Mam kroplówki z magnezem i antybiotykiem, bo CRP już rośnie. Wczoraj miałam CRP 1.2, dziś już mam 18. Jak się urodzi, to nie przeżyje po prostu" – mówi do męża Marta na nagraniu, które opublikowała "Uwaga!" TVN.

CRP to badanie, które pomaga stwierdzić, czy w organizmie toczy się stan zapalny. Według ustaleń "Uwagi!" TVN, pacjentka wykonała je dzień przed zgłoszeniem się do szpitala i wtedy było prawidłowe. Monitorowane w szpitalu, cały czas rosło.

Rozmowa telefoniczna ciężarnej pacjentki z mężem
Rozmowa telefoniczna ciężarnej pacjentki z mężemUwaga TVN

Zgłaszała dreszcze, dostała leki na uspokojenie

Marta otrzymywała leki i antybiotyk, ale alarmowała personel medyczny o kolejnych niepokojących objawach: dreszczach i uczuciu zimna, na przemian z uczuciem gorąca. Obecność dreszczy kilka razy pojawia się w karcie medycznej pacjentki. Odnotowano także uwagę: "ustępowały w chwili, gdy prowadziło się rozmowę z pacjentką i odciągało jej uwagę od dreszczy". Dr hab. n. med. prof. Śląskiego Uniwersytetu Medycznego Krzysztof Nowosielski, lekarz kierujący oddziałem ginekologii, położnictwa i ginekologii onkologicznej wyjaśnił, że objawy Marty były związane ze stresem, który może wzmacniać napięcie macicy. - Takie objawy mogą mieć bardzo różną etiologię. Po stwierdzeniu jednorazowej temperatury zostały włączone leki przeciwgorączkowe, pacjentka cały czas była też na antybiotyku o szerokim spektrum działania, monitorowaliśmy ją. Objawy, o których mowa, zostały uznane za drżenie mięśniowe, a nie dreszcze – powiedział lekarz.

- Żona bała się sepsy, nawet powiedziała to w naszej rozmowie: "Żeby się tylko na sepsie nie skończyło, bo poleci najpierw dziecko, a potem ja" – opowiada Krzysztof.

Rozmowa telefoniczna ciężarnej pacjentki z mężem
Rozmowa telefoniczna ciężarnej pacjentki z mężemUwaga TVN

Nie zdecydowano o farmakologicznym przyspieszeniu poronienia

Personel szpitala zgodził się, aby Krzysztof był przy porodzie. Jego żonie wykonano szereg badań, w tym sprawdzenie prokalcytoniny, która jest bardzo czułym wskaźnikiem stanu zapalnego w organizmie. Według ustaleń "Uwagi", wyniki były skrajnie złe, wskazywać mogły na rozwój zakażenia. Jednak nie zdecydowano o farmakologicznym przyspieszeniu poronienia martwego płodu.

- Żona zgłaszała dolegliwości, wołałem do niej personel. Usłyszeliśmy, że żona musi urodzić. W końcu urodziła, resztką sił, mdlejąc. Wyszła do mnie lekarka, że u żony jest podejrzenie sepsy i zabierają ją na OIOM. Na tę salę przywieziono noworodka żonie, żeby się pożegnała – opowiada Krzysztof.

Mimo włączenia antybiotyków, usunięcia macicy, która według lekarzy była źródłem zakażenia, stan kobiety pogarszał się. Pani Marta zmarła w nocy z 17 na 18 kwietnia w trzeciej dobie pobytu w szpitalu.

Marta z synem, którego urodziła w 20. tygodniu ciąży"Uwaga!" TVN

- Są objawy, które mogą wskazywać na zakażenie. U tej pacjentki te objawy nie wystąpiły. Sepsa jest nośnym, medialnym terminem, ale my nie rozpoznajemy sepsy u każdej pacjentki, która się zdarza. Tak samo jak nie u każdej pacjentki podejrzewamy sepsę – podkreśla prof. Krzysztof Nowosielski.

Po pogrzebie żony i dziecka, Krzysztof zażądał pełnej dokumentacji medycznej, następnie powiadomił odpowiednie organy. Jest przekonany, że można ją było uratować. Sprawę bada Prokuratura Regionalna w Katowicach oraz Rzecznik Praw Pacjenta.

- Niepokojące jest to, że przy przyjęciu do szpitala stan zdrowia pacjentki i dziecka był dobry, a w trakcie hospitalizacji, kiedy ich stan się pogarszał, nie podjęto kroków, mających na celu ratowanie życia i zdrowia pacjentki. Zaznaczam, że mówię to na podstawie danych otrzymanych od rodziny pacjentki. Nie zmienia to faktu, że to kolejny przypadek, kiedy sytuacja rozwija się tragicznie w ramach hospitalizacji. Proszę wszystkie pacjentki, które znajdą się w takiej sytuacji, żeby nie bały się interweniować. Ich życie i zdrowie są najważniejsze – mówi w reportażu mec. Robert Bryzek z Biura Rzecznika Praw Pacjenta.

Szpital w rozmowie z dziennikarzami programu "Uwaga!" TVN twierdzi, że pacjentka, lecząc niepłodność osłabiła swój system immunologiczny i dlatego jej organizm nie podjął walki.

Trzecie dziecko Sowińskich zmarło w szpitalu po porodzie w 20. tygodniu ciąży"Uwaga!" TVN

Autorka/Autor:mag

Źródło: "UWAGA!" TVN

Źródło zdjęcia głównego: "Uwaga!" TVN

Pozostałe wiadomości

Adam Bodnar udzielił wywiadu portalowi Politico, w którym mówił między innymi o "niezwykle trudnym" procesie przywracania praworządności na Węgrzech. Węgierski premier Viktor Orban stwierdził w rozmowie z dziennikarzami, że polski minister sprawiedliwości dopuścił się "brutalnego ataku" na rząd w Budapeszcie. Co powiedział Bodnar w rozmowie z Politico?

Viktor Orban o "brutalnym ataku" Adama Bodnara. Co rzeczywiście powiedział minister sprawiedliwości

Viktor Orban o "brutalnym ataku" Adama Bodnara. Co rzeczywiście powiedział minister sprawiedliwości

Źródło:
Politico, PAP

W uchwale Prezydium Sejmu zwracamy się do służb izby, aby znalazły sposób, by jak najszybciej wyciągnąć praktyczne konsekwencje z decyzji posła PiS Marcina Romanowskiego. Skoro nie chce wypełniać swojego mandatu poselskiego, to oznacza, że nie powinien pobierać za to uposażenia - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Zapowiedział też, że najprawdopodobniej w styczniu zaproponuje zmianę w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora, która doprecyzowałaby tego typu sytuacje.

"Romanowski nie powinien pobierać uposażenia". Hołownia: zaproponuję zmianę w ustawie

"Romanowski nie powinien pobierać uposażenia". Hołownia: zaproponuję zmianę w ustawie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nie żyje były komendant miejski policji w Toruniu Maciej Lewandowski. Ciało znaleziono w lesie. Miał 53 lata.

Nie żyje były komendant policji w Toruniu. Ciało znaleziono w lesie

Nie żyje były komendant policji w Toruniu. Ciało znaleziono w lesie

Źródło:
tvn24.pl

Agresywny rottweiler wydostał się z posesji w Starogardzie Gdańskim (Pomorskie) i zaatakował psa spacerującego ze swoją właścicielką. Zdarzenie nagrał przypadkowy przechodzień. Na nagraniu widać, jak starsza kobieta stara się obronić swojego pupila. Kiedy policja przyjechała na miejsce, psy były już rozdzielone. Funkcjonariusze ukarali mandatem właściciela rottweilera.

Wydostał się z posesji i zaatakował innego psa

Wydostał się z posesji i zaatakował innego psa

Źródło:
kociewiak.pl/TVN24

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że w piątek po południu spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą, aby przedstawić mu swój projekt ustawy, dotyczący stwierdzania przez Sąd Najwyższy ważności wyborów. 

"Ryzyko chaosu jest za duże". Hołownia spotka się z prezydentem, przedstawi mu swój projekt

"Ryzyko chaosu jest za duże". Hołownia spotka się z prezydentem, przedstawi mu swój projekt

Źródło:
TVN24

Czy fakt, że Marcin Romanowski ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, wskazuje na jego winę w sprawie Funduszu Sprawiedliwości? O opinie Polaków w tej sprawie zapytała agencja badawcza SW Research na zlecenie portalu rp.pl.

Co Polacy myślą o ukrywaniu się posła Romanowskiego?

Co Polacy myślą o ukrywaniu się posła Romanowskiego?

Źródło:
rp.pl, tvn24.pl

Marcin Romanowski przebywa na Węgrzech, dostał azyl. W związku z tym do polskiego MSZ został w piątek wezwany ambasador Węgier. Spotkanie trwało zaledwie 10 minut. Rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował, że ambasadorowi wręczono notę protestacyjną. Dodał, że ambasador RP na Węgrzech Sebastiana Kęciek został wezwany do kraju na "bezterminowe konsultacje". - Wezwanie na konsultacje do Polski ambasadora polskiego w Budapeszcie, oznacza, że nie będzie ambasadora Polski w Budapeszcie - powiedział.

Rzecznik MSZ: nie będzie ambasadora Polski w Budapeszcie

Rzecznik MSZ: nie będzie ambasadora Polski w Budapeszcie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wszystko wskazuje na to, że uczciwego procesu tutaj, w tych warunkach politycznych, być nie może - powiedział Jarosław Kaczyński zapytany w piątek przez dziennikarza TVN24 Radomira Wita o sprawę byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. W czwartek węgierski rząd udzielił Romanowskiemu azylu politycznego, jednak według Kaczyńskiego poseł PiS "przed wymiarem sprawiedliwości nie zbiega".

Kaczyński komentuje ucieczkę Romanowskiego

Kaczyński komentuje ucieczkę Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Premier Libii Abd al-Hamid ad-Dubajba oświadczył, że nie zgadza się na wprowadzenie do swojego kraju rosyjskiego sprzętu wojskowego lub rosyjskich oddziałów pochodzących z Syrii. - Każda strona, która wkroczy do Libii bez pozwolenia lub porozumienia, będzie zwalczana - zapowiedział.

Rosjanie ewakuują się do Libii. Premier ostrzega: każdy, kto wkroczy bez pozwolenia, będzie zwalczany

Rosjanie ewakuują się do Libii. Premier ostrzega: każdy, kto wkroczy bez pozwolenia, będzie zwalczany

Źródło:
PAP

Co najmniej 35 dzieci zginęło, a sześcioro zostało rannych w wyniku paniki, która wybuchła w południowej Nigerii, podała w czwartek agencja AFP, powołując się na policję. Do tragedii doszło na terenie jarmarku bożonarodzeniowego. Wcześniej organizatorzy kusili, że będą rozdawać pieniądze i jedzenie.

Tragedia na jarmarku bożonarodzeniowym. Co najmniej 35 dzieci nie żyje

Tragedia na jarmarku bożonarodzeniowym. Co najmniej 35 dzieci nie żyje

Źródło:
Reuters, BBC

Uniewinniono 11 portugalskich marynarzy okrętu wojennego NRP Mondego, którzy w marcu ubiegłego roku odmówili wypłynięcia z archipelagu Madery w rejs obserwacyjny za jednostką rosyjskiej floty wojennej. Mężczyźni będą mogli dochodzić odszkodowań.

Odmówili popłynięcia za Rosjanami. Jest wyrok

Odmówili popłynięcia za Rosjanami. Jest wyrok

Źródło:
PAP

W czwartek wieczorem w centrum Krakowa przechodzień zauważył mężczyznę z bronią palną, siedzącego w samochodzie w towarzystwie innych. Poinformował o tym służby. Na miejscu pojawili się policjanci, padły strzały. Po wielogodzinnej obławie do sprawy zatrzymano dwie osoby. W aucie policja znalazła ślady krwi.

Strzały i obława w centrum Krakowa. Ślady krwi w porzuconym aucie, dwie osoby zatrzymane

Strzały i obława w centrum Krakowa. Ślady krwi w porzuconym aucie, dwie osoby zatrzymane

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, RMF

Strażacy oraz strażnicy miejscy z Ożarowa Mazowieckiego zostali wezwani do wystających z chodnika i zaostrzonych prętów zbrojeniowych. Służby podejrzewają, że to radykalna metoda walki z parkowaniem, bardzo niebezpieczna dla pieszych.

Ktoś powbijał zaostrzone pręty w chodnik

Ktoś powbijał zaostrzone pręty w chodnik

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Każdego traktujemy tak samo, pana posła potraktowaliśmy jak każdego innego obywatela - powiedział w "Jeden na Jeden" TVN24 szef polskiej policji nadinspektor Marek Boroń o sprawie posła Antoniego Macierewicza, który mając 31 punktów karnych na koncie prowadził auto (według przepisów traci się je po zdobyciu 24).

"W tym przypadku policja zrobiła wszystko, co mogła zrobić"

"W tym przypadku policja zrobiła wszystko, co mogła zrobić"

Źródło:
TVN24

12-latek znalazł w okolicy sklepu foliową torbę, w środku było siedem tysięcy złotych. Wszystko przekazał pracownikom marketu i poczekał na przyjazd policji. Dzięki uczciwości Dominika właściciel pieniędzy odzyskał swoje oszczędności. 

12-latek znalazł torbę z pieniędzmi. Wszystko oddał. "Jestem z niego bardzo dumna"

12-latek znalazł torbę z pieniędzmi. Wszystko oddał. "Jestem z niego bardzo dumna"

Źródło:
tvn24.pl

Tragiczny skutek miał wypadek na drodze powiatowej pod Płońskiem (Mazowieckie). Zginął 24-letni mężczyzna, jego auto rozpadło się na pół. 22-latek, który również podróżował samochodem, nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policja wyjaśnia, który z nich prowadził.

Potężne uderzenie rozerwało samochód na dwie części. 24-latek nie przeżył

Potężne uderzenie rozerwało samochód na dwie części. 24-latek nie przeżył

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pokurator dostrzega konieczność uzupełnienia zarzutów dla pana Marcina Romanowskiego o kolejne siedem bardzo poważnych przestępstw natury kryminalnej - przekazał prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Adam Bodnar zapewniał, że sprawa Funduszu Sprawiedliwości jest "traktowana absolutnie priorytetowo".

Kolejne siedem zarzutów dla Romanowskiego

Kolejne siedem zarzutów dla Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Nie spodziewałem się, że ci, którzy uciekają przed sprawiedliwością, będą mogli wybierać między Łukaszenką a Orbanem - powiedział w piątek w Brukseli premier Donald Tusk, komentując sprawę ucieczki byłego wiceministra sprawiedliwości na Węgry.

Tusk: nie spodziewałem się, że będą mogli wybierać między Łukaszenką a Orbanem

Tusk: nie spodziewałem się, że będą mogli wybierać między Łukaszenką a Orbanem

Źródło:
TVN24, PAP

Poseł PiS, były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski na pewno był już na Węgrzech przed decyzją sądu o tymczasowym areszcie - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 komendant główny policji nadinspektor Marek Boroń. - Ja żadnych nacisków politycznych w tej sprawie nie miałem - zapewnił.

Szef policji o ucieczce Marcina Romanowskiego

Szef policji o ucieczce Marcina Romanowskiego

Źródło:
TVN24

Węgry stają się "bezpiecznym schronieniem" dla polityków poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości w innych krajach - powiedziała węgierska politolożka i socjolożka Edit Zgut-Przybylska, adiunkt w Instytucie Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk. Rząd premiera Węgier Viktora Orbana kilkukrotnie w ostatnich latach dawał schronienie politykom ściganym w ich krajach. Były prezydent Brazylii krył się w ambasadzie, a były premier Macedonii Północnej w Budapeszcie.

Węgry "bezpiecznym schronieniem" dla poszukiwanych. Romanowski nie jest pierwszy

Węgry "bezpiecznym schronieniem" dla poszukiwanych. Romanowski nie jest pierwszy

Źródło:
PAP

Upłynęło naprawdę niewiele czasu. Tego rodzaju procedury na świecie trwają od kilku do kilkudziesięciu miesięcy - zwróciła uwagę wicedziekanka Okręgowej Rady Adwokackiej doktor Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska w sprawie azylu Marcina Romanowskiego. - Ludzie, którzy mają coś za uszami, uciekają na Białoruś, do Rosji, na Węgry - komentował tę sprawę Sławomir Sierakowski z "Krytyki Politycznej".

"Upłynęło naprawdę niewiele czasu". Co "budzi wątpliwości" w sprawie Romanowskiego

"Upłynęło naprawdę niewiele czasu". Co "budzi wątpliwości" w sprawie Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Premier Węgier Viktor Orban odpowiedział na pytania polskich dziennikarzy w sprawie udzielenia ochrony prawnej Marcinowi Romanowskiemu przez jego rząd. Powiedział, że ta formuła to "proces prawny", w który on się nie miesza, jednocześnie stwierdzając, że "relacje między Polską a Węgrami nie są dobre, zwłaszcza z powodu brutalnego ataku polskiego ministra sprawiedliwości na węgierski rząd".

Orban o Romanowskim: O co wam chodzi? Wiem tylko, że relacje między Polską a Węgrami nie są dobre

Orban o Romanowskim: O co wam chodzi? Wiem tylko, że relacje między Polską a Węgrami nie są dobre

Źródło:
TVN24, PAP

Prawo i Sprawiedliwość będzie zbierać podpisy pod wnioskiem do marszałka Sejmu, aby ten zwrócił się do prezydenta o odwołanie pięciu członków Państwowej Komisji Wyborczej - poinformował rzecznik partii Rafał Bochenek. Zapowiedział, że pismo jeszcze w piątek ma trafić do Szymona Hołowni.

Bochenek o "uporczywym łamaniu prawa". PiS zbiera podpisy

Bochenek o "uporczywym łamaniu prawa". PiS zbiera podpisy

Źródło:
PAP

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności wypadku, do którego doszło na przejściu dla pieszych w Sanoku (Podkarpackie). Przechodzącą przez jednię kobietę potrącił 44-latek kierujący autem. Zmarła na miejscu. Policja ustala jej tożsamość.

Tragedia na pasach, zginęła kobieta

Tragedia na pasach, zginęła kobieta

Źródło:
tvn24.pl

Główny Urząd Statystyczny podał najnowsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej. W listopadzie sprzedaż detaliczna w cenach stałych była wyższa niż przed rokiem o 3,1 procent. W porównaniu z październikiem 2024 roku odnotowano spadek sprzedaży detalicznej o 1,2 procent.

"Śmierć konsumenta ogłoszono za wcześnie"

"Śmierć konsumenta ogłoszono za wcześnie"

Źródło:
PAP

Gdy wysiadła na Dworcu Centralnym, była już spóźniona na nagrania związane z pracą. Aplikacje taksówkowe pokazywały zbyt długi czas oczekiwania. Wtedy przed dworcem zaczepił ją taksówkarz i zaproponował transport "za cenę zgodną z taryfą". Tyle że za przejazd na Mokotów ostatecznie policzył 360 złotych. - Musiałam zapłacić, inaczej nie wypuściłby mnie z auta - twierdzi zrozpaczona kobieta. Sprawę zgłosiła policji.

Zapłaciła 360 złotych za taksówkę z Dworca Centralnego na Mokotów. Sprawę zgłosiła policji

Zapłaciła 360 złotych za taksówkę z Dworca Centralnego na Mokotów. Sprawę zgłosiła policji

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Romanowski uciekł na Węgry przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Wcześniej zapewniał, że nie opuści kraju, podobnie twierdzili też jego partyjni koledzy. "Nie zamierzam destabilizować żadnego postępowania czy uciekać. Ani mdleć" - zapewniał w lipcu były wiceminister sprawiedliwości.

Nie zamierzał "uciekać, destabilizować, ani mdleć". Co wcześniej mówił Romanowski?

Nie zamierzał "uciekać, destabilizować, ani mdleć". Co wcześniej mówił Romanowski?

Źródło:
TVN24

Zaufany współpracownik Zbigniewa Ziobry, w Ministerstwie Sprawiedliwości najpierw jego asystent, później zastępca. Tam nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. 19 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wobec Marcina Romanowskiego Europejski Nakaz Aresztowania. Co wiemy o polityku?

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

Źródło:
Konkret24
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Co może zrobić polskie państwo, kiedy Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech? Pytani przez Konkret24 prawnicy zgodnie oceniają, że polska prokuratura nie ma ruchu. Będzie musiała czekać, aż Romanowski opuści Węgry.

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Źródło:
Konkret24

Mija właśnie 25 lat od powrotu Makau pod władzę Chin. Podobnie jak znajdujący się obok Hongkong, Makau jest dawną europejską kolonią, której powrót pod kontrolę Pekinu był dla chińskich władz krokiem ku "zjednoczeniu chińskich ziem" i odzyskaniu dawnej świetności. Jednak bilans tych 25 lat pod chińską zwierzchnością jest w Makau zupełnie inny.

Chiny przejęły ten region 25 lat temu. Bilans? Zarobiono duże pieniądze, wszyscy są zadowoleni

Chiny przejęły ten region 25 lat temu. Bilans? Zarobiono duże pieniądze, wszyscy są zadowoleni

Źródło:
tvn24.pl