Kierowcy dwóch aut zablokowali jeden z czterech pasów autostrady A4 w Katowicach. Wyszli z samochodów i zaczęli się kłócić. Niewiele brakowało, by doszło do bójki. Napięcie udało się rozładować w ostatniej chwili. Sytuację nagrała kamera w samochodzie innego kierowcy, a "bohaterów" filmiku już namierza policja. Wideo otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło w środę, 15 czerwca w Katowicach. Nagranie z bójki kierowców na autostradzie A4 opublikował kanał "Frustracje Drogowe". Film otrzymaliśmy również na Kontakt 24.
Policja informuje, że jest w trakcie namierzania uczestników awantury. Grozą im wysokie kary - za zatrzymanie się autem na autostradzie, za przebywanie pieszych w tym miejscu. Jeśli sprawa trafi do sądu, mogą zapłacić nawet po 30 tysięcy złotych.
Zatrzymali się na jednym z pasów autostrady
Na filmie widać, że mężczyźni stanęli na jednym z pasów w stronę Krakowa i byli gotowi się bić. Po chwili z aut wyszło jeszcze trzech pasażerów. Kiedy kierowca, który nagrywał całe zdarzenie, stanął za nimi, wszyscy wrócili do swoich samochodów i odjechali.
Nie wiadomo, co było przyczyną tak niebezpiecznego zachowania.
Policja o "scysji w drogowym sercu Śląska"
- Pamiętajmy o tym, że jest bezwzględny zakaz zatrzymywania się na autostradzie w jakiejkolwiek sytuacji, oprócz tej, kiedy nastąpi awaria samochodu – pouczył komisarz Tomasz Bratek z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Podkreślił, że do scysji między kierowcami i pasażerami doszło w "drogowym sercu Śląska", gdzie łączą się drogi krajowe nr 86 i 81 oraz autostrada Wrocław- Kraków. – Mogło dojść do wielkiej tragedii – zauważył Bratek.
Źródło: TVN24, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: FRUSTRACJE DROGOWE