W nocy wojskowy jelcz zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Do wypadku doszło w Kaletach w powiecie Tarnowskie Góry (Śląskie). W środku pojazdu byli żołnierze, pięciu mężczyzn i kobieta. Wszyscy byli trzeźwi i zostali przetransportowani do szpitali. Policja zakwalifikowała zdarzenie jako wypadek drogowy i sprawę przejęła Żandarmeria Wojskowa.
Do wypadku doszło w nocy ze środy na czwartek w Kaletach w powiecie Tarnowskie Góry (woj. śląskie). Policja otrzymała zgłoszenie o godzinie 1 w nocy.
- Na terenie leśnym w Kaletach wojskowy pojazd marki Jelcz zjechał z drogi i uderzył w drzewo - przekazał Kamil Kubica, rzecznik policji w Tarnowskich Górach. - Policjanci na miejscu ustalili, że pojazd był prowadzony przez 43-letniego mężczyznę, a jego pasażerami byli jedna kobieta i czterech mężczyzn w przedziale wiekowym 20-31 lat - dodał rzecznik.
Z informacji Kubicy wynika, że wszyscy są żołnierzami. Zostali przewiezieni do szpitali. Kubica nie ma informacji, w jakim są stanie, ponieważ sprawę przejęła Żandarmeria Wojskowa, która będzie badać przyczyny i okoliczności wypadku.
Policja zbadała stan trzeźwości kierowcy i pasażerów. Wszyscy byli trzeźwi.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Darek Delmanowicz/PAP